sobota, 26 listopada 2016

-Idź zapytaj matkę!

~przychodzi: Rozmowa_on
Rozmowa_on:
Kto mi powie jak zrozumieć kobietę
marcin35--:
rozmowa on
wibrująca_mrówka: rozmowa_on nie da się. do widzenia.
marcin35--:
weź
marcin35--:
jak ktos to pojmie to dostanie nobla 
Pan_Paweł.K.: wibrująca_mrówka dokladnie
NatashaRomanova:
kobiety same siebie nie rozumieją
marcin35--:
nie no powaznie
marcin35--:
to mozna kobiete traktowac jak człowieka
marcin35--:
wtedy idzie ją zrozumiec 
Rozmowa_on:
Już nie wiem
marcin35--:
powiedz przykłąd
marcin35--:
ja ci wyjasnie
marcin35--:
czego nei rozumiesz?
wibrująca_mrówka: marcin traktujesz kobietę jak człowieka.. i to dlatego nie masz dziewczyny
owo:
NatashaRomanova:
?
Pan_Paweł.K.: Kobieta jako stworzenie boze powinna spać w oborze ...

Pan_Paweł.K.:
ale ze względu na kształt doopy wziął chłop babe do chałupy

Pan_Paweł.K.:
NIe ja to napisałem

wibrująca_mrówka:
Paweł

Dla fanów ornitologii

Oak_Bluffs: bylismy w sklepie jak wrocilam to komp sie przyciol
wibrująca_mrówka: ''przyciol''
wibrująca_mrówka: kolejny krewny ''dzieńcioła''

Więcej o 'dzieńciołach' w notce:
Moda męska, jesień 2016

Randki z internetów

mle: mrowa mnie chcieli zeswatac z rolnikiem
mle: cos w stylu rolnik szuka zony
mle: kiedys znajoma przyniosla kwiaty i zdjecie chlopaka i mowi " to od macka , kazal ci to wreczyc" a sam stal kilkanascie metrow dalej , zglupialam.....
wibrująca_mrówka:
Fidel_Castro: macki? brr... kotwica z ośmiornicą

Fidel_Castro:
"Cześć, Macek, przyssiesz się do mnie?
u-pook3
mle: taki byl wstydliwy, cholera wie, nigdy nie podszedl

wibrująca_mrówka:
może na drugie miał Rafcio
mle:

Fidel_Castro:
Bob Masarniczy - "Rafciozwędliną"
http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/nutki.gif

mle: a randka z bezdomnym z wagonu....

mle:
albo dobra, niewazne
mle: nie pograzam sie
Fidel_Castro: kotwico, to mi przypomina "Komedię małżeńską" czy jakoś tak... film z początku lat 90
Fidel_Castro: zezłoszczona mężatka zostawia na chwilę rodzinę i męża i jedzie pociągiem, w którym poznaje b. inteligentnego bezdomnego
mle: pamietam jego nick , Lew Tołstoj , andrzej mial na imie , mial 30 lat , ja 18, niby bezdomny, ale na internecie bez przerwy siedzial , dostalam od niego ksiazke "samotnosc w sieci"

Fidel_Castro:
o nie, Wiśniewskiego
Fidel_Castro: chała w ciul
Fidel_Castro: to policzek; to tak jakbyś dostała Coelho czy Zafona
mle: i platki rozy mi wreczyl na powitanie, smieszny byl
mle:
Fidel_Castro:
wibrująca_mrówka:
mle: znaczyy romantyk full wypas
mle: wiecej sie nie spotkalismy
Fidel_Castro: litości... biedna kotwica
wibrująca_mrówka: no tak, kobiety wolą dupków
mle: aa, ksiazka byla z dedykacja...
Fidel_Castro: aż się boję
mle: cholera , nie pamietam co napisal
Fidel_Castro: uff
Fidel_Castro: "Mojej Muzie, Natchnieniu i Baterii Słonecznej - Twój Lewciozinternetu"
mle: to byla jedna z najdziwniejszych randek w moim zyciu
wibrująca_mrówka:
mle:
Fidel_Castro: Kombi feat. kotwica - "Nasze rendez vous (tylko w wyobraźni)"
http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/nutki.gif
mle:

czwartek, 24 listopada 2016

''i będziesz udowadniał z wyższością maniaka swoje racje''

Motto:

enigma_52:
najpierw upewnij się, czy Twój język jest podłączony do mózgu, nim coś chlapniesz


***


wibrująca_mrówka:
cześć
wibrująca_mrówka: jak było?
enigma_52: nieciekawie
enigma_52: cześć cześć
enigma_52: a u Ciebie?
wibrująca_mrówka: odgrzewam sobie obiad
wibrująca_mrówka: nic specjalnego
enigma_52: u mnie krótko...
enigma_52: mąż jest chory...
enigma_52: roksy chłopak też...
wibrująca_mrówka: grypa?
enigma_52: nie
enigma_52: przezięnbienie
wibrująca_mrówka: łe tam
wibrująca_mrówka: to nic
wibrująca_mrówka: po prostu pół rodziny zacznie chorować i im przejdzie za tydzień góra dwa
enigma_52: hahahahahaha
enigma_52: zobaczymy
wibrująca_mrówka: no bez przesady
enigma_52: ok
enigma_52: ide na all
~enigma_52 zamknął okno priva

***

wibrująca_mrówka: dlaczego mnie wywaliłaś z priva?
enigma_52: żeby nie komentowali głupio
enigma_52: mam dość tego :obrabiania dup:
wibrująca_mrówka: więc opinia debili z czatu jest dla ciebie ważniejsza niż rozmowa ze mną?
wibrująca_mrówka: super. dobrze wiedzieć.


***

enigma_52: MRÓW!!!!!!!! - co Ty udajesz, że nie widzisz?? krzaki Ci patrzałki przesłoniły??
enigma_52: Nie umiesz sie przywitać...??
motte: krzyczysz z rana?
enigma_52: hahahahahaah nie raz trzeba...
wibrująca_mrówka: enigma_52 nie, nie rozmawiam z tobą żebyś się nie musiała WSTYDZIĆ
wibrująca_mrówka: przed innymi osobami tutaj, które komentują co robisz i z kim rozmawiasz
enigma_52: to ja mam się wstydzić?
wibrująca_mrówka: jasno mi to napisałaś.
enigma_52: dziecinnego Twojego zachowania?
enigma_52: na ogóle nie możesz się przywitać?
wibrująca_mrówka: zapytałem czemu zamknęłaś priv, ty na to, że na ogóle gadają więc dlatego.
wibrująca_mrówka: a ja nie będę rozmawiać z kimś kto się wstydzi że mnie zna i że ze mną rozmawia.
wibrująca_mrówka: tyle.
wibrująca_mrówka: siedź sobie sama, przynajmniej palcem cię nikt nie pokaże.
u-prosze 
enigma_52: bo o niczym ciekawym nie rozmawialiśmy, zresztą najpierw zaproponowałam pisanie na ogóle, potem zamknęłam okno
enigma_52: sama to ja Mrówciu nigdy nie jestem, bo ja nie uznaje ludzi piszących na ogóle, za debili...
enigma_52: nooo....może z kilkoma wyjatkami...
enigma_52: robisz z igły widły i tragizujesz
wibrująca_mrówka: ta, nie poczekałaś tylko se poszłaś, ot, zamknij komuś drzwi przed nosem i se idź
wibrująca_mrówka: i wytłumacz że ludzie patrzą więc nie pokazujmy się razem.
wibrująca_mrówka: a spierdzielaj. nie umiesz nawet przeprosić.
enigma_52: chyba Cie pogięło
wibrująca_mrówka: i zdziwiona że przyłazisz po paru dniach i ''ojeeej, ty się ze mnąnie witasz ty chamie!''
wibrująca_mrówka: faktcyznie o niczym ciekawym, tylko o twojej rodzinie. a to przecież nic niewart i nieciekawy temat. twoja sprawa. mi dupy nie zawracaj. zajęty jestem, do widzenia.
enigma_52: nie o mojej rodzinie, tylko o twoich włosach i fryzurach - dzieciaku
wibrująca_mrówka: nie, o twojej rodzinie
enigma_52: hahahahahahahahahaha
wibrująca_mrówka: że mąż chory
enigma_52: cały Ty...
enigma_52: a to dla ciebie takie ciekawe tematy?
wibrująca_mrówka: a jak masz sklerozę to sobie zapisuj z kim i o czym rozmawiasz
enigma_52: po co?
enigma_52: ty to zrobisz za mnie

enigma_52:
i będziesz udowadniał z wyższością maniaka swoje racje

wibrująca_mrówka: no nie wiem, może po to żebyś odróżniała kiedy ktoś się czymś przejmuje i z tobą rozmawia, jest ciekaw co u ciebie. żebyś go nie wypierdzielała z priva kiedy nawet nie zaczął rozmawiać z tobą za wiele, bo napisałaś swoje, że rodzinka chora a potem zamknełaś. więc nie tłumacz mi że temat był nudny, że rozmowa się nie kleiła
skoro to był twój wybór i twoja decyzja. ja nie zdążyłem napisać o niczym, bo włączyłem zakładkę a tam ''enigma zamknęła okno rozmowy''. i uj.

motte:
h*j bombki strzelil, choinki nie bedzie
aniaa1234:
zamiast bombek powies cukierki
motte:
pies zezre

aniaa1234:

enigma_52:
wiecie, że mężczyzn dzielimy na 3 kategorie???
leśnelicho:
enigma_52: tak

leśnelicho:
jakie?
enigma_52: 3D 3B i 3 K

enigma_52:
3D - dom, drzewo, dziecko

enigma_52:
3B - biba, babeczki, balanga
enigma_52: 3k - kasa, komputer, konsola...

enigma_52: zaznaczam, że kategoria 3D - jest na wymarciu
gwiazdka05: nie jest :p

wibrująca_mrówka:
Enigmo, masz maila. z twoją rozmową. żebyś sobie przypomniała o czym i jak do mnie pisałaś
. bo nie lubię jak ktoś łże, a potem traktuje mnie jak gówno, i to przez ''opinię ludzi z czatu''.
enigma_52: no...już juz ....Mrówku....
enigma_52: dzięki , za przesyłke
wibrująca_mrówka: doczytałaś?
wibrująca_mrówka: to przeproś za to jak mnie potraktowałaś, za to że dwa razy skłamałaś i za to że zrobiłaś z siebie kretynkę publicznie do tego wyzywając mnie od dzieciaków.

motte:
a to, ze facet to wieczne dziecko?

motte:
tylko zabawki mu sie zmieniaja

enigma_52:
wibrująca_mrówka - zależy ci na przeprosinach kretynki? Mnie by nie zależało
wibrująca_mrówka: motte no tak, bo tylko facet może mieć problem gdy osoba z którą rozmawia mówi mu ''nie będę z tobą rozmawiać bo o nas ktoś plotkuje na czacie''
Asu: moja babcia mówiła że faceci rozwijaja sie do 7 roku zycia a pozniej juz tylko rosną
enigma_52:
wibrująca_mrówka: faktycznie, typowo męski problem.
że ktoś łże i się wypiera mimo że masz przed sobą to co sam mówił.
enigma_52: A terazmożecie mi zaśpiewać 100 lat.....bo mam dzisiaj urodzinki


***

Tak, jestem dziecinny, pogięło mnie, bo nie lubię jak ktoś łże, a do tego oczekuję przeprosin od dorosłej, odpowiedzialnej osoby i poważnego traktowania mnie skoro się ze sobą zadajemy. Czy to się stało jakieś nienormalne w ciągu ostatnich tygodni?!


Masz problem z facetem, który cytuje ci twoje słowa?
Chcesz ukryć kłamstwo i swoje niewłaściwe zachowanie?
Nie zamierzasz przepraszać za nic, bo jesteś ponad jakiegośtam gówniaka z czatu?

Zbierz sobie parę koleżanek i wyśmiej faceta za ''bycie facetem'', bo faceci są dziecinni, a wszystko ci ujdzie na sucho
i w śmiechowo-festynowej atmosferze zorientowanej na show dla mas. Wystarczy, że: sprowadzisz rozmówcę do poziomu dziecka, będziesz go lekceważyć, odwrócisz uwagę od problemu, a potem nigdy więcej nie będziesz się z nim zadawać, bo przecież ty z ''plebsem i złośliwymi kalekami nie rozmawiasz, bo tylko sapią i plują się o coś''. Nie ma sensu przepraszać czatowego znajomego, prawda?

Tylko pytanie, kto tu jest dzieckiem, skoro trzeba sobie samemu zapisać, potem palcem pokazać i udowodnić to, jak ktoś potraktował cię jak gówno, do tego znosić durne śmieszki i olewanie, żeby nie osiągnąć ostatecznie nic, a najwyżej poczytać teksty w stylu ''ty po prostu zawsze się czepiasz o byle gówno, bo taki już jesteś!''. Od osoby, która zwyczajnie kolejny raz cię lekceważy i daje do zrozumienia, że nie chce w twoim towarzystwie być widziana i być z tobą kojarzona.

Jestem dziecinny, bo się nie witam i robię z igły widły. Jestem wredny i lubię pokazywać, że mam rację. Pierdoli mnie szeroko i głęboko powszechne wyciąganie brudów na czacie, wszyscy to robią i będą robić.

Ale przynajmniej nie wstydzę się znajomych przed byle nierejestrowanymi trollami z czata. Nie kłamię przed publicznością.
I nie przekreślam całej znajomości przez jakieś popaprane poczucie bycia lepszą od dzieciaka, bo ''mamusia ma zawsze rację
i nie pyskuj''. No, ale skoro ktoś dobitnie pokazał, że nie ma szacunku do mnie, to chyba jasne, że ja nie muszę mieć szacunku do niego. Teraz poczekamy i zobaczymy czy ktoś zacznie się wstydzić swoich własnych słów.
Bo przecież... co ludzie powiedzą?!

Ps.
Publiczność chce może jeszcze poczytać o jesiennej, mokrej pogodzie i puszeniu się zarówno krótkich jak i długich włosów? Czy może gadka o szamponie i fryzjerze jednak nie jest aż tak ciekawa i pouczająca?