wiedzma___: Solange* jak ustaliłyśmy , sama nie bedziesz szczęśliwa
twardy_0: to zalezy od "abstrakcji"
Solange*: ja się dobrze czuję we własnym towarzystwie
twardy_0: to powinnas placic podatek od luksusu
Solange*: mam wykupioną opcję all inclusive
wiedzma___: szczęście tak samo jak nienawiśc nie istnieje jesli nie ma społeczeństwa, stada, osobników tego samego gatunku
~przychodzi: wibrująca_mrówka
twardy_0: ee, nieprawda. nienawiść może istnieć gdy istnieje choć jeden człowiek. nienawiść do samego siebie
Pozytron: Jeśli ktoś myśli w sposób oderwany od rzeczywistości, myśli opiera na wierzeniach i niezbadanych przez siebie, prawdaxh nabytych przez ogólnie przyjęte normy społeczne, to jego dylematy będą tak abstrakcyjne jak i odpowiedzi na stawiane sobie pytania.
wiedzma___: Pozytron abstrakcyjne myślenie otwiera wrota wiedzy
wiedzma___: twardy_0 i niby dlaczego bys się nienawidził?
twardy_0: z braku akceptacji
wiedzma___: a czego bys nie akceptował?
twardy_0: siebie
wiedzma___: ale dlaczego?
twardy_0: a dlaczego nie. moge miec porownanie do samego siebie. nie musze miec drugiej osoby do tego
wiedzma___: nie miałbys powodu, nie byłbys ani głupszy ani słabszy , nie miałbys porównania
Pozytron: Dziecko wierzy np., że studiowanie przyniesie mu korzyści w przyszłości, bo tak mówią mu jego rodzice i ludzie z otoczenia.
twardy_0: mialbym porownanie do siebie z przeszlosci
wiedzma___: nie pisałam że ludzkość wyparowała, pisałam że jesteś sam, od początku do końca
twardy_0: akurat to co mowi pozytron jest w sedno
Pozytron: Qięc ro dziecko myśli, że studiując, robi dobrze. A chodząc na wagary, robi źle. Jest to przykład wiary populistycznej.
Solange*: Pozytron a Ty gdzie chodziłes?
Pozytron: Solange* , rodzice mówili że mam studiować. A ja stwierdziłem, że mi się to nie opłaca. Wolałem zarobić trochę kaski, żeby teraz nie musieć już pracować.
Solange*: Pozytron studia mają sens, gdy ma się taką potrzebę. Nie mus
twardy_0: wiedzma: nie musisz miec porownania
wiedzma___: skad wiesz ze cos jest dobre a cos złe?
twardy_0: przeciez nie jest ani dobre ani zle
wiedzma___: oceniasz siebie i mówisz to jest złe, skąd wzorce?
twardy_0: z siebie
wiedzma___: nie masz takiej wiedzy bez społeczeństwa i porównania
twardy_0: bez porownania nie masz ale bez spoleczenstwa masz bo porownujesz do siebie
Pozytron: To zależne od systemu wartości. Istotą jest własny system wartości. Jednak częstym systemem wartości, jest zdanie społeczeństwa i utażsamianie się z nim.
wiedzma___: tak , porównujesz do swoich doświadczeń, skoro wczoraj zabiłam misia i dziś nie jestem głodny to znaczy ze zabijanie misia jest dobre
twardy_0: nie, to znaczy ze zabijanie misia daje pozywienie a pozywienie zabija glod. nie ma przypadku wlasnego systemu wartosci
wiedzma___: no właśnie...
twardy_0: zawsze to jest system wartosci wypracowanych na zaleznosciach z innymi
Pozytron: Solange* , a co jeśli ja miałem potrzebę być bogatym? Bogatym finansowo. Nie bogatym w wyobraźni.
Solange*: Pozytron Ja tez. Duchem
Pozytron: Dziewczyny obierają taki system wartości, który oparty jest na ich instynkcie i wierze w coś co nie istnieje. To może powodować bycie nieszczęśliwym. Rodzice przekazali jakąś wiarę dziecku, a to dziecko jest złe, jeśli nie dzieje się według twj wiary. To częsty przypadek nieszczęśliwości.
twardy_0: nie tylko dziewczyny. w ogole ludzie
Pozytron: Tak. Bez systemu wartości, ludzie by się pozabijali bardzo szybko. Więc wiara w jakieś "dobro", musi istnieć.
wiedzma___: Pozytron zupelnie przekreciłes temat
Pozytron: Nie przekręciłem. Pisałaś o szczęściu. Szczęście to zgodność twojego systemu wartości z panującymi wydarzeniami w rzeczywistości. Czyli, że powinno być tak i każdy powinien eobić i zachowywać się tak, jak ty to widzisz.
wiedzma___: pisałam że uczucie szczęścia by nie istniało gdyby nie było drugiej osoby , zadnej osoby , gdybyś był jedynym bytem
Pozytron: Ja tak nie uważam.
wiedzma___: pisałam że gdybys nie miał odniesienia nie wiedziałbys ze jestes szczęsliwy. nie wiedziałbys co dobre a co złe gdybys nie miał porównania
Pozytron: Wiary. W xoś co według ciebie jest dobre i złe. Pokaż komuś, że twój system jest bardziej niezawodny niż system osobnika przeciwnej płci, a zakocha się w tobie.
wiedzma___: ale ze co????
Pozytron: Nie porównania, tylko przekonania.
wiedzma___: przekonania do czego?
Pozytron: To, że jeśli pokażesz osobnikowi przeciwnej płci, twój system wartości i on się tej osobie spodoba, to zacznie cię za to kochać. Tak jak córka przyjmuje system wartości, swojej matki poprzez ciągłe przekonywanie córki i pokazywanie, że nie raz jej teorie zawierały błędy w rzeczywistości.
wiedzma___: zapomniałes o jednej waznej kwestii o której wspomniałam na poczatku załozeniem mojej teori był fakt że jestes jedyną istotą na swiecie
Pozytron: Nie widziałem tego.
~odchodzi: wiedzma___
wibrująca_mrówka: napisała to tylko 3 razy, miałeś prawo nie zauważyć że z kimś rozmawiasz
Pozytron: Nie napisała tego ani razu.
wibrująca_mrówka: ... jesteś jedyną osobą jaką znam która idealnie spaja ze sobą krótkowzroczność, ignorancję i arogancję
Pozytron: Przypomina mi się jak kiedyś kolega w technikum dostał 1 za to, że powiedział nauczycielce, że św. Aleksy, był głupcem, bo rozdał cały swój majątek.
wibrująca_mrówka: i rozumiem że idziesz właśnie do kąta przemyśleć swoje zachowanie?
Pozytron: A dostał 1 przez to, że według nauczycielki, miał ten Aleksy "dobre serce". Więc oceniła pod względem innego systemu wartości. A wiadomo, że "dobre serce", prowadzi w konsekwencji zwykle do samozniszczenia.
Pozytron: Nie.
wibrująca_mrówka: i co to ma wspólnego z tym że nie rozumiesz kiedy i o czym pisze do ciebie twój rozmówca?
Pozytron: To, że stawiasz pytania bez sensu.
wibrująca_mrówka: zapytałem co ma św Aleksy do rozmowy w której się wypowiadasz ale nie wiesz na jaki temat, nieco mniej jasno, ale dość klarownie pod względem kontekstu.
Pozytron: Bo jaki sens ma pytanie "dlaczego jesteś murzynem?", skoro powinienem najpierw zapytać "czy jesteś murzynem?".
wibrująca_mrówka: ah dam się wciągnąć w te gre: po co pytać czy jest skoro to widać?
Pozytron: Wyjaśniając. Nie pisała, że przypadek dotyczy bycia jedynym człowiekiem na Ziemi.
wibrująca_mrówka: pisała conajmniej 3 razy i wyjaśniała to.
Pozytron: Nie pisała.
wibrująca_mrówka: krótkowzroczność,ignorancja, arogancja
Pozytron: Nie napisała "przypadek o którym piszę, dotyczy jedynego człowieka na Ziemi". W podstawówce była taka nauczycielka. Stawiała jedynki za to, że się nie domyśliłeś co akurat myślała na jakiś temat.
wibrująca_mrówka: ''nie pisałam że ludzkość wyparowała, pisałam że jesteś sam, od początku do końca''
Pozytron: Napisała to na końcu. Nie wspomniała o tym na początku.
wibrująca_mrówka: nie jestem pewien czy łżesz czy kpisz..
Pozytron: Piszę prawdę.
wibrująca_mrówka: i może na tym zakończmy.
Pozytron: Natomiast Wiedźma w swoim myśleniu, połączyła fakt z bajką.
wibrująca_mrówka: wiesz co to jest koniec?
Pozytron: Wiem.
wibrująca_mrówka: taki moment w którym mam cię dość i wychodzę. o tak
~odchodzi: wibrująca_mrówka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.