Oto kolejna część cyklu o ekspresji własnej osobowości.
W tej dowiemy się, że pisanie za pleckami o kimś, kto dla was nie istnieje, jest jak najbardziej normalne, kiedy ta osoba cię nie obchodzi i chcesz aby przestała się do ciebie odzywać. A poza ''na oszołoma'' to tylko sposób na okazanie radości z cudownego dnia! A może jest w tym coś więcej? Przekonajmy się.
Polecam poprzednie części:
Część I - [a]: what has been pissed upon, cannot be unpissed :|
Dygresja I - Ten moment, gdy jesteś za poważny by zachowywać się niepoważnie, ale nikt nie traktuje cię poważnie, bo jesteś niepoważny.
***
16.01.18
niemiła_4: _Jack_ nie ....ciepło się zrobiło
_Jack_: tak, jest cieplej...to co ci dzis pomasowac?
niemiła_4: nic ...bo nic nie zmarzło
**szuszu**: _Jack_ głowę
_Jack_: **szuszu**
niemiła_4: głowe to on już psu masuje
_Jack_: niemiła_4 wyjdz na 5min na balkon, nago....bede mial co masowac
**szuszu**: _Jack_
_Jack_:
niemiła_4: _Jack_
_Jack_: no co?
niemiła_4: sam se wyjdź.....później masuj
wibrująca_mrówka: przez chwile myślałem że to marek24
wibrująca_mrówka: a okazało się że Jack
niemiła_4: fakt coś mu się dziwnego stało
_Jack_: nic mi sie nie stało
wibrująca_mrówka: bunt 40-latka
_Jack_: wibrująca_mrówka, co teraz, jak sie okazalo ze to ja?
wibrująca_mrówka: powiem ci, że się staczasz
wibrująca_mrówka: a ty mi że mam spier***
wibrująca_mrówka: i tyle
wibrująca_mrówka:
_Jack_: wibrująca_mrówka, nic ci nie powiem
***
niemiła_4: _Jack_ stwierdzam że czat nie ciebie żle wpływa
_Jack_: niemiła_4 poniekąd
30.01.18
Muszę dodawać, że mnie tam nie było?
8.02.18
Wolfin: re z mlaskaniem frytkami belgijskimi
_Jack_: Wolfin, smacznego, nie zapomnij wylizac miski
_Jack_: szykuje jakas riposte
Wolfin: dziekuje, nie zapomnij wylizac jajek
_Jack_:
_Jack_: chetnie bys je powiesila na choince, co?
gwiazdka05: _Jack_ od kiedy jajka sie wiesza na choince....?
_Jack_: gwiazdka05
Wolfin: _Jack_ nie, nie obchodze świąt a ty zaczynasz miec fantazje jak james
_Jack_: Wolfin masz zwidy
Wolfin: cholera, dobre byly te frytki
_Jack_: oblizalas sie?
Wolfin: kazdy paluszek
_Jack_:
Tasha: mam flashbacki z przystani...
Wolfin: Tasha jak czytasz jacka? ja tez
_Jack_:
Tasha: tja
_Jack_: i co?
Tasha: smutno
Wolfin: news! Jack to przystan
_Jack_: mi jest bardzo wesoło! mam swietny dzien!
_Jack_:
_Jack_: popoludniu bede mial jeszcze lepszy, nie ma miejsca na smutek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.