Rize_: Zaś nudzimy
Rize_: Dzisiaj o matkach i spacerach na mrozie.
Rize_: Wypowiesz się?
***
wibrująca_mrówka: śniegu jużnie ma
wibrująca_mrówka: 2 stopnie
kotwica: mnie sie specjalnie nie chce wychodzic
kotwica: chociaz z malym przydalby sie maly spacerek
wibrująca_mrówka: mały spacerek z dzieciakiem?
kotwica: zimno jest
wibrująca_mrówka: kiedy ja patrzę jak mi się drzewa wyginają aż do kostki brukowej za oknem?
Rize_: o tak
Rize_: To rozumiem
[a]: masz za oknem kostkę brukową? mieszkasz w piwnicy, że masz okna na poziomie gruntu?
wibrująca_mrówka: [a] mieszkam pod balkonem w bloku.
wibrująca_mrówka: bo nawet na klatkę są schodki
wibrująca_mrówka: #smutne życie kaleki
[a]:
kotwica: obudzil sie
wibrująca_mrówka: kotwico, a ja podrapałem się po plecach
Rize_: Kotwico ile twoje dziecko ma lat ?
wibrująca_mrówka: mniej niż pół roku
wibrująca_mrówka: jeśli dobrze pamiętam
Rize_: Dzisiaj nawet dla dzieci jest za zimno, nie wychodź z nim
Rize_: Oj to maluch
wibrująca_mrówka: to samo jej napisałem wyżej, delikatnie dając aluzję że fruwające dzieci na tym wietrze to zły pomysł..
Rize_:
wibrująca_mrówka: spacerek spacerkiem, ale bez przesady
Rize_: Twoja aluzja została zwiana z podmuchem lodowatego wiatru
wibrująca_mrówka: też tak myślę.
wibrująca_mrówka: ale nie kumam tych bab które pakują gówniaki w zakryte wózki, a w nich w czapki, sweterki kombinezony kocyki.. i wychodzą na wichurę z prognozą pogody -2
wibrująca_mrówka: nie no, kumam, może u niej jest cieplej, w porywach do 3 stopni
wibrująca_mrówka: ale wystarczy okno otworzyć
Rize_: Bo one wiedzą lepiej co dla ich wyrwanego z macicy owocka miłości jest lepsze
Rize_: Nie, nie cieplej, to jest to stare przeświadczenie wszystkich babć: Nie ważne jaka pogoda, dziecko musi wyjść na dwór!
kotwica: 3 i pol miesiaca
wibrująca_mrówka: no to jeszcze lepiej pojechałaś z tym spacerem
kotwica:
kotwica: chyba jadnak z nim pospaceruje
Rize_:
wibrująca_mrówka: umywam ręce
wibrująca_mrówka: bo zawsze obrywam argumentem: nie masz dzieci, nie jesteś matką, więc gówno wiesz
Rize_: A ja zrobię sobie tak gdy o was pomyślę spacerujących po tym mrozie:
kotwica: ale co do tego
kotwica: to babcie maja racje
kotwica: moze nie na jakies silne mrozy
kotwica: ale dziecko musi sie hartowac
Rize_: Ja się nie wtrącam, nie moja latorośl
Rize_: Opatul kocykiem....albo i nie skoro chcesz go hartować
wibrująca_mrówka: wystaw je na balkon na 3 h
wibrująca_mrówka: kąp w zimnej wodzie
wibrująca_mrówka: karm raz dziennie
wibrująca_mrówka: nie przytulaj
wibrująca_mrówka: niech się hartuje.
kotwica: widac ze nie jestescie rodzicami
Rize_: Taa i przyjdzie tu do nas za 15 lat pisząc: Gdzie jest k**wa ten ciul co mi matce podsunął ten pomysł?!
Rize_: Kotwico
wibrująca_mrówka: patrzę za okno. na sam ten widok różne części mojego ciała zaczynają dygotać. ja bym po prostu przewietrzył mieszkanie. ale ja to głupi jestem
wibrująca_mrówka: Rize, no to ''nie masz dzieci'' zaliczone
Rize_: Kotwico a śpi na dworzu?
wibrująca_mrówka: wyszła
Rize_:
wibrująca_mrówka: dziś to my śpimy na dworzu za takie rady
Rize_: Może zęby mu idą i matka kombinuje co zrobić żeby spał jak najwięcej
Rize_:
wibrująca_mrówka: nie no, zawsze wychodzi jak się dzieciak obudzi
wibrująca_mrówka: nie
jest z tych internetowych matek co przez 18 h dziennie narzekają na
trudy macierzyństwa na czacie,
a w tle na mikrofonie słychać krzyk
dziecka
Rize_: Pójdziesz za mnie?
wibrująca_mrówka: Rize_ nie, dziękuję. aż tak głupi nie jestem. uprzejmy też nie.
Rize_:
***
wibrująca_mrówka: wariatka___ wyglądasz na kobietę, mogę zadać ci pytanie testowe?
wariatka___: no dawaj
wibrująca_mrówka: załóżmy, że masz 4 miesięczne dziecko. spójrz za okno. jaka jest u ciebie pogoda i czy wyszłabyś z nim teraz na spacer?
Yugg: Każda pogoda jest dobra
Yugg: Ważne aby nie było smogu
Yugg: I silnego wiatru
wariatka___: wibrująca_mrówka nie wyjdę, za zimno XD
wibrująca_mrówka: dziękuję za udział w ankiecie
wariatka___: spoko!
Rize_:
wibrująca_mrówka: masz dzieci?
wariatka___: nie :z
wibrująca_mrówka: a to sorry
Rize_: hahaha
wibrująca_mrówka: twoja odpowiedź się nie liczy.
wariatka___: tak myslalam
Rize_: I po ankiecie
wariatka___:
wibrująca_mrówka: takie życie drogie panie
wariatka___:
wibrująca_mrówka: teraz się zdziwiła, żem nie baba
Rize_: Mrówko ty nie jesteś kobietą nawet w jednym procencie
wariatka___: xD
Rize_: Spokojna twoja rozczochrana, na pewno się nie pomyliła
wibrująca_mrówka: chromosomy się nie liczą?
wariatka___: a co za różnica
wibrująca_mrówka: XX a XY?
wibrująca_mrówka: raczej spora
wariatka___:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.