niedziela, 17 czerwca 2018

''Jack była kobietą'' czyli samozaoranie w czterech krokach

Krok 1: doczep się do kolesia, którego nie znasz. O sprawę, o której nie masz pojęcia. Zapomnij, że to robiłaś.

Tutaj: Część III - i kończy, i kończy, i kończy... (2)

I teraz biedny nie wiem... Czy te ułomki i jad dziewczęta zapożyczyły od Jacka, czy to Jack zapożyczył te słówka od nich. :(

Krok 2: pokaż z kim trzymasz. Rozumiesz? Wiesz już co mam na myśli? Masz przecież ten dar!

Tutaj: Elyria: oo :x właśnie jakiś dzieciak wysypał wiaderko piasku na drugie dziecko

Krok 3: doczep się do kobiety, której nie znasz. Przez rozmowę z Kroku 1, z której pamiętasz tylko 50%.
Niech wtóruje ci ten, który cię wrzucił do tej scysji!


11.06.18


LaCasaDePapel: Cholera, postanowiłam sobie zrobić detoks oczyszczający na warzywach i owocach o niskim IG i choć wpierdzielam co rusz nie mogę w całym dniu przekroczyć 600 kcal...
LaCasaDePapel: ja nie wiem jak Ci ludzie na tym moga być 14 dni
LaCasaDePapel: Lub więcej
Tasha: a ja dziś zeżarłam tort budyniowy
_Jack_: LaCasaDePapel, do tego trzeba miec predyspozycje
LaCasaDePapel: _Jack_ ja nie jestem jakoś głodna spacjalnie ale powinnam jeść chyba więcej
Słowacki: A ja dzisiaj zjadła frytki, a miałam być na diecie.
Słowacki: Teraz mam wrażenie, że przytyłam.
_Jack_: LaCasaDePapel, jedz tyle ile potrzebujesz
LaCasaDePapel: więcej spalę w 1h na siłce niz zjem cały dzien
Złoty_Środek_on: jak jesteś gruba to zacznij biegać
Złoty_Środek_on: a nie się głodzić
LaCasaDePapel: _Jack_ jak przestane przychodzić znaczy - zniknęłam ;p
_Jack_: LaCasaDePapel, wpadniesz w anoreksje
Tasha: ona się akurat zna na tym, więc się nie mądrz głupio
Tasha: Złoty
Tasha: :V
LaCasaDePapel: A tak powaznie anoreksja mi nie grozi
_Jack_: LaCasaDePapel, znikniesz...z czata?
LaCasaDePapel: _Jack_ bede taka chuda że nikt mnie nie zauwazy tu hahahhahaha
Słowacki: Tasha, skąd wiesz, że się zna?
Złoty_Środek_on: bo jest naukowcem
_Jack_: LaCasaDePapel, ach! no tak!
Tasha: bo, wyobraź sobie, że z nią rozmawiałam
Tasha: tak to bywa na czacie
Słowacki: Kłamała.
LaCasaDePapel:
Słowacki: Na 100%.
_Jack_: Słowacka, pewnie ze tak!
Słowacki: Widzisz? Tak wypiera prawda.
Słowacki: Śmiechem.

O, to zupełnie jak tutaj: Część VIII - Feedback - sport ekstremalny

Słowacki: Mam rację?
_Jack_: Słowacka, oczywiscie! wyparcie! to zla rzecz!
Słowacki: Tasha mnie nie lubi, bo utożsamia mnie z kimś innym. Przykre.
_Jack_: Słowacka, musi Cie lubic?
Słowacki:
Słowacki: Tak sądzę.
_Jack_: Słowacka, musi?????
Słowacki: Mhm.
_Jack_: Słowacka, nie sadze, ze ta znajomosc jest Ci potrzebna
Słowacki: Idę się uczesać.
ludo.manix: hmm...i pfff
_Jack_: karwa, wsciekly pies
_Jack_:
Słowacki: 1,5min , gdzie Twój stary awek?!
1,5min: Słowacki ja się z lodówki loguję to jest
_Jack_: Słowacka, rozczesalas?
Słowacki: Już nawet związałam
Tasha: Słowacki nie lubię cię bo zachowujesz się jak nadęta flądra, co jest tutaj niestety popularne, dlatego przypominasz mi kogoś
PsychoPoPracy: Trudny pod wodą dźwięk roznosi się doskonale. W trakcie II WŚ na okrętach byli nasłuchiwacze, którzy przez słuchawki wyłapywali odgłosy np śrub napędowych
_Jack_: na czacie sa goscie, podgladacze!
MarzaratON: Tasha wiesz nie widzialem aby Słowacki zachowywała się choćby wyniośle
Tasha: MarzaratON i co w związku z tym?
MarzaratON: Tasha po protu nie nadajecie Ty i Słowacki n atych samych falach.
_Jack_: Słovacka, to bardzo mila, kulturalna i inteligentna dziewczyna, ot co!
Tasha: odezwał się, mistrz kultury osobistej
_Jack_: MarzaratON po prostu...to nie ta sama liga
Tasha:
Tasha: zdecydowanie nie
Trudny: Tasha cześć
Trudny: czego się awanturujesz?
Tasha: cześć Trudny, ależ ja się nie awanturuję
Słowacki: Tasha, ba! Nawet wiem kogo.
Tasha: no nic dziwnego, skoro sama to napisałam

Uwielbiam wybiórczą ślepotę takich ludzi. Pamięta, że porównano ją do Odurzonej - nie pamięta, że już wtedy Jack się czepiał, nie pamięta, że potem dosrała się do Mrówki. Wszystkie trzy rzeczy miały miejsce praktycznie w tym samym czasie. A później zdziwienie, że jakiś szowinista uważa, że kobiety tuszują chamsko własne błędy, kłamią i zadzierają nosa. Do tego razi je ''opryskliwość'' obcych facetów, a wulgarności swoich znajomych w ogóle nie zauważają.

Domyślam się, że istnieje wyjaśnienie. Ah tak. Jak to szło?
_Jack_: zgnilizna ciagnie do zgnilizny.


_Jack_: Słowacka, ona Ci do piet nie dorsta, wybacz...to niezbyt mile..ale...prawda wyzwala
Tasha: XD
Tasha: nic lepszego tu już nie przeczytam
Trudny: nadęta flądra, próbuje sobie wyobrazić
Trudny: jak takie coś wygląda
Tasha: no wiesz, jak rozdymka
Tasha: cos w tym stylu
MarzaratON: Ja myślę że Tasha należy do grupy miłych i pokornych ludzi w styli mrówka.
_Jack_: Słowacka, córus...nie masz co rozpaczac, nad ta znajomoscia, uwierz mi!
Słowacki: I co, Tasho? Teraz zazdrościsz mi osobowości, po takich wypowiedziach.
Słowacki: Prawda?
MarzaratON: I wcale nie jest nadęta
Słowacki: ^^
Tasha: strasznie
Słowacki: xD
_Jack_: Słowacka, nie wdawaj sie w takie pyskowki
Słowacki: _Jack_
_Jack_: Słowacka, nie uwlaczaj sobie
Tasha: KURWA KTO TO MOWI
Trudny: idę po wino a wy się wypstrykajcie z tej agresji
Tasha: ja się duszę ze śmiechu
Tasha: gdzie tu agresja
[a]: Owocowa Przemoc - "Agrestia"
Słowacki: Ale ja nie wiem o co chodzi.
Słowacki: Jestem zupełnie niewinnym pisklakiem, którego Tasha nienawidzi.
Słowacki: Jak mogę wkupić się w jej łaski?
Tasha: nienawiść to zbyt mocne uczucie
Tasha: raczej mnie mierzisz
MarzaratON: Słowacki wiesz jedno czego nie rozumiem to czemu Ci na tym zależy?
Tasha: oho, kolejny który nie kuma ironii i tym podobnych
Słowacki: MarzaratON, to tylko żarcik.
MarzaratON: Słowacki potrzeba bycia lubianym przez wszyskich jest niedobra
MarzaratON: Słowacki a oki no to pełen szacun za tak subtelną ironię
_Jack_: Słowacka, ironizuj do bolu!
Tasha: subtelną XD
Tasha: otaczają mnie idioci
[a]:
[a]: ...co racja, to racja
Tasha: Tomeczku, akurat ty jesteś najbystrzejszy
Tasha: zaraz obok Lorda!
Słowacki: Tasha, mrówa już Cię nie uwzględni w swoich postach, zajmę Twoje miejsce. Rybeńko!
[a]: mmm... autofel...
Tasha:
MarzaratON: Słowacki
[a]: ...felgi! autofelgi!
Tasha: niedoczekanie.
[a]: niedopchnięcie
[a]: (drzwi)
Słowacki: _Jack_ tak zrobię. : >
_Jack_: Słowacka
_Jack_: Słowacka, ironia to chyba jedyny sposob...taki bezstresowy
Słowacki: Ja tyż znikam, dobranoc! Zobaczymy się za 1000 lat.
Słowacki: : )
_Jack_: sennosc na mnie opada....jak poranna mgla

Tak, Coelho, pamiętamy. Poranny spacer z psem na spacerze rano o poranku spacerując w porannej mgle.

Krok 4: zapomnij, że a) wtrąciłaś się, b) Jack wmieszał cię w swoje potyczki. Obraź trzy osoby w jednej krótkiej rozmowie.

14.06.18


Słowacki: Umówiłam się dziewką, której nigdy nie widziałam by zamienić się książkami. Cykam się.
Słowacki: Wiecie, przez fb.
bot27: czego się cykasz? że cię pobije?
wibrująca_mrówka: bot27 że okaże się facetem jak Wolfin 
bot27:
bot27: wolfin była zawsze female
bot27: co za świat
Słowacki: Że to będzie stary pervert.
Słowacki: he he
Wolfin: gorzej, ze okaze sie niekaleką jak mrówka
bot27: umów się w bezpiecznym miejscu, słowacki

Słowacki: bot27, tak zrobiłam.
bot27: idź z rosłym facetem dla ochrony, postaw mu potem lody

wibrująca_mrówka:
to byłby szok
Wolfin: klamliwy niekaleka z pralka!!!!!111111
Słowacki: Wolfin, wciąż jesteś homosiem?
Wolfin: Słowacki kulturalniej proszę
wibrująca_mrówka: Wolfin widzisz, każdy wie żem kaleka a nikt nie pomyśli: jak on na tym wózku sięga żeby uprać sobie skarpetki ręcznie
imyth: Słowacki dlaczego piszesz w formie zenskiej?
wibrująca_mrówka: ups. jakie skarpetki!
Wolfin: taszki
Wolfin:
maxwill: pieluchy*
Wolfin: to chyba oczywiste ze masz wanne z podjazdem, nie?

wibrująca_mrówka: mam?
wibrująca_mrówka: Wolfin ona nie potrafi kulturalnie, przecież to liga Jacka
Słowacki: Wolfin, ależ, koleżanko! Sądziłam, że to bardzo poprawna forma. : (
Wolfin: Słowacki poprawnie zawoalowana homofobia, rzeklabym
Słowacki: Mrówo, idź się zabij. Ty i Tasha.
Wolfin:
wibrująca_mrówka: a nie mówiłem
Słowacki: Wrzucili mnie do tej marnej scysji i jeszcze próbują mnie szkalować!
Słowacki: :"(
Elyria: o jeny, kolejna ameba
Słowacki: :''(
Wolfin: Słowacki to napsz konkretnie o co co chodzi a nie rzucasz homosiami i zyczeniami smierci
Słowacki: Co? Dlaczego jestem tak interpretowana? :O

Gratulacje! Pozostało ci się obrazić i o
bwinić cały świat za własne samozaoranie!
Albo jeszcze napisać komentarz, że nie możesz doczekać się swojego wystąpienia tutaj...

Mam wrażenie, że moi czytelnicy zapomnieli mnie poinformować, że ufundowali jakąś nagrodę dla osoby, która przekroczy standardy zwyczajnej głupoty i z prędkością światła przebije się przez wszystkie warstwy rzeczywistości by uderzyć w końcu w samo dno Dna Światów.

Polecam porównać ten wpis z:
Dyszące zwierzę mocy

Zauważyliście, że pretendujące do miana wyniosłych i nadąsanych cierpią na dokładnie ten sam rodzaj amnezji?
Różnicę widzę tylko w tym, że jedna robi ''phi'' a druga ''pff''.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.