Wstałem sobie rano, względnie wypoczęty, wziąłem się za wiosenne porządki. Większość odkurzania, przestawiania
i odświeżania za mną. Mam zdecydowanie za dużo pudeł w mieszkaniu! W lodówce można się przeglądać, pranie kapie sobie spokojnie do wanny, do tego wynalazłem miejsce do powieszenia kalendarza! A niedługo pierdyknę sobie plakat na ścianę.
Bo jedyne co zerka na mnie, z tej nieszczęsnej i prawie łysej ściany, to Vincent van Gogh - ''View of Arles''.
Odpoczywam, delektuję się, lenię. Pomijając wrzaski dzieciaka z góry - raczę się mięskiem i pomidorową, z ogromną ilością marchewki. Kooocham marchewkę. Próbuję wybrać film do obejrzenia. Może jakiś dramat albo biografię... Albo jakiś serial zacznę...
Obejrzę Star Treka.
No to fajrant.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.