KotBazyl: ciekawe czy invitro u zwierzat tez nie jest moralne
CrowQuill: roll a co niemoralnego jest w in vitro?
żona___: np to, że zarodków jest kilka a decyduje się, który dorośnie i ujrzy świat.
CrowQuill: u zwierzątek to się zwie inseminacja, więc katole nie rozumiejąc terminu nie mogą szczekać
KotBazyl: dokladnie nie wiem ale podobno est
CrowQuill: jest bo tylko buk może dawać życie
żona___: C rowQuill to nie jest tak. In vitro nie jest złe, gdyby brano jeden zarodek , a oni wsadzają kilka i usuwają zbędne, jeśli wszystkie się przyjmą... teraz pytanie które to są te "zbędne"?
CrowQuill: nikt nie usuwa!!!
KotBazyl: no ale bóg wlasnie tak robizycie , invitro to ewolucja zycia. nie jest sprzeczne z bogiem ,jest jedynie sprzeczne z ograniczonymu
CrowQuill: co ty czytasz? fronde?
kasia123564: hahaha..apropo inwitro....wlasnie mowili w news.... 2 lizbijki chcialy miec dziecko.. jedna z nich wybrala sobie sperme z banku spermy.....
żona___: CrowQuill a co miałaś in vitro? moja kuzynka miała i tak to właśnie wygladało. Poza tym, zostawili jej w brzuchu dwa zarodki a jeden połynał do jajnika i musieli jej usunąć, bo miała pozamaciczna. masakra :O
CrowQuill: żona___ nie miałam, jestem facetem. lepiej mieć dziecko, niż nie mieć? zarodek to nie dziecko jp tak jak nasionko nie jest drzewem
żona___: no i widzisz... wieć skoro nie MIAŁEŚ, to skąd możesz wiedzieć, co siętam wyprawia?
kasia123564: zaplodnil kobiete i po 9-ciu miesiacach urodzil sie mulat...hihihi matka mowi, ze bedzie kochala bo to jej dziecko..ale juz adwokaci sprawe wzieli w swoje lapki...\
wibrująca_mrówka: żona___ a ty miałaś że wiesz?
CrowQuill:
wibrująca_mrówka: bo mojej sąsiadki znajomej kuzynki siostry matka miała
CrowQuill:
żona___: wiesz, ile ja mam wspólnego z naukami fałszywych nauczycieli? takimi jak jp2? tyle co zeszłoroczny śnieg z tegorocznym.
wibrująca_mrówka: tyle co z in vitro
żona___: a może i tak. sama nie miałam. kuzynka miała.
wibrująca_mrówka: więc w czym jesteś lepsza od faceta który nie miał?
żona___: a gdzie ja powiedziałam, że jestem od kogokolwiek lepsza?
wibrująca_mrówka: uważasz że wiesz co tam się wyprawia, a on NIE WIE bo NIE MIAŁ
żona___: ja się go pytam SKĄD WIE, co się tam wyprawia, skoro in vitro nie miał...
wibrująca_mrówka: a ty skąd wiesz skoro nie miałaś?
CrowQuill: ja pytam skąd wiesz skoro nie miałaś...
wibrująca_mrówka: też zapytałem
żona___: normalne pytanie.. może jakiślink do ostatnich badań i procedur postępowania
wibrująca_mrówka: nie odpowiedziałaś
żona___: a co w tym śmiesznego? patrzysz na ser?
wibrująca_mrówka: zwyczajnie się śmieję kiedy ktoś się nie umie wytłumaczyć
KotBazyl: katolicy drwia z jechowych ze ci nie uznaja transfuzji a sami maja zakaz invitro
żona___: KotBazyl zakaz in vitro to jest nic przy innych zakazach i nakazach.
kasia123564: do zaplodnienia invitro kazda kobieta przygotowywana jest dlugo i bardzo osobiscie to kazdego przypadku lekarze podchodza.....kobiety dostaja odp hormony...... czasami okres przygotwan do zaplodnienia invitro trwa i rok. przy zaplodnieniach invitro najwiecej rodzi sie blizniakow a czasami i wiecej plodu bo wstrzykiwana jest spora ilosc spermy....czasami nie zaplodni sie zadne jejeczko kobiety a czesto kilka...stad torjaczki np
CrowQuill: więcej płodu się rodzi omfg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.