środa, 16 sierpnia 2017

Psychologiczna wiedza tajemna - promieniowanie UV

przez_szybę: nie mogę się opalać ze względu na pieprzyki
enigma_52: szybka , uważaj na to
enigma_52: smaruj sie kremem z mocnym filtrem
enigma_52: widział je lekarz?

przez_szybę:
widział

enigma_52: i co powiedział?
przez_szybę: boję się trochę
przez_szybę: bo nie wiedziałam że słońce powoduje raka
enigma_52: żartujesz?
przez_szybę: nie żartuję
Tasha: XD
Tasha: o kuźwa umre ze śmiechu
przez_szybę: słońce źle wpływa na pieprzyki
przez_szybę: rak skóry
Tasha: to przez nią filtry 50 są droższe od tych 6
Tasha: mimo że powinno być na odwrót moim zdaniem
Tasha: bo jak chcesz mieć raka to płać więcej głąbie
enigma_52: przez_szybę zrobię zdjęcie mojej nogi i wyślę Ci na priv
przez_szybę: a co z nią?
enigma_52: jest po operacji czerniaka
enigma_52: ja nie zapominam o kremie z filtrem już
przez_szybę: rozumiem
enigma_52: jak nie chcesz wyglądać jak afgański wojownik, to nie zapominaj
przez_szybę: jaki polecisz?
przez_szybę: ja mam duży na szyi
Tasha: jak najmocniejszy
Tasha: od 30 wzwyż
enigma_52: wszystko jedno aby z dużym filtrem
przez_szybę: aha
przez_szybę: ale opalać się nie będę
enigma_52: 100 nic nie przepuści ale 50tka jest Ok
wibrująca_mrówka: to lekarz ci nie powiedział jak u niego byłaś?
enigma_52: nie powie
enigma_52: w dupie to ma
wibrująca_mrówka: ja też to mam w dupie
przez_szybę: zresztą jadę w góry
Tasha: w górach też jest słońce
Tasha: SERIO
enigma_52: a tam słońca nie ma?
przez_szybę: koszule sa
wibrująca_mrówka: w górach nawet gorsze nieraz.. bo szybciej się idzie zjarać
enigma_52: zgadza się

Xetarcos: a to nie tak, że góry przysłaniają słońce ? i go nie ma ?

***

Więc jaki to jest ten mocny filtr?

SPF 100 absorbuje 99% promieni UV
SPF 50 - 98 %

SPF 30 - 96,7 %
SPF 15 - 93,3 %

Oczywiście niektóre kosmetyki są nastawione na UV-A, inne na UV-B, więc lepiej poszukać takich o podwójnym działaniu.

A czym jest SPF?
Gdy krem blokuje 50% promieni UV oznacza to, że możesz 2 razy dłużej przebywać na słońcu.
Więc jego SPF wynosi 2.
Gdy bez kremu spieczesz się w godzinę - z kremem potrzebujesz do tego 2 h.
Jeśli spiekasz się w 15 minut - to z tym kremem zajmie ci to pół h.


SPF 20 oznacza, że przy stosowaniu tego kremu do oparzenia dojdzie po 20-krotnie dłuższym czasie, niż bez zastosowania filtra. W przypadku kremu 100 możecie przebywać na słońcu 100 razy dłużej niż bez niego.


Aż tak wielką różnicę robi wam 1-2,3% w przypadku, gdy opalacie się plackiem przez max 4 h i to najwyżej nad Bałtykiem,
a nie na Saharze? Albo gdy będąc w ruchu przez dłuższy czas (np. przez pół dnia w górach) i tak smarujecie się kremem co 2 h, bo takie są zalecenia na większości opakowań?


Drogie panie, zakładając, że po 15 minutach na słońcu robicie się czerwone jak raki (a wątpię, że tak jest) to serio macie zamiar spędzić na opalaniu jednorazowo aż 25 godzin, że potrzebujecie SPF100?

Normalnemu człowiekowi nie trzeba większego niż SPF30.
A przebywanie na mocnym słońcu przez kilka godzin, bez przerwy i tak nie jest zalecane.

PS.
To czy i jak się strzaskacie na heban zależy od tego w jaki sposób się opalacie, od karnacji, problemów z cerą, wieku, jakości kremu z filtrem, częstości dokładania kosmetyku czy od nasłonecznienia... Nie wystarczy kupić najmocniejszego, najdroższego produktu. Trzeba myśleć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.