Kobiety i kwiaty łagodzą obyczaje

alekicz: Kurde, muszę poczytać o zarobkach lektorów.
alekicz: Może by se tak dorobić jako lektor.
alekicz: Wszystkie apele, kuźwa, obrabiałam.
[a]: Piotra Apela z Kukiz '15 również?
wibrująca_mrówka: touche
wibrująca_mrówka:
[a]: sorry, kiczu
alekicz:
wibrująca_mrówka: i nabrała w usta..
wibrująca_mrówka: wody. 
[a]: możesz mnie obrzucić gównem, proszę
alekicz: .
wibrująca_mrówka: dokładnie kiczu - tak jak kwiaty nawozem 
[a]: dziękuję; jak prawdziwa hipiska - kwiatami i miłością we mnie
alekicz: Obydwaj, .
wibrująca_mrówka: obydwaj co? nie dosłyszałem..
alekicz: Ślepy i głuchy? Kiepskie combo.
[a]: mamy się odgerberzyć bo nas ochabruje i stulipani tak, że się nie wynasturcjujemy
wibrująca_mrówka: no sypiesz kwiatkami.. płatkami pod stopy
alekicz: Chooooociaż, słyszeć na czacie to prawie McGyver.
[a]: MacGyver*
alekicz: Nie wiedziałam, jak się go pisze.
[a]: w sumie czyta jednakowo
[a]: przedrostek "mac/mc" oznacza "syn"
wibrująca_mrówka: #synestezja 
alekicz: .
alekicz: .
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: zebrała bukiet i bana?
no_love_lost: ludzie powinni myśleć sami zanim ich coś do tego boleśnie skłoni
alekicz: Już?
alekicz: Już.
no_love_lost: (lub ktoś)
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: idealne podsumowanie
no_love_lost: tak powinno być
alekicz: Musiałam sprawdzić.
alekicz: Jednak się nie tu.
wibrująca_mrówka: musiałaś sprawdzić wyklinając innych tutaj?
wibrująca_mrówka: cóż za piękna wymówka po czasie.
alekicz: Jak to?
alekicz: A nieee, to było co innego.
alekicz: Rzuciłam wprost, bez zdrobnienia.
wibrująca_mrówka: znów nie dosłyszałem..
alekicz: Uszy się myje, a nie trzepie o wannę.
wibrująca_mrówka: jak miło gdy dama podnosi poziom, słowami pełnymi kultury i wdzięku