złośliwy35: ja chodze ponad rok na odwyk
złośliwy35: ale mialem najdluzej 4 miesiace abstynencjji
Alive: ja mam odwyk do cukru .......
złośliwy35: ostatnio palilem zioło...ale sam nbie kupuje juz
złośliwy35: ale jak ktois czestuje to moge zapalić
siri;): ale zioło to chyba nic strasznego
złośliwy35: niby nic.
siri;): palę czasami
siri;): jak jest okazja
siri;): tak samo z koką
Magda""": To dupa jest ...
Magda""": jak nie brać to nie brać w ogóle
złośliwy35: koki nigdy nbie bralem
siri;): wszystko chyba jest dla ludzi
siri;): tylko z głową
tojamaniu:): siri ty i koka haha
złośliwy35: za driogie to
Magda""": To jesteś narkomanem
złośliwy35: rola społeczna narkoman
złośliwy35: ide zapalić
siri;): na zdrowie
Alive: wszystko przez co tracimy kontakt z samym sobą na dłuższy czas jest straszne
siri;): alive aż tak siebie nie lubię, mogę się zze sobą rozstać na kilka godzin
Alive: miałam na myśli lata
Magda""": Ci co w piachu juz leżą tez tak zaczynali tylko z głową
siri;): M agda""" nie przesadzajmy, jak raz na miesiąc czy 2 zabaawisz się na imprezie to nic Ci się nie stanie
Alive: Magda dla jednego alkohol to bedzie zabojczy dla innego nie
siri;): nie popadajmy w przesadę
tojamaniu:): siri chyba nie wie ze narkotyki uzalezniaja
Oak_Bluffs: ona jest tepa
tojamaniu:): oak wiem
tojamaniu:): dsiri to debilka
Oak_Bluffs: zgadza sie mam ja na ignorze
tojamaniu:): mi niestety ignor nie dziala
tojamaniu:): tez bym ta debilker zignorowal
Alive: narkotyki tak,ale duzo rzeczy ma działanie uzależniające
Alive: np cukier
Alive: legalny ale uzaleznia
Oak_Bluffs: Alive organizm potrzebuje cukier
Alive: tak ale nie rafinowany
Oak_Bluffs: tak samo jak weglowa\oidany
Oak_Bluffs: i inne rzeczy nawet tluszcze nasycone
motte: blagam... kupmy jej slownik
wibrująca_mrówka: motte, ''niema'' takiego słownika, który by Oak nauczył czegokolwiek
wibrująca_mrówka: nawet podstaw czytania ze zrozumieniem
Oak_Bluffs: natomiast nie potrzebuje narkotykow
siri;): tępa debilka
siri;): musi katoliki
Alive: narkotywkow nie a cukier tak?
Oak_Bluffs: tak
Alive: czyli narkotyzujesz sie \
Oak_Bluffs: tak samo sol
Alive: takie sa fakty
Oak_Bluffs: ile ty masz lat 10
Oak_Bluffs: cukier to nie narkotyk
Alive: jak to to nie wiesz ze cukier rafinowanu uzaleznia ?:O he hłe
Alive: spróbuj odstawić
Oak_Bluffs: niedobor cukru prowadzi to utraty przytomnosci
Alive: oak o jakim cukrze piszesz?
Oak_Bluffs: alive cukier
Alive: naturalnym z owoców czy rafinowanym?
wibrująca_mrówka: no cukier, nie widzisz?
Alive:
wibrująca_mrówka: co z tego że jest pierdyliard rodzajów cukru
wibrująca_mrówka: albo raczej ''cukrów''
motte: moze przeszczep na swinski mozg by sie sprawdzil?
motte: poswiece sie i weterynarza zalatwie juz...
wibrująca_mrówka: cukru jej nasypmy do gardła..
wibrująca_mrówka: może te pierdoły to symptom utraty świadomości która niedługo nastąpi..
motte: w kostkach
Alive: bo zemdleje
wibrująca_mrówka: cukier puder i słomkę, niech wciąga
motte:
wibrująca_mrówka: zamilkła.. czyżby czytała co to jest cukier rafinowany?
Alive: lepiej późno niż wcale
motte: poszla po rurke
siri;): zamiast otoczyć ją miłością i akceptacją to dokuczacie
siri;): nieładnie
motte: wcale nie dokuczamy
motte: obgadujemy tylko
siri;): takie ciąganie za warkoczyki
wibrująca_mrówka: ona mnie ignoruje - nie widzi co piszę..
wibrująca_mrówka: moja miłość do niej nie dociera
motte: moja tez...
motte: chcesz to mozemy pociagnac trochę ciebie siri
siri;): zapraszam
siri;): wibrująca_mrówka to przykre
wibrująca_mrówka: ta. nie wiem dla kogo bardziej
siri;): na pewno jesteś tym bardzo zmartwiony
siri;): ja bym była, gdyby mnienie czytała
wibrująca_mrówka: nabawiłem się przez to depresji i prób samobójczych
siri;): dobrze, że nie jesteś człowiekiem sukcesu
siri;): to próby nie wyszły
motte: odratowalam go nie odlaczylam respiratora
wibrująca_mrówka:
siri;): usta usta? czy inną techniką
wibrująca_mrówka: inną
wibrująca_mrówka: do tej pory to wspominam
motte:
siri;): też jestem niezła w reanimacji zwłok
siri;): zaczynam od żurku
siri;): potem kawa
siri;): a potem nie mogę napisać co bo mogą tutaj być nieletni
wibrująca_mrówka: mam 17 lat
wibrująca_mrówka: nie pisz
siri;):
***
rafciozberlina: chyba sie zdrzemne
rafciozberlina: zjadlem salatke warzywna
rafciozberlina: troche mnie muli
Alive:
Alive: rafcio po czym?
rafciozberlina: to od rannego wstawania do pracy
wibrująca_mrówka: po żarciu z pudełka
Alive: rafcio coś ukrywasz
rafciozberlina: te wstawanie od 4nad ranem
rafciozberlina: zjadlem swieza salatke warzywna
wibrująca_mrówka: ok, przeczytaj mi datę na opakowaniu
Alive: świeżą kupioną w makrecie ?
rafciozberlina: czuje sie stary i zmeczony
rafciozberlina: Alive w markiecie
rafciozberlina: smaczna
Alive: osobiście od marketowych sałatek trzymam sie z daleka i nie jestem zamulona
siri;): a ja lubię gotowe mieszanki sałat
siri;): bardzo wygodne i w sumie robią wrażenie świeżych
Alive: mieszanki sałat to nie sałatki
Oak_Bluffs: sałatki są wazne w zyciu czlowieka
Alive: Oak
wibrująca_mrówka: jak cukier
wibrująca_mrówka:
Alive:
Dzieci, nie bierzcie narkotyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.