niedziela, 11 marca 2018

Część V - I uczy jak kończyć! I kończyć... I kończyć...

10.03.18

wibrująca_mrówka: Aforystka no niezbyt ogarniasz
Aforystka:  ogarniam ogarniam. Staram sie
wibrująca_mrówka: no cóż. idę wałkować, zw
_Jack_: wibrująca_mrówka a ty czepiasz sie dziewczyny, co cie jej rozmowa obchodzi?
wibrująca_mrówka: _Jack_ a ty się czepiasz mnie, co cię moja rozmowa obchodzi?
Aforystka: Bo on lubi dokuczac
wibrująca_mrówka: faktycznie, Jack lubi dokuczać i się wcinać gdzie nikt go nie chce
Juliaja: dobrze Jack

_Jack_: Juliaja co dobrze?
_Jack_: wibrująca_mrówka, dobra...nie bede cie rozpraszal, skup sie na blogu
wibrująca_mrówka: tym ,który cię nie obchodzi, tak?

_Jack_: jedyne co ci zycze to tej ksiazki, bo nie jestem taki zlosliwy jak ty
wibrująca_mrówka: _Jack_

Aforystka: wibrująca_mrówka Ciebie mialam na mysli
wibrująca_mrówka: a skąd ty wiesz co ja lubię a czego nie?
Aforystka: wnioskuje sobie z obserwacji.
Aforystka: Moge sie mylic.
Aforystka: Jestem czlowiekiem
Xetarcos: plot twist
wibrująca_mrówka: Aforystka ja wnioskuję że lubisz seks analny z osłem
wibrująca_mrówka: ale mogę się mylić
wibrująca_mrówka: jestem tylko człowiekiem
wibrująca_mrówka: moje obserwacje mogą być błędne
Aforystka: wibrująca_mrówka na jakiej podstawie ?
Aforystka: Wnioskujesz ?
Aforystka:
wibrująca_mrówka: z obserwacji
Aforystka: No i widzisz..
Aforystka: Odbijanie pilki z brakiem argume tacji.
Aforystka: Lotwierdzajace moja obserwacje.

Aforystka: Ktora jest zasadna.
wibrująca_mrówka:
zrobiłem dokładnie to co ty

wibrująca_mrówka: więc właśnie się sama wyśmiałaś
wibrująca_mrówka: brawo
Xetarcos:
Aforystka a jakie argumenty są po twojej stronie ?

Xetarcos: to, że nazwiesz obserwację zasadną
Xetarcos: to nie znaczy, że jest zasadna
Aforystka: Xetarcos wciaz mi dokucza wiec wnioskuje ze jest uszczypliwy.
Aforystka: Nie ja a argumentacja.
wibrująca_mrówka: wciąż!
wibrująca_mrówka: Xetarcos to ten, idę wałkować a ty jej wyjaśnij gdzie się sama zaorała
Juliaja: ?
Juliaja: ale to jest słabe.
Xetarcos: nie mogę, bo nie mam historii czatu
Xetarcos: relog zrobiłem
Xetarcos: :/
wibrująca_mrówka: Xetarcos napisała że wie z obserwacji że lubię dokuczanie
RENATA,: historia czatu
Aforystka: Ano.
wibrująca_mrówka: a ja jej że wiem z obserwacji że lubi anal z osłem

wibrująca_mrówka: po czym uznała mój tekst za ''brak argumentów''
wibrująca_mrówka: napisała dokładnie 'odbijanie piłki z brakiem argumentacji'
Xetarcos:
jeśli odbiera Cię jako uszczypliwego to ma do tego prawo

Xetarcos:
ale stwierdzenie, że ktoś lubi dokuczanie to trochę nadinterpretacja
Juliaja: Xetarcos dlaczego?
Aforystka: Hm byc moze.
_Jack_: Aforystka
brzydki_kaleka: z niektórymi tutaj jest taka sytuacja: przychodzi ktoś i rzuca hasło: "uważam że ziemia jest okrągła, kto uważa podobnie - idziemy razem na dyskę" i nagle odzywa się jegomość który twierdzi że ziemia jest kwadratowa i żąda argumentów które mają obronić wersję ziemi okrągłej

_Jack_: brzydki_kaleka
Xetarcos:
ponieważ jak ktoś jest uszczypliwy to niekoniecznie znaczy, że lubi dokuczać
Aforystka: Ja odebralam to tak uszczypliwosc = dokuczanie.
Aforystka: W tym sensie.
wibrująca_mrówka: Aforystka opowiedz o argumentacji
_Jack_: Aforystka, nie warto
Xetarcos: ale opowiedz jak ci dokucza

Aforystka: Xetarcos uwazam, ze nie jest to istotne.
Aforystka: wibrująca_mrówka idz wałkowac taj mi juz spokoj prosze
wibrująca_mrówka: Aforystka nie chcę tego przegapić
brzydki_kaleka: parafrazując słowa wodza Dakotów Siedzącego Byka: "nie urodziłem się po to aby rozdawać argumenty na żądanie"
Aforystka: Zatem ja odpuszcze temat.
Aforystka: Triumf dla mrowka.
_Jack_: Aforystka, prawidlowo
Aforystka:
Juliaja: hahahahaa
Juliaja: <3

Aforystka: I pana..X.
_Jack_: Aforystka, zaden triumf

wibrująca_mrówka: I KTO TO MÓWI
Juliaja: brawo dla nich!
Xetarcos:
Aforystka a co ja mam do tego ?
Xetarcos: ja tylko zawsze się dopieprzam jak ktoś rzuca czymś bez argumentów

Xetarcos: jak mam taki kaprys akurat
Xetarcos: czyli w sumie nie zawsze
SkubaniecAndrzej: i dobrze

SkubaniecAndrzej: musza byc konkrety
Aforystka: Ale sam napisales...
Aforystka: Ze miales re.
wibrująca_mrówka:
Aforystka:
Xetarcos: że co miałem ?
Aforystka: Never mind.
Xetarcos: k
Aforystka: Zostawmy to
wibrująca_mrówka: relog
wibrująca_mrówka: -ale co?
wibrująca_mrówka: -NIEWAŻNE
Aforystka: Mnie.
Aforystka:
Xetarcos: ah, ok
wibrująca_mrówka: -nie rozumiem
wibrująca_mrówka: -TO SIE DOMYŚL
Xetarcos: whatevah
_Jack_: Aforystka, on cie podpuszcza, a jutro bedziesz na blogu...tak to dziala

Aforystka: szczerze.. mam to jakby w nosie
_Jack_: no mam nadzieje

[a]: seks analny z osłem?
wibrująca_mrówka:

***


Juliaja: nocowaliscie kiedys na podlodze w sali lekcyjnej?
kciukiem: tak
wibrująca_mrówka: ja to zapitalałem do szkoły w śniegu po uszy zanim jeszcze się urodziłaś
kciukiem: w obie strony pod górkę? ^^
wibrująca_mrówka: yup
wibrująca_mrówka: ze wzwodem!
Juliaja: wibrująca_mrówka to gadamy ze soba?
wibrująca_mrówka: Juliaja nadal tobą gardzę
wibrująca_mrówka: i nie ma o czym z tobą rozmawiać
Juliaja: nie przeszkadza mi to
wibrująca_mrówka: wiem że ci to nie przeszkadza w gadaniu
Juliaja: hahaha
wibrująca_mrówka: większość ludzi tak ma
Juliaja: jestem jak wiekszosc
Juliaja: czasem dobrze
kciukiem: wibrująca_mrówka but why u dont like?

wibrująca_mrówka: priv
kciukiem: k

_Jack_: Juliaja, gadaj do bólu!
kornelus: Juliaja widzisz juz czas na priv
Juliaja: t otakie zagrywki ; )
Juliaja: zobaczymy
Juliaja: i tak bede chronic kazda osobe przed nim ktorej bedzie chcial zniszczyc humor

_Jack_: Juliaja, jestem z ciebie dumny!
kciukiem:
czasem tak lepiej
Juliaja: co czasem lepiej?

kciukiem: Juliaja privnac
kciukiem: można przeklinać

wibrująca_mrówka:
Juliaja puknij się w to puste naczynie na twojej szyi
Juliaja: mrów wiem że to CIę najbardziej denerwuje
Juliaja: smieszne ze jeszcze potrafisz niektore osoby ustawic pod siebie
Juliaja: ale i tak wiem ze kazdy ma swoj mozg ; )
Juliaja: wiec nic Ci t onie da
_Jack_: Juliaja, do czasu


***

joasia,,,: _Jack_ myslałam, ze pilnujesz tutaj porządku
_Jack_: skad takie wnioski?
_Jack_: dzis nie, dzis pozwalam insektowi zbierac material...
joasia,,,: co Ciebie gryzie?
_Jack_: nic


Reklama
A co gryzie Jack?
Powinien:



Poprzednia część
: Część IV - i kończy... i kończy... i kończy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.