Nawet nie zauważyłem, że mnie tu nie ma.
Cóż. Miałem o czymś pisać, aczkolwiek zapomniałem całkiem, co to miało być..
Więc wracam do życia i e-booka, może mi się przypomni kolejnym razem.
Początek brzmi nieźle:
''Wiatr jeszcze bardziej przybrał na sile i statek przechylił się. Płynął z prawie nagimi masztami, mając postawione jedynie sztormowe marsie. Ale mimo to burza i prąd morski pchały go w stronę ciemniejącego horyzontu. I tam również jest burza, orzekł Blackthorne, też są rafy, też są mielizny. I nieznane morze. To dobrze. Całe swoje życie walczyłem z morzem i zawsze wygrywałem. Zawsze wygram.''
''Dlaczego ludzie nigdy niczego się nie uczą?''
Tak. Zdecydowanie początek brzmi nieźle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.