mle: mrowa mnie chcieli zeswatac z rolnikiem
mle: cos w stylu rolnik szuka zony
mle: kiedys
znajoma przyniosla kwiaty i zdjecie chlopaka i mowi " to od macka ,
kazal ci to wreczyc" a sam stal kilkanascie metrow dalej ,
zglupialam.....
wibrująca_mrówka:
Fidel_Castro: macki? brr... kotwica z ośmiornicą
Fidel_Castro: "Cześć, Macek, przyssiesz się do mnie?
mle: taki byl wstydliwy, cholera wie, nigdy nie podszedl
wibrująca_mrówka: może na drugie miał Rafcio
mle:
Fidel_Castro: Bob Masarniczy - "Rafciozwędliną"
mle: a randka z bezdomnym z wagonu....
mle: albo dobra, niewazne
mle: nie pograzam sie
Fidel_Castro: kotwico, to mi przypomina "Komedię małżeńską" czy jakoś tak... film z początku lat 90
Fidel_Castro: zezłoszczona mężatka zostawia na chwilę rodzinę i męża i jedzie pociągiem, w którym poznaje b. inteligentnego bezdomnego
mle: pamietam
jego nick , Lew Tołstoj , andrzej mial na imie , mial 30 lat , ja 18,
niby bezdomny, ale na internecie bez przerwy siedzial , dostalam od
niego ksiazke "samotnosc w sieci"
Fidel_Castro: o nie, Wiśniewskiego
Fidel_Castro: chała w ciul
Fidel_Castro: to policzek; to tak jakbyś dostała Coelho czy Zafona
mle: i platki rozy mi wreczyl na powitanie, smieszny byl
mle:
Fidel_Castro:
wibrująca_mrówka:
mle: znaczyy romantyk full wypas
mle: wiecej sie nie spotkalismy
Fidel_Castro: litości... biedna kotwica
wibrująca_mrówka: no tak, kobiety wolą dupków
mle: aa, ksiazka byla z dedykacja...
Fidel_Castro: aż się boję
mle: cholera , nie pamietam co napisal
Fidel_Castro: uff
Fidel_Castro: "Mojej Muzie, Natchnieniu i Baterii Słonecznej - Twój Lewciozinternetu"
mle: to byla jedna z najdziwniejszych randek w moim zyciu
wibrująca_mrówka:
mle:
Fidel_Castro: Kombi feat. kotwica - "Nasze rendez vous (tylko w wyobraźni)"
mle:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.