~przychodzi: gość_44759115
~przychodzi: mantis*religiosa
gość_44759115: Brat morderca.... ktos ma jskis pomysl jak sobie z tym poradzić?
SebaSzukaKaryny: zabic brata
SebaSzukaKaryny: wjep mu kose w plecy z 7 razy i powiedz ze to byl wypadek
SebaSzukaKaryny: nieszczesliwy
SebaSzukaKaryny: szedl i sie potknal
mantis*religiosa: doradca
SebaSzukaKaryny: co co?
SebaSzukaKaryny: ejjj
SebaSzukaKaryny: poczekaj
SebaSzukaKaryny: juz ?
Krew_Krew_Krew: krzesło elektryczne
SebaSzukaKaryny: a kogo zabija?
SebaSzukaKaryny: moze to dobry chlop i zabija tych co trzeba
Krew_Krew_Krew: a może nie jest weganinem?
~odchodzi: gość_44759115
SebaSzukaKaryny: kurde no
SebaSzukaKaryny: narobilem teraz
SebaSzukaKaryny: gosc poszedl zabic brata
SebaSzukaKaryny: halllo gosc
SebaSzukaKaryny: na zartach sie nie znasz?
SebaSzukaKaryny: i
SebaSzukaKaryny: uj*
SebaSzukaKaryny: 2 mniej
SebaSzukaKaryny: z 2 zl doloza do emerytury
SebaSzukaKaryny: jeszcze chetni? na dobre rady
Krew_Krew_Krew:
mantis*religiosa: dawaj
SebaSzukaKaryny: moze do 2 z renta wyjde na 2017
Krew_Krew_Krew: masz radę jak zmyć krew z posadzki?
SebaSzukaKaryny:
SebaSzukaKaryny: kolejna 2 zyle?
Krew_Krew_Krew: no przecież poszedł zabić brata
mantis*religiosa: zakryj dywanem
SebaSzukaKaryny: wyschnie nie martw sie
SebaSzukaKaryny: kot zlize
Krew_Krew_Krew: a potem jak wosk? potrzeć i oderwać pod włos?
SebaSzukaKaryny: i co mozna?
SebaSzukaKaryny: a politycy sie martwia jak zalatac dziure budzetowa
SebaSzukaKaryny: jakby co mam kupli
SebaSzukaKaryny: pomoga
SebaSzukaKaryny: w 2020 powinnismy usmierac z 100 sztuk miesiecznie
SebaSzukaKaryny: wyczuwam biznes
Krew_Krew_Krew:
Krew_Krew_Krew: wiesz, skoro tu przychodzi ze 3 samobójców dziennie..
gość_71283542: tylko trzech?
SebaSzukaKaryny: spokojnie usmiercimy
SebaSzukaKaryny: skacz sluchaj skacz
SebaSzukaKaryny: i tak nic nie tracisz
SebaSzukaKaryny: nie bioj sie
SebaSzukaKaryny: zrob ten krok
*Harley*:
SebaSzukaKaryny: jeszcze jedna tableteczke?
mantis*religiosa: co żeście pili?
SebaSzukaKaryny: ja nicc
SebaSzukaKaryny: ja w celach ratunkowych tu
mantis*religiosa: jeszcze nic?
*Harley*: Ja wode
*Harley*: Nie mylic z wodka
gość_71283542: sok z dyni
Krew_Krew_Krew: krew
Krew_Krew_Krew: jest tyle optymistycznych sentencji..
Krew_Krew_Krew: ''jeśli coś ci się nie uda, próbuj do skutku''
SebaSzukaKaryny: takkk
SebaSzukaKaryny: napewno bedzie dobrze
mantis*religiosa: jutro będzie lepiej
Krew_Krew_Krew: czy są tu jeszcze jakieś Pozki?
Krew_Krew_Krew: bo nie wiem czy się przelogować
*Harley*:
mantis*religiosa: zostan
Krew_Krew_Krew: podkreślam atmosferę, nie?
mantis*religiosa: w barwach wojennych ci do twarzy
Krew_Krew_Krew: wieje grozą..
*Harley*: Nie badz zielony na wozku, do twarzy ci w brazie
mantis*religiosa: a to nie czerwień?
*Harley*: To jest czerwien
Krew_Krew_Krew: ''krew zakrzepła na twarzy dodaje ci powagi i podkreśla twoje piękne gęste brwi''
SebaSzukaKaryny: dobra
SebaSzukaKaryny: na czym skonczylismy?
Krew_Krew_Krew: skoczyliśmy*
SebaSzukaKaryny: a wlasnie
SebaSzukaKaryny: moj blad
SebaSzukaKaryny: wazne ze ktos czuwa
Krew_Krew_Krew: ale ja jestem trochę stary i zakrzepły..
Krew_Krew_Krew: przecież mam już 68 lat..
*Harley*: W kolorze krwi
mantis*religiosa: stary ale jary
Krew_Krew_Krew: eh, niektórych trzeba czasem popchnąć.. by spełnili swoje marzenia
Krew_Krew_Krew: nie sądzicie?
Krew_Krew_Krew: porządne poklepanie po plecach w trudnej chwili pomaga podjąć decyzję: skoczyć czy nie skoczyć
gość_71283542: zgodnie z zasadą "nie odkładaj na jutro tego, co możesz zrobić dziś"
~przychodzi: CzerwonoWlosa21
Krew_Krew_Krew: CzerwonoWlosa21 leżałaś kiedyś w kałuży krwi?
SebaSzukaKaryny: tak
SebaSzukaKaryny: jak okres miala i tamponow zapomniala :X
mantis*religiosa: "to było łoże w kolorze czerwieni"
Krew_Krew_Krew: nie znam tego daj tytuł
mantis*religiosa: Sztywny Pal Azji - ''Łoże w kolorze czerwonym''
Krew_Krew_Krew: sztywny pal prosto w serce..
Krew_Krew_Krew: kiedyś ciekawa metoda..
Krew_Krew_Krew: dziś.. zapomniana tradycja..
mantis*religiosa: krwawisz?
Krew_Krew_Krew: oczywiście
Krew_Krew_Krew: nieustannie
mantis*religiosa: dobić?
Krew_Krew_Krew: nie, do jutra się wykrwawię
Krew_Krew_Krew: odwiedź mnie 1 listopada
Krew_Krew_Krew: idź śladem okruszków
mantis*religiosa: popatrze
mantis*religiosa: jak konasz i wijesz sie z bólu
Krew_Krew_Krew: nic z tych rzeczy
Krew_Krew_Krew: mogę trochę krzywo pisać bo ciężko jest klikać z podciętymi żyłami
mantis*religiosa: sama rozkosz
Krew_Krew_Krew: stąd to łoże w kolorze czerwonym
mantis*religiosa: klawiature zapackasz
Krew_Krew_Krew: werdg afdghnjdfghjmj
Krew_Krew_Krew: już
Krew_Krew_Krew: przetarłem
mantis*religiosa: i uwazaj na jasia
Krew_Krew_Krew: jasio już przesiąknięty..
mantis*religiosa: jak mogles
Krew_Krew_Krew: wypadki się zdarzają
mantis*religiosa: a wydawalo sie ze jest tobie bliski
Krew_Krew_Krew: niby rozłożyłem folię w całym domu..
Krew_Krew_Krew: Blitzkid - Love like blood
mantis*religiosa: tworzysz nastroj?
Krew_Krew_Krew: staram się
Krew_Krew_Krew: kupisz mi następnego jasieczka?
mantis*religiosa: jak zasluzysz.
Krew_Krew_Krew: Alice Cooper - Disco bloodbath boogie fever
mantis*religiosa: musisz sie bardziej postarac
Krew_Krew_Krew: poczuj nocy dziki zew, na mnie, tobie, wszędzie krew
mantis*religiosa: dziwnie mi sie to skojarzylo
Krew_Krew_Krew: jak?
mantis*religiosa: cos w stylu " prawdziwy marynarz kazde morze przeplynie"
mantis*religiosa: przesadzilam?
mantis*religiosa: achh ta moja wyobraźnia...
Krew_Krew_Krew: słabe
mantis*religiosa: cale szczęście
mantis*religiosa: Armand_Dark czego nie rozumiesz?
Krew_Krew_Krew: pewnie słowa ''nie''
mantis*religiosa: 6razy odrzucone priv chyba daje do myslenia?
SebaSzukaKaryny: nie
Krew_Krew_Krew: podsłuch zrozumiał po 12
Krew_Krew_Krew: daj mu szansę
SebaSzukaKaryny: moze awaria jakas
*Harley*:
mantis*religiosa: zawiesil sie?
Krew_Krew_Krew: nie, palec ci drży na myszce..
SebaSzukaKaryny:
SebaSzukaKaryny: beda orgazmy
Krew_Krew_Krew: możesz dodać do tego krew
Krew_Krew_Krew: jestem dzielnym marynarzem!
SebaSzukaKaryny: a i morze czerwone przeplynie
Krew_Krew_Krew: oć, zatańczmy przytulańca
Krew_Krew_Krew: Ghost - Monstrance clock
mantis*religiosa: wiesz, ze cie nie cierpie?
SebaSzukaKaryny: kogo mnie?
SebaSzukaKaryny: jak my sie jeszcze nie znamy
mantis*religiosa: krwawiacego
SebaSzukaKaryny: ale juz dzis znam nasza przyszlosc
SebaSzukaKaryny: bedziesz moja zona
SebaSzukaKaryny: jak masz fajne duze cycki
SebaSzukaKaryny: masz?
mantis*religiosa: nie
SebaSzukaKaryny: hmmm
mantis*religiosa: szukaj innej
SebaSzukaKaryny: a jakie?
Krew_Krew_Krew: krwawe bo obcięła
SebaSzukaKaryny: opisz w dwoch zdaniach
mantis*religiosa: odgryzles
Krew_Krew_Krew: cycki odgryzłem aż juchą bryzgało, krzyczała ''pomocy!'', a mi było mało..
mantis*religiosa: okropny jestes
Krew_Krew_Krew:
Krew_Krew_Krew: więc ze mną nie zatańczysz?
mantis*religiosa: zatancze
Krew_Krew_Krew: potem możesz odgryźć mi głowę
Krew_Krew_Krew: gorzej i tak nie będzie
mantis*religiosa: i tak zrobie
SebaSzukaKaryny: i nasikac do karku?
SebaSzukaKaryny: kupe zrob
Krew_Krew_Krew: jak się przebierzesz za sikawkę.. to czemu nie
SebaSzukaKaryny: super bedzie
mantis*religiosa:
mantis*religiosa: i jak tu z wami rozmawiac?
Krew_Krew_Krew: zatańcz ze mną, o pani okrutna, maczać we krwi będzie się twoja suknia..
Krew_Krew_Krew: no cóż.. może wieczorem będziecie bardziej w klimacie
mantis*religiosa: poprowadz o panie me cialo gorace na łożu zimnym, w poscieli we krwi tonacej
Krew_Krew_Krew:
mantis*religiosa: nie ma klimatu, wieczor minal
mantis*religiosa: jest noc... i krew
Krew_Krew_Krew: i gorąca dziewica
mantis*religiosa: a gdzie ty dziewice znajdziesz?
Krew_Krew_Krew: no jak to gdzie? w pościeli
mantis*religiosa: aaaa
mantis*religiosa: udusi sie biedaczka zanim sie do niej dokopiesz...
Krew_Krew_Krew: zachłyśnie chyba
mantis*religiosa: tez
mantis*religiosa: ale cie wzielo dzisiaj
mantis*religiosa: to bedzie upojna noc...
Krew_Krew_Krew: i fura sprzątania na jutro..
mantis*religiosa: dobrze, ze to u ciebie
Krew_Krew_Krew:
Krew_Krew_Krew: to jak, nocujesz?
Krew_Krew_Krew: szlag, nie mam nastrojowej muzyki na Halloween
mantis*religiosa: poddusimy kota
Krew_Krew_Krew:
Krew_Krew_Krew: i będziemy zrzucać dynie z farbą na chodnik przez balkon?
mantis*religiosa: i mamy priv na ogole...
mantis*religiosa: czerwona?
Krew_Krew_Krew: oczywiście że czerwoną
Krew_Krew_Krew: nadmuchamy kilkanaście prezerwatyw, zwiążemy je sznurkiem i zaczepimy o balkon sąsiadów?
mantis*religiosa: masz az tyle?
Krew_Krew_Krew: głupie pytanie
mantis*religiosa: a skad mam wiedziec?
mantis*religiosa: jeszcze do szuflady nie zagladalam...
Krew_Krew_Krew: mówisz tak jakbyś myślała, że sypiam tylko z tobą
mantis*religiosa: ja sie tylko martwie czy dasz rade...
Krew_Krew_Krew: nadmuchać wszystkie?
Krew_Krew_Krew: dam
mantis*religiosa: moge ci potrzymac jakby co
mantis*religiosa: ide stad bo glupieje przy tobie...
Krew_Krew_Krew: potrzymaj, bo trochę się buja jak biorę wdech
mantis*religiosa: uzyc pompki?
Krew_Krew_Krew: nie, ująć oburącz u nasady
mantis*religiosa: masz zly wplyw na mnie...
mantis*religiosa: to sie przysun
Krew_Krew_Krew: bądź ze sobą szczera - to nie mój wpływ, ale twój charakter
mantis*religiosa: to wszystko twoja wina!
mantis*religiosa: powiem mamie
Krew_Krew_Krew: po prostu wcześniej nie miałaś z kim robić tych wszystkich zabronionych, obrzydliwych, ekscytujących i lepkich rzeczy
mantis*religiosa: ze niby budzisz we mnie zwierze?
Krew_Krew_Krew: <u-patrzy na twój nick> a nie?
mantis*religiosa: to tylko na chwile
Krew_Krew_Krew: raz w roku masz okazję się ze mną upodlić
mantis*religiosa: dzialasz na mnie raczej jak plachta na byka
~przychodzi: czarnyMatt
Krew_Krew_Krew: czerwona?
mantis*religiosa: no ba
Krew_Krew_Krew: więc jak nim pomacham to do mnie przybiegniesz, dysząc?
mantis*religiosa: z jezykiem na wierzchu...
Krew_Krew_Krew: pochylając głowę w przód..
czarnyMatt: czesc zwierzatka
czarnyMatt: jak sie macie?
mantis*religiosa: krwawo
Krew_Krew_Krew: krwiście
czarnyMatt: pieniądz robi pieniądz,dziad poluje dziada ...
czarnyMatt: drada ,znowu zdrada
czarnyMatt: znacie? to
Krew_Krew_Krew: zepsułeś nam taką chwilę...
czarnyMatt: oj sory
czarnyMatt: sory ale znacie to?
czarnyMatt: chyba nie
mantis*religiosa: nie
czarnyMatt: po sobie zapodajcie Złe Psy - Dziad
Krew_Krew_Krew: nie, dziękuję
czarnyMatt: trudno ... przezyje jakoś
Krew_Krew_Krew: szukam czegoś klimatycznego
mantis*religiosa: i akt drugi sceny milosnej prysl...
czarnyMatt: jest dużo
czarnyMatt: TSA 51 na przykład
czarnyMatt: na dziś
Krew_Krew_Krew: Wednesday13 - Happily ever cadaver
***
czarnyMatt: ludziska jest tu jeszcze ktoś żywy ? czy juz wszyscy wczuli sie w świeto
Krew_Krew_Krew: byli..
Krew_Krew_Krew: ale teraz jest tylko krew krew krew
czarnyMatt: krew
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.