Link do wpisu: KLIK
Prawda (senodeszczu podpisana inaczej)
Wysłany 11.09.2015 o 17:34
Sprostowanie, części tego co wklejasz, żebyś zrozumiał, że nie warto przekrzywiać faktów, oraz zmieniać sensu wypowiedzi. Nie warto tez nikogo prześladować. Szanując prawo innych, do prawdy o nich, i do występowania, czy też nie występowania na Twojej przestrzeni, szanujesz wolność innych. Zmuszając ich i pokazując w krzywym zwierciadle, a raczej w zwierciadle Twojego egocentryzmu z którym się zresztą nie kryjesz, zmuszasz ludzi do obrony siebie i prawdy o sobie. Każdy jakiś jest, coś mówi, nie robi tego żebyś podbudował sobie ego, przekrzywiając jego słowa, czy zdarzenia, a robi to dla własnej przyjemności, dobra własnego i życzliwego mu otoczenia. Jeśli od nie życzliwego, bądź zakłamanego się odsuwa, warto zostawić człowieka w spokoju i uszanować jego prawa do autentyzmu o sobie, jak i nie występowania w wersji przekłamanej na Twoim blogu, szczególnie jak wyraźnie sobie tego nie życzy. Szanujmy tak siebie, jak i innych, a swoje ego dowartościowujmy, w obrębie siebie, czymś pozytywnym, a nie brudzeniem pod innych ludzi. Poniżej przykład ironii, którą obróciłeś na swoją modle, żeby wywyższyć siebie, poniżyć rozmówce. Pamiętaj, że Twój jest blog, ale ludzie, których słów, używasz, należą do siebie, to nie jest gra w słówka, a słowa wypowiadają żywi ludzie, których nie szanujesz i którym nie koniecznie musi odpowiadać, bycie przez Ciebie używanym, w sposób przekłamany, jako przedmiotowe elementy do karmienia egocentryzmu, na prawdę, nie warto. Warto budować swoja wartość na pozytywnych rzeczach i sprawach, takie przekłamywanie słów to żadna wartość, to krótkotrwały efekt, po którym ego zawsze będzie prosiło o więcej. Mam nadzieje, że resztę sam poprawisz? Jeśli nie to ja się postaram dotrzeć do reszty zdarzeń,które tu przedstawiasz w krzywym zwierciadle i je sprostować :)
Tak więc, cytaty odnalazły kontekst, „zagadka logiczna” została rozwiązana”, a jeśli nie uda mi się drogą wirtualną sprostować reszty przekłamań, będę konsekwentna w działaniu i jak radzisz, przemyśle, poproszenie o pomoc prokuratora, skoro sam twierdzisz, ze to dla niego, dlaczego miałabym się z Tobą nie zgodzić :)
wibrująca_mrówka: pokazałaś że nie umiesz myśleć
wibrująca_mrówka: dwie osoby nazwały cie głupią i kretynką
wibrująca_mrówka: faktycznie wiele dziś osiągnęlaś.
wibrująca_mrówka: do następnego. idź już.
senodeszczu: ojej jakie to straszne mrowku
senodeszczu: jak minie to martwi, wrecz palam potrzeba bycia madrala czatowa
senodeszczu: dziecino droga ja sie tu wpadam pobawic i odpoczac
wibrująca_mrówka: nie nazywaj dzieciną kogoś starszego od ciebie
wibrująca_mrówka: nie wypada.
bezsenna_czapka: zy kiedyś..będzie tak…że jak tu wejdę…będzie miłość….przyjaźń…i spijanie sobie z dzióbków?!
senodeszczu: co tu o mnie kto powie czy pomysli to mam dokladnie odwrotnie z drugiej strony gdzie Ty tego nie masz
wibrująca_mrówka: enodeszczu wyloguj jest po prawo, tam
senodeszczu: bezsenna czapko, a nie czujesz tej ogolnie unoszacej sie w przestrzeni milosci
senodeszczu: mrowka, to mile ze pomagasz nowemu czatusiowi sie tu odnalesc na prawde wielkie
wibrująca_mrówka: ź
senodeszczu: nie pomyslales, zeby wystartowac na admina?
___SZPILA___: fakt! Dawno sie tak dobrze nie bawiłam
senodeszczu: mysle ze doskonale dalbys sobie rade
wibrująca_mrówka: nie pomyślałaś żeby się wylogować już?
wibrująca_mrówka: skoro skończyłaś sie kompromitować?
senodeszczu: mi tu dobrze, ja zostaje
senodeszczu: lubie byc klownem, podobnie zreszta jak szalenczo wrecz wyzywac czatusiow co dnia
senodeszczu: kreci mnie to
senodeszczu: a zaglowac madralami to wrecz ubostwiam
wiedzma___: ibrująca_mrówka odpuść , to sfrustrowana starsza kobieta, no weź
senodeszczu: wez, ja zostaje
senodeszczu: zastanawiam sie nad sensem tego ze podobno czlowiek nie powinien sie chwalic iq, ja uwazam, ze powinna byc zasada wpisywania go sobie w opis
___SZPILA___: enodeszczu wpisz sobie 37
senodeszczu: mam 27 to dlaczego mnie zmuszasz do klamania ?
___SZPILA___: enodeszczu ja mówię o IQ
___SZPILA___: wpisz 27 jeszcze lepiej po co masz kłamać
senodeszczu: Szpila ja natomiast o rozmiaze mojego przyrodzenia
senodeszczu: rozmiarze*
senodeszczu: mrowek, a co do zrobienia bloga, bo pisales wyzej duzo wyzej, zebym swojego zalozyla zamiast Twojego
senodeszczu: to ja mam swojego bloga, ale na glowe musialabym upasc, zeby byl o czacie
wibrująca_mrówka: każdy ma prawo pisać o czym chce.
senodeszczu: zamiast Twojego sie czepiac*
senodeszczu: oczywiscie ze kazdy ma prawo
wibrująca_mrówka: więc sie odwal.
senodeszczu: w ktoryms miejscu napisalam ze nie?
wibrująca_mrówka: bo teraz dyskryminujesz mnie za to
___SZPILA___: kurcze – jutro założę se bloga
wibrująca_mrówka: że wybrałem na temat bloga czat
wibrująca_mrówka: na którym bywasz!
senodeszczu: za chwile oskarzysz mnie o gwalt molestowanie oraz pozeranie niemowlat zywcem
wibrująca_mrówka: enodeszczu to się odwal.
senodeszczu: ohoho nerwki?
senodeszczu: coz za niezykle kulturalny sposb komunikowania sie ze swiatem posiadasz madralo
___SZPILA___: enodeszczu daj mu już wreszcie spokój i nam wszystkim
senodeszczu: Szpila o nie, nie moja droga nie napisalam do Ciebie pierwsza ani jednego slowa, moze Ty sie odczep?
___SZPILA___: ja do niego się nie przyczepiam jak wrzód na tyłku
senodeszczu: wiesz, ja nie mam w zwyczaju doczepiac sie do nikogo, powtarzam do NIKOGO pierwsza
senodeszczu: ja rowniez nie, NIGDY nie zaczepilam tego czlowieka pierwsza
wibrująca_mrówka: __SZPILA___ tak, w Google.
___SZPILA___: skończ już bo jesteś żałosna
senodeszczu: tak Ty jak i on zaczeliscie i zaczepiliscie mnie, ja jedynie kulturalnie riposyuje, na to co do mnie piszecie
wibrująca_mrówka: enodeszczu gadałem do ciebie jak do krowy na granicy przez GODZINE, nie zrozumialaś, wiec mówie skończ to i sie odwal.
senodeszczu: wic usun moje slowa ze swojego bloga
wibrująca_mrówka: enodeszczu nie muszę.
senodeszczu: a krowa mozesz nazywac kolezanki, ze swojego podworka
___SZPILA___: ibrująca_mrówka nie rób tego bo po co?
wibrująca_mrówka: zapka_w_cyrku czytałaś notkę z Różową? to ona. miała wtedy kam.
wibrująca_mrówka: enodeszczu mogę tak nazywać nawet psa, wolno mi, zniknij.
senodeszczu: Szpila wedlug mnie zalosna jestes Ty, co z tym zrobisz, zmusisz mnie tupniesz noga, zawolasz starszego brata, moze admina?
senodeszczu: jesli chcecie narzucac innym co maja mowic, zalozcie wlasny czat
___SZPILA___: enodeszczu gdybyś była facetem to nazwałabym cię dupek
senodeszczu: to tu to jest miejsce publiczne, nalezace do kazdego kto ma ochote sie w nim wypowiadac, nie wasza prywatna kwesta
senodeszczu: Szpila nie cierpie przemocy i nigdy nikogo nie uderzylam, ale mysle ze gdybym byla facetem, istniala by mozliwosc ze mialabym wiecej testosteronu i nie wiem na ie szacunku do kobiet jak Ty, ale mozliwe ze dalabym ci w twarz za takie slowa
senodeszczu: w moja strone, wiesz moglabym byc wtedy dresiarzem, czy cos, co Ty na to?
___SZPILA___: kto by ci rączkę rozbujał?
senodeszczu: proponuje wiec, malenka poki obie jestesmy kobietami, poproubowac poskakac inwektywami do tego typu miesniakow
wibrująca_mrówka: tylko po co
senodeszczu: zamiast inwektyw w strone kobiet
___SZPILA___: próba próba
wibrująca_mrówka: Szpilko, pitoland blog pl
___SZPILA___: ibrująca_mrówka a właściwie masz rację
senodeszczu: raczke mozliwe ze wtedy calkiem spora rozbujalo by mi Twoje slowo dupek wobec mnie
senodeszczu: rozbojalo*
wibrująca_mrówka: ja wole słowo ”żałosna”
wibrująca_mrówka: U
senodeszczu: wiesz, jako kobieta nie mam probleu z biciem kobiet, iedy sproboalyby uderzyc mnie
senodeszczu: sprubowalaby*
wibrująca_mrówka: póki co jesteś jedyną tutaj osobą która ma problem i chce sie bić.
senodeszczu: dobra bez znaczenia to o
wibrująca_mrówka: ó
senodeszczu: alez ja sie nie chce bic, w zyciu nikogo nie uderzylam
senodeszczu: to jedynie domniemana sytuacja, oraz nieskonczona ilosc mozliwosci
wibrująca_mrówka: dobrze wiedzieć że ”nie masz problemu z biciem kobiet” i ”w życiu nikogo nie uderzylaś”
senodeszczu: gdyby mi sie juz tym facetem zdarzylo byc
wibrująca_mrówka: przestanę karmić trolla bo boli mnie brzuch ze śmiechu.
senodeszczu: nie mam problemu jesli jakas uderzylaby mnie, natomiast nigdy jeszcze mi sie nie zdarzylo
czapka_w_cyrku: ibrująca_mrówka przeczytałam faktycznie….”z innej planety”
wibrująca_mrówka: zapka_w_cyrku komenatrze też?
senodeszczu: czytaj zdanie z sensem oraz w calosci je pojmujac w swoim umysle dziecino
czapka_w_cyrku: yhy
czapka_w_cyrku: ja chyba jestem z „innego świata”
senodeszczu: potrafisz zrozumiec sens sytuacji domniemanej, od stwierdzenia faktu w oparciu o sytuacje istniejaca?
___SZPILA___: ibrująca_mrówka to jakaś stara baba jest albo nawiedzona
senodeszczu: a jesli bylabym stara baba, co byloby w zwiazku z tym?
___SZPILA___: ale raczej to pierwsze
wibrująca_mrówka: __SZPILA___ mniejsza o większość, czytasz w tle?
senodeszczu: jest jakies ograniczenie wieku na czaterie?
wibrująca_mrówka: zapka_w_cyrku owszem Czapciu, jesteś normalna i masz wpojone wartości moralne.
___SZPILA___: ibrująca_mrówka nie poczytam w spokoju bo jeszcze film oglądam
senodeszczu: o ile za mna stajesz, jesli masz odmienne zdanie zabieram Ci wszelkie wartosci moralne
senodeszczu: no dalej trole, chyba nie chcecie powiedziec ze padliscie?
wibrująca_mrówka: __SZPILA___ w porządku.
wibrująca_mrówka: __SZPILA___ doczytasz sobie później.
senodeszczu: no fajne to co wkleiles, a gdzie reszta?
wibrująca_mrówka: reszta jest milczeniem.
senodeszczu: boisz sie wkleic calosci dzisiejszego dnia?
___SZPILA___: nie nakręcaj jej
wibrująca_mrówka: nie nakręcam
senodeszczu: a moze screnow nie zrobiles?
senodeszczu: z radoscia Ci dostarcze
wibrująca_mrówka: screeny łatwo można przeinaczyć.
wibrująca_mrówka: wolę zapis w pliku.
senodeszczu: mozna sprawdzic w interii, jesli ktosby to zrobil jest to zdaje sie karalne
___SZPILA___: no nie nakr
czapka_w_cyrku: co się stało z kalahari?
wibrująca_mrówka: chyba przestał pisać
senodeszczu: takze ja Ci moge spokojnie przeslac zapis calego dzisiejszego dnia, nie sadzisz ze miloby bylo poczytac calosc?
~odchodzi: Amelia/\/\/\____
czapka_w_cyrku: ibrująca_mrówka bywać na czacie,chyba też
wibrująca_mrówka: sądzę że jesteś żałosna i się kompromitujesz.
senodeszczu: uzasadnij
wibrująca_mrówka: Czapciu, nie wiem.
wibrująca_mrówka: najlepszym uzasadnieniem moich słów jest całość twojego zapisu rozmowy.
senodeszczu: poza tym skoro ja sie kompromituje, dlaczego nie wkleisz zeby te kompromitacje unaocznic calego dzisiejszego dnia?
wibrująca_mrówka: ja kończę temat. a ty sie wałkuj dalej -sama.
senodeszczu: wiec ja wklej
___SZPILA___: mówiłam nie nakr
wibrująca_mrówka: bo to ja decyduje co wklejam na swoją stronę. proste.
wibrująca_mrówka: a teraz kłóć się sama ze sobą.
senodeszczu: mam wrazenie ze Ty chcialbys mnie skompromitowac, a calosci nie wkleisz bo tam bedzie nie moja kompromitacja a Twoja
senodeszczu: alez ja sie nie kloce, skad takie odnosisz wrazenie?
wibrująca_mrówka: Szpila, wiem, nie rzucam już ochłapów, ale musze czasem tego szczekającego pieska przy nogawce odepchnąć od swojej stopy..
senodeszczu: scren
senodeszczu: kolejny
___SZPILA___: tylko po co ? Przecież nie gryzie
wibrująca_mrówka: ujadania teżnie lubię.
entarz
Mrówek
Wysłany 11.09.2015 o 18:43
A teraz wklej tu pozostałe 9 stron (w Wordzie tyle by wyszło cytowania) tej rozmowy, która trwała przez kilka godzin PRZED tym co właśnie tutaj wkleiłaś. ;) Bo właśnie dodałaś tylko KAWAŁEK całej rozmowy, dokładniej epilog, w którym wszyscy byli już zmęczeni powtarzającymi się tematami. Dodatkowo zapytaj Szpilę o zgodę na publikację, jeśli chcesz być bardziej fair niż ja! Ah, wspomniałaś w ogóle wyżej, że to tylko część wycięta przez ciebie z całości? Wyżej ucięłaś całą treść, w której tłumaczyłem ci wiele ciekawych rzeczy, w kółko i w kółko i w kółko… Teraz proszę cię o cały KONTEKST. Od momentu, w którym weszłaś do pokoju, aż do chwili w której skończyliśmy ;) To trwało od północy do 4 rano? Dobrze pamiętam? Oczekujesz tego ode mnie, a sama się nie stosujesz.. Czyżby remis?
Aha, jeśli rozmawiałem z tobą tylko 3-4 razy w życiu, to nie jest to prześladowanie. Jeśli ja wchodzę gdzieś, witam się, komentuję coś, a wtedy dopiero TY się odzywasz na mój temat, albo gdy ktoś mówi mi ”hej Mró, słuchaj co ona o tobie opowiada do znajomych” – to to dopiero zmusza do zastanowienia, które z nas ma problem z tą drugą osobą. :P A jeśli ja od…hmm.. chyba nawet od tej notki, którą opublikowałem ROK TEMU, nie rozmawiałem z tobą osobiście… nie pisałem nic o tobie – POZA JEDNYM ZDANIEM w miejscu gdzie ty i twój znajomy POMAWIACIE I PRZEŚLADUJECIE mojego znajomego, pokazując własną HIPOKRYZJĘ – to przykro mi, ale nie ma szans żebym to ja prześladował ciebie. ;) Pozdrawiam i czekam na ten wzruszający bardzo bardzo bardzo długi zapis całej rozmowy.
PS. Twoje obietnice, które spełniasz dopiero teraz przeleżały tutaj prawie rok. Przez który absolutnie nie przeszkadzało ci, że tutaj leżą. Może ma to coś wspólnego z rozmową, w której na zmianę pisałaś, że nie obchodzi cię co robię, że pożałuję i że masz to gdzieś i szkoda na to czasu, bo to tylko czat, że weźmiesz sprawy w swoje ręce i że jednak to olewasz. To było w tej części, którą wycięłaś ;)
Mrówek
Wysłany 11.09.2015 o 18:52
”senodeszczu: wiesz, ja nie mam w zwyczaju doczepiac sie do nikogo, powtarzam do NIKOGO pierwsza”
~przychodzi: wibrująca_mrówka
wibrująca_mrówka: cześć Crow
CrowQuill: wiesz co
CrowQuill: to już przegięcie mrówek
CrowQuill: spore
CrowQuill: specjalnie wlazłeś żeby mnie przywitac?
wibrująca_mrówka: tak
CrowQuill: curwa
wibrująca_mrówka: żartowałem!
CrowQuill: ale weź mi napisz po co to robisz?
CrowQuill: żeby mnie wcurwić?
wibrująca_mrówka: wpadłem cie przywitać
wibrująca_mrówka: bo jestem miły.
CrowQuill: ok
senodeszczu: mrowek my na czat wpadamy odpoczac, mozesz sobie isc?
CrowQuill: powiedźmy że ci uwierzyłem
CrowQuill: tym razem
wibrująca_mrówka: a dopiero zniknąłeś z psychologii
CrowQuill: ibrująca_mrówka
wibrująca_mrówka: Czatologu
CrowQuill: byłem
CrowQuill: umiem się zalogować na czateii
CrowQuill: wiec jestem czatologiem
wibrująca_mrówka: enodeszczu wpadłem tu pogadać ze znajomym, możesz sobie iść?
senodeszczu: mrowek, ja juz nie wchodze na psychologie, poniewaz Tyu
CrowQuill: ibrująca_mrówka a po co jesteś miły?
CrowQuill: nie no jednak to głupie pytanie
senodeszczu: i twoja laska potraficie odebrac komus przyjemnosc czatowania, to z jakiego pokoju jeszcze mam wyjs?
wibrująca_mrówka: wchodzę też na książki, gry i religie, czasem na 20 latki. zapisz sobie, w razie jakbyś chciała mnie nie spotkać.
wibrująca_mrówka: zacznij od religii. teraz.
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: rowQuill bo lubię być uprzejmy dla ludzi których lubię.
wibrująca_mrówka: i z którymi spędzam czas.
senodeszczu: dobrze zmienie pokoj, powidz kiedy ciebie tutaj nie bedzie, to wejde?
CrowQuill: ibrująca_mrówka napisałem ze nie było pytania
wibrująca_mrówka: enodeszczu wtedy kiedy przestaniesz robić z siebie ofiarę losu lub mnie wyganiać, bo to absolutnie niedorzeczne.
wibrująca_mrówka: poza tym, jak wyżej widać, to ty nakazałaś mi wyjść i zepsułaś moją rozmowę z kolegą. ja ci nie zawadzam w niczym.
senodeszczu: mrowka ja nie chce miec z toba nic wspolnego, nie mam zamiaru niczego z ciebie r0obic, nie mam ocgoty zebys ruszal lmnie
senodeszczu: wiec moze sie odczep?
wibrująca_mrówka: sama zaczęłaś. jak wyżej.
senodeszczu: zjezdzaj ode mnie koles
CrowQuill:
wibrująca_mrówka: i teraz powinienem wyjść?
CrowQuill: Ania sama go zaczepiłaś
CrowQuill: nic do ciebie nie pisał
CrowQuill: mnie tez nie zaczepiał
CrowQuill: tylko udawałem
senodeszczu: zaczepil mnie
senodeszczu: i ja juz sie nie w to nie papram
CrowQuill: dla hecy
senodeszczu: ]nie chce miec z tym koleka nic wspolnego
CrowQuill:
CrowQuill: nie zaczepił
CrowQuill: ty to zrobiłąś
wibrująca_mrówka:
CrowQuill: nie brnij
Jeśli tak bardzo lubisz cytaty :D
senodeszczu
Wysłany 11.09.2015 o 20:32 | W odpowiedzi na ~Mrówek.
Nie, wiem, czy nie pójdzie dwa razy, ponieważ mialam problem z opublikowaniem, na szczęście zapisałam.
Wkleiłam wyłącznie, sens slow, które wyciąłeś Ty i przekłamałeś na swoja korzyść, to była riposta, na Twoje przekłamanie moich slow, nie mam zapisanych całych 9 stron, tak mi się przynajmniej wydaje, a jeśli mam nie chce mi się szukać, czat to dla mnie zabawa, a nie walka, ani wojna, jednak kłamstwa nie lubię, więc sprostowałam, to co wyciąłeś i przekłamałeś więc jeśli masz ochotę wklej je Ty. Co do zapytania Szpili
senodeszczu: wic usun moje slowa ze swojego bloga
___SZPILA___: ibrująca_mrówka nie rób tego bo po co?
Tymi słowami dała przyzwolenie, na publikację moich slow, mimo że ja Ci tego pozwolenia nie dałam, a nawet wyraźnie komunikuje, że nie mam ochoty, ani karmić Twojego ego, ani rozkręcać Ci bloga. Uwielbiam spokój, dlatego też zrezygnowałam z pokoju Psychologia, wchodzę raz na dwa miesiące, jak mi się ktoś znajomy wyświetla, omijając wszelkie toksyczne sytuacje, ponieważ lubię spokój i prawdę. Mimo, że omijam to miejsce ze względu na Ciebie, a jestem emocjonalna i nadwrażliwa, wiec sama z siebie się odsuwam i nie brnę w konflikty, znajduję na blogach (nie moich) Twoje oszczerstwa i prześladowania, tu przekłamania słów, jak masz ochotę wklej całość, o którą Cie zresztą wtedy prosiłam, ja sprostowałam to co przekłamałeś i wkleiłeś. Odkrywam Twoje plotki o mnie na privie z osoba od której się odsuwam z całych sił i również nie chce mieć nic wspólnego. Powiedz mi jest jakiś sposób żeby się od Ciebie uwolnić, żebyś się odczepił, zaprzestał pomówień, prześladowań, pakowania mnie w sytuacje w których ja nie mam ochoty uczestniczyć, bez udziału prawa? Mam jedna zasadę, na osoby z którymi lubię dyskutować wybieram sobie ludzi spokojnych, życzliwych, i pokojowo nastawionych. Ty nie rozmawiasz, Tobie chodzi o ego, ja lubię rozmawiać z ludźmi, nie z ego, z Tobą jest to nie możliwe, ponieważ Ci nie chodzi o prawdę, o życzliwość, o spokój, ani rozwiązywanie konfliktów, Tobie chodzi o racje, które chcesz mieć dając sobie prawo przekrzywiania słów ludzi, zarzucania innym że są kim nie są. Tym razem masz doczynienia ze świadomą siebie osobą, która Ci na to nie pozwoli, ponieważ od szukania własnej wartości masz siebie, we mnie są tylko moje wartości i moje braki. Dobrze Ci radze, zaprzestań, pode mnie brudzić, przekrzywiać moje słowa, wmawiać mi że prześladuje ludzi i na żadna wojnę nie licz, masz doczynienia z nadwrażliwą pacyfistka, którą rażą takie sytuacje, jak i ton którym się komunikujesz. W Twoim tonie nie ma potrzeby prawdy, jest w nim potrzeba zwycięstwa, nie możesz zwyciężać przekraczając czyjeś granice, tak więc po raz kolejny komunikuje Ci, że nie życzę sobie brać udziału w rozkręcaniu Ci bloga, nie życzę sobie żebyś przekrzywiał moje słowa, wykorzystywał mnie, ani zmuszał do bronienia się, ponieważ ja lubię być , nie muszę o nic walczyć, kiedy natrafiam na osoby Twojego pokroju po prostu się odsuwam, tak też zrobiłam rezygnując, z pokoju Psychologia, wchodząc jedynie sporadycznie i omijając Cie, ponieważ ja nie mam ani siły, ani ochoty na przepychanki, dlaczego więc mnie zmuszasz i wciągasz w swoje osobiste bagno? Nie będzie żadnej wojny, ja nie mam siły na takie sytuacje, więc zostaw mnie w spokoju, przestań brudzić, usuń, to wszystko czego sens przestawiłeś i w ogole wszystko co dotyczy mnie z tego bloga ponieważ nie zezwalam, ci na wykorzystywanie mnie w jakikolwiek sposób po jakiekolwiek cele, oraz zabraniam Ci działania na moja szkodę osobista, jak i odmawiam poszukiwania we mnie, kompana do wojen o ego, ja wiem, kim jestem i jaka, i nie muszę o nic walczyć, żeby być, ani niczego udowadniać, a oszczerstw się brzydzę. Zostaw mnie w spokoju i przestań prześladować, bo skończy się prawnie, i i tak dasz mi święty spokój, tylko po co w taki sposób, jak możesz po prostu uszanować moja potrzebę spokoju.
Co do nie zapytania Szpili o prawo do publikacji, poza tym, ze nie przeszkadzało jej to w moim przypadku, to Ty jesteś właścicielem bloga, jeśli do ciebie skieruje maila, o to że nie życzy sobie tu występować, masz obowiązek usunąć treści. Jako że jesteś autorem bloga, ja wyraźnie komunikuje Ci że nie życzę sobie, być zmuszana do sprostowań, uczestnictwa, bagna jakie próbujesz wytworzyć w moja stronę, jak i uczestniczyć w jakichkolwiek wojnach o ego, ponieważ ja swojej wartości szukam w pozytywnych rzeczach i sprawach, a to co robisz w moja stronę, zupełnie mnie nie znając jest po prostu brudne, kolejnym krokiem będzie zwrócenie się do blog.pl, o pomoc w tym, żebyś dał mi spokój, a następnym krokiem jeśli to nie zadziała, będzie zgłoszenie sprawy do prokuratora, to tyle w kwestii wojny ja wracam w mój spokojny czysty świat, nie mając ochoty się brudzić, nie życząc sobie również być wplątywana na silę w sytuacje, które nie są moja sprawą, a do których mnie zmuszasz.
Dobrze, tu zripostuję całość, pisze o tym teraz, ponieważ odkąd zrezygnowałam z pokoju Psychologia, żeby nie doświadczać takich sytuacji nie zaglądałam na Twojego bloga, zapomniałam w ogóle o Twoim istnieniu.
Weszłam ponieważ „Twój znajomy”, którego ja tak strasznie prześladuje, ciekawe tylko, ze mam całe zapisy jego prześladowań, wyzwisk, rodem z więzienia, zastraszeń i czego się tylko da, a jakimś trafem, on biega po czaterii i szuka na mnie chociażby jednego screna, a ja tego co mam nawet nie użyłam, ponieważ jak już wyżej wspomniałam odsuwam się od brudnych negatywnych sytuacji, ponieważ nie mam na nie ani siły, ani zdrowia.
Kolejna sprawa, jakim prawem pisząc do mnie mówisz do mnie per, jacyś „POMAWIACIE, PRZESLADUJECIE”, ja nikogo, ani nie pomawiam, ani nie prześladuje, a blog na którym piszesz o mnie oszczerstwa, nie należy do mnie, zgłoś się więc do autora bloga, a nie rzucasz się na przypadkowa osobę, która nie ma i nie chce mieć z tym nic wspólnego. Jacy, wy jacy oni, ja to ja, resztę riposty w temacie masz na tamtym blogu, do uczestnictwa, zmusiłeś mnie pomówieniami.
Z pokoju Psychologia zrezygnowałam, wchodzę raz na jakiś czas, jak jest jakiś mój znajomy, omijając Cie szerokim łukiem. natomiast Twój znajomy, nie jest oderwany od sytuacji, tylko doskonale wie jak się zachowuje, co robi i boi się, że prawda zostanie ujawniona. Człowieku zostaw mnie w świętym spokoju, tak Ty jak i Twój znajomy, bo jak lata jestem na czaterii, chwil w których użyłam wulgaryzmów, policzyłabym na palcach jednej reki, i to albo w przestrzeń albo żeby ktoś się w końcu odkleił. Zrezygnowałam z pokoju Psychologia, bo nie dla mnie są klimaty agresji, walki i przepychanek, odsuwam się od Twojego znajomego ile wlezie, nie reagując nawet jak jestem wyzywana rynsztokowym językiem z tobą ani z Twoim ego tez nie chce mieć do czynienia, to nie kaliber dla mnie ja lubię spokojne rozmowy, zabawę wyobraźnią i życzliwych ludzi, więc zejdź ze mnie i na kompana do wojny poszukaj sobie kogoś bardziej podobnego do Ciebie.
…oraz jeśli nie rozmaiłeś z kimś poza 3-4 razami, oznacza to, że nie znasz osoby z którą rozmawiasz, czym więc są pomówienia o tym, że kogoś prześladuje, skąd wiesz co robi, skoro nie znasz, czy to nie prześladowanie, oparte o pomówienia?
… i do tego ostatniego postu, NIE MAM w ZWYCZAJU NIKOGO ZACZEPIAĆ pierwsza, dlatego też żeby uniknąć toksycznych sytuacji i nerwowej atmosfery zrezygnowałam z pokoju Psychologia, żeby więcej takich sytuacji nie przeżywać.
…oraz jeśli rozmawiałeś z kimś 3-4 razy w życiu, podczas nerwowej toksycznej sytuacji, skąd pęd do przedstawiania osoby, której nawet nie znasz, przekłamując jej słowa, i wyciągając z kontekstu, mimo, że wyraźnie ci komunikuje że sobie tego nie zyczy i ze nie zyczy sobie, być kimś kogo wykłamie o niej Twoje ego?
senodeszczu
Wysłany 11.09.2015 o 20:49
ok mimo, ze to już skomentowałam powyżej, tu dodam, tylko, ze ja osobiście na taka zaczepkę, jak ta moja powyżej zareagowałabym obróceniem w żart, bądź zabawna ironia, nie robiłabym z tego żadnego problemu. Mam nadzieje że widzisz różnice, miedzy tego rodzaju zaczepką, będącą zresztą kontynuacją, całej wcześniejszej reszty, od pomawiania kogoś o prześladowanie ludzi, na blogach i zwracania się do indywidualnego człowieka, wręcz skrajnego indywidualisty,per „wy”. Nie udzieliłeś odpowiedzi właściwe na nic co napisałam. Nie przeprosiłeś za oszczerstwa, że prześladuje ludzi, nie przeprosiłeś za przekłamanie moich słów, mimo, że wkleiłam dokładnie sedno, czyli sens moich słów, które Ty wyciąłeś, tak żeby nie miały, sensu, ani kontekstu, wkleiłeś jakiś drobiazg, żeby mi na siłę udowodnić, że ja jednak tych ludzi strasznie zaczepiam, a gdzie w tym potrzeba prawdy, jakieś pozytywne intencje. Jak wyżej mnie ani walka o racje, ani wojny, nie interesują. Ja jedynie prostuje Twoje przekłamania, oraz pomówienia.
Mrówek
Wysłany 11.09.2015 o 22:27
Kilka spraw:
1. Przyznajesz się do poparcia dla inicjatywy śledzenia Ottona w sieci, zapisywania jego aktywności, dla inicjatywy całego bloga, który ma charakter czysto prześladowczy. Nie widzisz nic złego w tym, że ktoś wycina sobie jego przekleństwa i robi z nich notki – podczas, gdy pod wycinkiem z jego przekleństwami sama piszesz, że jesteś osobą wulgarną i tak się wyrażasz. Że przekleństwa są nic nieznaczące oraz że jesteś przeciwko wycinaniu tylko kawałeczków rozmów. Napisałem ”wy” ponieważ uznaję cię za jedną z osób współodpowiedzialnych za blog, na którym są również screeny z tobą.
2. Krzyczysz, że grożę ci sądem, mimo, że zwróciłem uwagę na to, że znajdujące się na blogu nawoływania do prześladowań i śledzenia są wystarczające do tego, żeby sama ofiara podjęła jakieś kroki przeciw temu. To ty OD ROKU masz problem z tym, że zacytowałem oderwany od całej twojej rozmowy, jeden jedyny dowcip, którego sednem była ”mrówka”. I od tamtej pory grozisz mi, w każdej swojej wypowiedzi sądem. Bo nie zacytowałem WSZYSTKIEGO co pisałaś całego dnia z innymi ludźmi, tylko jedno zdanie. O tym była cała długa rozmowa, w której tłumaczyłem ci zasadę cytatu.
3. Rozmowy tej sprzed roku nie zacytowałaś w całości. Wybrałaś sobie swoje własne ”sedno”. Mimo, że PRAWDZIWYM sednem były tłumaczenia – w jaki sposób zacytowałem twoje słowa. Były one na początku rozmowy. Nie utrzymywałem z tobą żadnych kontaktów przez bardzo długi czas, a ty nagle wyskakujesz mi z przedawnioną aferą o coraz nowsze rzeczy i wmawiasz, że cię prześladuję, pozywam, pomawiam.
4. W rozmowie z zeszłego roku obiecywałaś upublicznić naszą całą rozmowę – nie zrobiłaś tego. Dziś poprosiłem cię o upublicznienie jej w całości – nie zrobiłaś tego. A ty śmiesz narzucać mi ultimatum: ”jak w 2 dni nie umieścisz tego co ci każę to cię pozwę”. Do tego – wiele razy pisałaś, że całkowicie olewasz tę sprawę, bo nie jest godna twojej uwagi. Sama przyznawałaś się do tego, że jesteś osobą wulgarną, napastliwą i uważam, że nie jestem ci nic winien. Nie muszę ci niczego udowadniać czy pokazywać – bo ty niczego nie udowodniłaś i nie pokazałaś mnie. Nie spełniłaś swoich obietnic wklejenia rozmowy, A MINĄŁ OD TEGO CZASU ROK.
5. Wkleiłaś fragment rozmowy, z którego zacytowałem niezrozumiałe dla mnie zdania. W tej rozmowie są one NADAL niezrozumiałe i nie wiadomo do czego się odnoszą. Przykro mi, ale niczego tym nie wyjaśniłaś. A ja piszę kolejny raz, z wyjaśnieniami. Poświęciłem ci dużo swojego czasu, pisząc tak, żebyś zrozumiała. Więc nie mów mi, że nie widzisz z mojej strony niczego pozytywnego, bo wybacz, ale każdy normalny człowiek miałby już dość.. Zwłaszcza, że piszesz tak zawile i już sam nie wiem gdzie i o czym, że powoli się gubię. Nie mów mi, że niczego nie wyjaśniłem i na nic nie odpowiedziałem. Bo to kłamstwo.
6. Przestań o mnie mówić innym, przestań mi grozić ZNÓW i przestań mi wmawiać, że cię prześladuję, bo to się kupy nie trzyma. Zaprzeczasz sobie sama. W każdej twojej dłuższej wypowiedzi są sprzeczności. Postępujesz dokładnie tak, jak zarzucasz to mnie.
7. Twoje rzucenie cytatami na poparcie twojej jednej tezy jest okej, ale jeśli zrobię to ja, to nazywasz to: drobiazgiem, który ma coś na siłę udowodnić. Nie da się kłócić z kimś, kto popiera bycie nie fair w stosunku do innych, a jednocześnie ma pretensje, że wobec niego ktoś śmie zachować się.. tak samo.
Jeśli serio masz zamiar zakładać mi sprawę w sądzie o to, 1. że nie podałem ci zapisu rozmowy, podczas gdy sama takich zapisów od roku nie pokazałaś mnie, mimo OBIETNIC, 2. że nie umieściłem tego zapisu na blogu, który powinien zostać usunięty za swój prześladowczy charakter i w którym NIE WIDZISZ ŻADNEGO NARUSZENIA PRAWA, 3. że cię prześladuje, podczas gdy to ty piszesz o mnie różne rzeczy, piszesz na moim blogu, wpadasz na mój pokój kiedy jestem online i chyba nawet chwalisz się tym jak mi dokopiesz.. 4. albo że pozostaję anonimowy, na czacie pełnym anonimowych ludzi, na blogach pełnych anonimowych ludzi – gdzie nawet pisałaś pod komentarzem, że NIE MASZ POJĘCIA CZY OSOBĄ TAM PISZĄCĄ JEST AKURAT TA Z NICKIEM WIBRUJĄCA MRÓWKA.. Ja nie mam pojęcia czy ty jesteś tamtą osobą, bo każdy może sobie zapisać i cytować co chce.
Jeśli serio chcesz o to truć tyłek policji czy komuś… To przemyśl najpierw dwie rzeczy. Pierwsza: robisz to o co chcesz mnie pozwać, więc jesteś winna w identyczny sposób w jaki uznajesz mnie za winnego. Druga: zaprzeczasz sobie tyle razy mówiąc co chwilę na zmianę, że masz to wszystko gdzieś i że mnie uwalisz, że nie jesteś w tym nawet poważna.. Bo cytując twoje słowa do mnie, z zeszłego roku czy z ostatniego tygodnia.. nie można brać na poważnie żadnego twojego roszczenia, bo sama przyznajesz się, że nie masz roszczeń i że olałaś i olewasz tę sprawę! :x
A skoro prostujesz tu cokolwiek, to prostuj dalej. Masz do tego prawo moja droga. Ale nie prostuj tego wycinkami :P jeśli czepiasz się o wycinki.
Ja już skończyłem. Jeśli będziesz dalej robić coś poza prostowaniem i cytowaniem – bo wyżej napisałaś, że TYLKO TEGO chcesz.. To może to wyglądać na prześladowanie, zwłaszcza tak długimi partiami nacechowanego emocjonalnie tekstu. Dziękuję i baw się dobrze.
Mrówek
Wysłany 11.09.2015 o 22:50
A przy okazji, podam ci 3 powody dla których nie mogę usunąć wpisów o tobie:
1. Te wpisy pokazują, że to ty, po dłuuugim okresie, zaczepiasz mnie. Więc są moją linią obrony na twoje zarzuty o… prześladowaniu, które także tutaj prezentujesz.
2. Twoje wpisy wskazują na to, że byłaś od dawna świadoma i pogodzona z tym, że tu występują twoje cytaty. Od roku. Przyznałaś też, że cię nie obchodzi to, co tu jest zapisane, a nowych wpisów z twoim udziałem NIE BYŁO.
3. Sama POPRAWIŁAŚ to, co uznałaś za przekłamanie, więc rozwiązałaś sprawę przekręcania twoim zdaniem czegokolwiek.
Dlatego, jeśli sprawa jest rozwiązana, omijaj mnie dalej i przestań prześladować, bo nagle ci się przypomniało o moim istnieniu.
Pozdrawiam.
senodeszczu
Wysłany 12.09.2015 o 00:47 | W odpowiedzi na ~Mrówek.
Wybacz, ale nie interesują mnie blogi, o innych, ja mam własne pasje i zainteresowania i zajmuję się własnymi sprawami i własnym życiem. Jeśli chodzi o inicjatywę bloga z ottonem, to wiele razy, kiedy byłam traktowana inwektywami rodem z rynsztoka, sama miałam ochotę mu takiego bloga, zrobić, nie w celach prześladowczych,a w żeby w końcu przestał, ciężko więc żeby ktoś ode mnie wymagał bronienia człowieka, który straszył ze rozwali mi łeb, czy tez rzucał się na mnie z morzem wyzwisk, czy tez opowiadał brednie o moim rzekomym złym prowadzeniu się, kiedy ja się szanuję. Gdybym chciała sama zrobiłabym mu takiego bloga, ale ja na prawdę mam ciekawsze rzeczy do roboty, niż zajmowanie się jakimś ottonem, wkręciłeś mnie w sytuacje, więc sprostowałam oszczerstwa. Ja się podpisuje jedynie pod własnymi słowami i czynami i lubię jak są ukazane w całości. robię zapisy wyczynów ottona, bo wiem, ze to manipulant i cwaniak, żeby w razie „szukania czegoś na mnie” przedstawić prawdę i sprostowanie i tylko po to. Poza tym kiedy zwraca się do usera po nazwisku, mimo, że ten prosi, żeby tego nie robił, nie możesz się dziwić ze dorobi się w końcu takiego bloga. Natomiast dlaczego zwracasz się do mnie per wy, nigdy nie zrozumiem, ja to ja i odpowiadam jedynie za siebie. Gdybym chciała zając się ottonem, zgłosiłabym na policję groźby realne, uszkodzenia ciała, którymi straszył, zresztą nie tylko mnie i nie raz był za to banowany, więc nie moja sprawa w jaki sposób użytkownicy do których np: zwraca się po nazwisku się przed nim bronią, ja się od takich sytuacji odsuwam, niestety nie mogę bo piszesz o mnie oszczerstwa.
Kolejna sprawa, ja nie wycięłam „swojego’ sedna, wycięłam, całość tego z czego Ty wyciąłeś kawałek, i sprostowałam, czym pokazałam kontekst moich słów, mimo że Ty próbowałeś je odrzec z kontekstu jak i ukazać mnie jako osobę nie inteligentną, czy wulgarna, nawet mnie nie znając. Całości nie będę wklejać, z dwóch przyczyn po pierwsze, robiłam wtedy kilka zapisów i miałabym problemy ze znalezieniem całości, w zapisach, tak, żeby przedstawić cała rozmowę. Po drugie musiałabym z zapisu pousuwać osoby, które nie miały związku z tamtejszą sytuacja i nie koniecznie maja ochotę w tym występować, a mam ciekawsze rzeczy do roboty, więc masz przedstawione, to co wyciąłeś i odarłeś z kontekstu sam Ty, ja Ci wkleiłam całość, żebyś widział ze ma kontekst, jak i sens. Jeśli zajdzie potrzeba prokuratura sprawdzi w Interii całokształt sytuacji i będzie miała cała rozmowę. Jeśli ty masz ochotę wklej całość, a jeśli nie chce Ci się szukać, to podobnie jak mi, więc mną się nie wyręczaj, ja sprostowałam to co przekrzywiłeś Ty.
… nie nie robię niczego co robisz Ty, ja mam szacunek do wolności innych, jeśli pisałabym bloga o czacie, uświadomiona, ze ktoś nie ma ochoty brać udziału w moim blogu, uszanowałabym jego potrzeby, nic na sile, ponieważ pisząc takiego bloga, odpowiadałabym za niego. Natomiast ty mi wmawiasz odpowiedzialność za bloga nie mojego autorstwa w którym uczestnictwo, sam na mnie wymusiłeś oszczerstwami, a oszczerstwa są karalne i są rodzajem prześladowania. Ja odpowiadam tylko za jeden blog w sieci, ponieważ jest mojego autorstwa, zajmuje się na nim sobą i swoimi pasjami, tak więc jeśli masz problem w związku z jakimkolwiek innym blogiem w sieci, musisz się zgłosić do autora każdego innego niż mój bloga, oraz nie nie jestem winna, niczemu co robią inni, ja odpowiadam za siebie, własne słowa, własne czyny, oraz dbam o siebie, bliskich, przyjaciół, oraz życzliwych mi ludzi, jako że dbam o siebie, nie pozwolę Ci przekłamywać siebie, wymuszać na mnie odpowiedzialności za wyczyny innych. Jeśli masz problem, w sprawie bloga, autorstwa, jakiejkolwiek osoby w sieci, zwróć się do autora bloga.. Zdaję się Ty jesteś autorem tego bloga, oraz oszczerstw o mnie na blogu o ottonie, tak więc ja się zgłaszam do odpowiedniej osoby
Jeśli chodzi o „moją wulgarność” o której rzekomo pisze, to nie gratuluje Ci umiejętności zrozumienia ironii. Nie będę już żartować (masz dodatkowy post na tamtym blogu, w którym pisze „pomijając ironie i obracanie w żart”, dodam, że tornado w Japonii to tez taki żart, to nie moja sprawka, głód w Afryce również nie, to był żart, rozumiesz? Tak wiec, nie nie jestem wulgarna, jak jestem, lata na czaterii, mogę na palcach 1 reki zliczyć ilość razy w których użyłam wulgaryzmów, zwykle w ekstremalnych dla mnie sytuacjach emocjonalnych.
Wtedy zostawiłam sprawę w spokoju, bo nie lubię takich sytuacji i odsuwam się od nich, więc przestałam wchodzić na Psychologie, zapomniałam o Twoim istnieniu, jak i o całym zdarzeniu, przypomniałeś mi sytuację pisząc oszczerstwa na tamtym blogu, więc wyjaśniłam sprawę, przy okazji postanowiłam sprostować tu, oraz nie to nie ja Ciebie zaczepiłam, to Ty mnie zaczepiłeś pisząc brednie na blogu o ottonie i wymuszając na mnie uczestnictwo w dodatku zwracając się do mnie per „wy”, a ja to ja nie stanowię żadnych „wy”, żadnych „ich”. występuję w pojedynczej indywidualnej osobie i odpowiadam jedynie za siebie.
Nie miałam tez pojęcia, że pokój Psychologia jest Twój, myślałam, że pokój Psychologia, to pokój Interii, jak wszystkie pokoje Czaterii, dziękuje ze mi uświadomiłeś że Twój, postaram tam, nie gościć, skoro jest Twój nie będę się pchać do czyjegoś domu.
…oraz ja się nie czepiam o wycinki, ja się „czepiam” o zmienianie sensu moich zdań i odzieranie ich z kontekstu.
… jeśli uznasz, ze ja w jakikolwiek sposób Cie prześladuje zgłoś sprawę do prokuratora, jeśli czujesz się przez coś zagrożony od tego jesteś żeby się obronić, jak i ja od tego, żeby nie pozwolić Ci przekłamywać sensu moich słów, czy pisać o mnie oszczerstw. Jako, że mam do czynienia z osoba, której zbytnio na prawdzie nie zależy, a ja nie mam ochoty być w jakikolwiek sposób przez Ciebie wykorzystywana, do jakichkolwiek twoich celów to ja zrobię wszystko, żebyś przestał mnie wykorzystywać, przekłamywać, czy tez zmuszać do odpowiedzialności za blogi znajdujące się w sieci, a nie będące mojego autorstwa.
…oraz moje teksty, nie są naszpikowane jakimiś szczególnymi emocjami, to mój naturalny sposób komunikacji ze światem, w taki sposób układa się moj wewnętrzny świat w taki sposób go wypowiadam, wybacz, ale nie będę go dla Ciebie zmieniać, czy się to Tobie podoba, czy tez nie pozostanę sobą, a prześladowaniem raczej jest próba zamknięcia mi ust, nazywanie ripostowania na Twoje zarzuty, dodam ze dość bezczelne, prześladowaniem to też bezczelność, wiesz tak się składa, ze mam dość rozbudowane środowisko wewnętrzne, oraz wewnętrzny regulamin, i kiedy robię coś czego nie powinnam mój wewnętrzny regulamin sam zapala mi czerwone światełko z napisem na nim stop. w tej chwili mam zielone, swiatełko, na którym pisze, nie pozwól sie skrzywdzić pomówieniami. :)
senodeszczu
Wysłany 12.09.2015 o 01:44 | W odpowiedzi na ~Mrówek.
1. Te wpisy pokazują, ze prostuję Twoje wyciąganie z kontekstu moich słów, jak i nie udolne próby z Twojej strony zrobienia ze mnie osoby nie inteligentnej, czy wulgarnej. Skoro mimo, wyraźnego komunikatu, że nie życzę sobie występować na Twoim blogu w przekłamanej, działającej na moją szkodę osobista formie, nadal tu jestem, nie wiem, czy wiesz, ale człowiek najpierw próbuje rozwiązać sprawę, próbując nawiązać komunikacje z drugim człowiekiem i wyjaśniając mu, ze nie życzy sobie gdzieś występować w przekłamanej formie, zanim poprosi prawo o pomoc, podejmuję probe normalnego zakomunikowania swoich potrzeb, co też czynie, skoro już popisałeś się pisaniem o mnie oszczerstw, na blogu nie mojego autorstwa, w dodatku podjąłeś probe wymuszenia na mnie odpowiedzialności za nie mój blog, pisząc na nim oszczerstwa o mnie, w dodatku zwracając się do mnie per „wy”, a jako, ze jestem skrajna indywidualistka, zwracanie się do mnie per „wy” i zarzucanie mi udziału w jakimś grupowym prześladowaniu niewiniątka, to dla mnie gorsza obraza , niż jakbyś mnie potraktował, cala mroczna fala epitetów i inwektyw, nadepnąłeś na mój indywidualizm, skoro rok temu się odsunęłam, należało mnie zostawić w spokoju i mnie więcej nie zaczepiać, bo ja jestem bardzo miłym, i życzliwie nastawionym do świata człowiekiem, do czasu aż ktoś nie nadepnie mi na odcisk i nie próbuje mnie przekłamywać, a nie daj Boże jakkolwiek ja Boga pojmuje, nadepnie na mój indywidualizm, a jeszcze większe nie daj Boże próbuje na mnie wymuszać odpowiedzialność za nie moje czyny i zarzuca mi ze robię rzeczy których nie robię, a które robi sam, ze mną to nie przejdzie. Skoro już umieściłeś na wstępie, mającym ukazać mnie, „notkę” o iq, lepiej żebyś nie wiedział ile wynosi moje, a ja dam sobie spokój z uświadamianiem Cie i nie tyle z powodu wrodzonej skromności, tylko dlatego że to by mogło podejść pod zastraszanie, a ja sobie poradzę z Tobą, bez posuwania się do drastyczności, czy tez sprawienia ze się zaczniesz jąkać ze strachu.
2. To czego ja byłam, jestem, bądź będę świadoma, to moja osobista sprawa, jak i to kiedy zechce mi się skomentować cokolwiek, czas, przestrzeń, jakie wybieram, oraz sposób w jaki komunikuje swoje myśli, oraz uświadamiam, że nie lobię kłamstwa, to moje decyzje. Poza tym nie wiem, czy o tym wiesz, ale z Twoich słów wynika, ze chyba tego nie wiesz, wiec pozwolę sobie Ciebie uświadomić o tym, że człowiek, to istota złożona, oczywiście nie każdy, ale zdarzają się tacy którzy są, i może się zdarzyć, ze ktoś się odsunie od nieprzyjemnej sytuacji, po czym przejdzie w pozytywny stan i zapomni o negatywności czy toksyczności jaka go spotkała, po czym zaczepiony i potraktowany oszczerstwami przypomni sobie o zdarzeniu i wróci do niego, co właśnie czynie :). Jeszcze Cię o czymś uświadomię, mianowicie, oczywiście nie wszyscy ludzie, ale co bardziej złożone psychicznie jednostki, mają różne stany, czasem są silniejsi, czasem mniej, i coś co jednego dnia, zrani, czy zaboli innego stanie się nieistotnością i na odwrót, nie istotność, może się okazać dla człowieka, czymś na co jednak nie chce sobie pozwolić. Tak się może stać w przeciągu minuty, godziny, dnia, a co dopiero mówić o roku :)
3. Poprawiłam tylko to co znalazłam i miałam zapisane, reszty nie mogę, żeby to zrobić, będę musiała poprosić o pomoc prawo. Ja bardzo nie lubię jak się nie szanuje moich potrzeb, wykorzystuję mnie kiedy nie chce być wykorzystywana, przekłamuje, czy też stłacza do roli przedmiotu, mającego służyć do zaspokajania swoich potrzeb, napisałam wyraźnie, ok mimo, że nie lubię się powtarzać, nie życzę sobie żeby moje słowa w wersji przedmiotowej, przekłamanej, czy tez mające podkarmić Twój egocentryzm, znajdowały się na Twoim blogu. Ogólnie rzecz biorąc nie życzę sobie występować na czymkolwiek związanym z Toba, bądź należącym do Ciebie, ominę Cie kiedy sprawie, że w żaden sposób nie podkarmisz mną swojego ego i usuniesz mnie z przestrzeni swojego bloga, na którym ja sobie nie życzę występować, nawet mi nie będzie szkoda, tych wszystkich strasznie fajnych rzeczy, które napisałam, chociaż (chlip) …nie jednak nie będzie, uwielbiam pisanie patykiem na wodzie, którą za chwile zabierze fala zmian. Tak więc ładnie usuń, wszystko co dotyczy mnie, a moje komentarze i cały ten koszmar (oczywiście nie mój) rozpuści się w nie istnienie jak banka mydlana :)
…ok również pozdrawiam, tyle, że to post, formę Pozdrawiam, zwykle stosuje się na końcu maila, a to post, no, ale jak już życzysz mi zdrowia w co szczerze wątpię, to odwdzięczę się tym samym.
senodeszczu
Wysłany 12.09.2015 o 01:53
errata
lubię*
Resztę błędów sam sobie popraw, co wrażliwych na błędy przepraszam, jeśli jakieś występują, nie poprawie ich ponieważ ja strasznie nie lubię czytać takich długich tekstów. Mam też nadzieje że poza Mrówkiem, który sam tego chciał i o to poprosił, nikomu nie będzie się chciało ich czytać, wiec nikogo nie skrzywdzę w poczucie estetyki ortograficznej. :)
ottonek21
Wysłany 12.09.2015 o 13:32
W związku z nasilającą się upierdliwością czatowej wojny pomiędzy senodeszczu i wibrującą mrówką oświadczam co następuje:
1. Autorem bloga ottonek.blog.pl NIE JEST senodeszczu. Nawet nie wysłała mi żadnych screenów bo te, które miałem w zupełności wystarczyły.
2. Celem bloga ottonek.blog.pl było wyłącznie przekonanie niedowiarków, że Otto jest chamem, a nie żadne prześladowanie. Zaznaczam, że kiedy tylko Otto pod wpływem publikowanych tu screenów nabrał manier i przestał rzucać szlorami, publikowanie kolejnych screenów ustało.
3. Nie chce mi się czytać bloga wibrującej mrówki, ale proszę autora o niewiązanie użytkowniczki senodeszczu z moją osobą.
Pozdrawiam senodeszczu i wibrującą mrówkę.
Autor bloga magisterskiego
Mrówek
Wysłany 12.09.2015 o 14:52 | W odpowiedzi na ottonek21.
No to informuję cię ”przyjacielu”, że słowa: ”Prosimy o nadsyłanie screenów obrazujących twórczość Ottonka” czy takie jak ”Kim jest tajemniczy Maciej?” czy też ”Otto biesiaduje w Atelier na Kazimierzu” – nawołuje do śledzenia, zapisywania aktywności, poznawania życia prywatnego czy danych osobowych tej jednej jedynej osoby. A publikowanie jedynie screenów pojedynczych zdań – które mogą bardzo łatwo przekręcać całą sytuację (a wiem, że toczycie wojny już od lat) są TYLKO na jego niekorzyść – więc brak obustronnej dyskusji.
Do tego NIE nazywałem jej współautorem, bo jak zauważyłeś na swoim blogu w komentarzach – stwierdziła, że to ty kalahari jesteś jego autorem, a ona jedynie POPIERA istnienie tego bloga. ;) Ah, może jeszcze dodam, że być może zmyliło cię/mnie to, że przyznawała się do zapisywania często jego aktywności na czacie.
Także miłego.
Anonim (z innym ip niż senodeszczu)
Wysłany 15.09.2015 o 21:22
Jak można opublikować priva z przyjacielem (na Twoim blogu|), w którym na privie Twój przyjaciel Ci mówi ze szuka czegoś na mnie, jeśli ci chodziło o mnie to należało po prostu zwrócić się do mnie, a nie wykorzystywać biednego ottona. Mrówko jesteś złym egocentrycznym człowiekiem (według mnie), mam z tego powodu biegać po czaterii i szukać czegoś „na Ciebie”?. A tak poza tym to wkleisz komu pojechałam, każąc spier*****, poproszę o całokształt sytuacji. Masz na swoim blogu napisane ze całość do wglądu. czy ja mogłabym poprosić o wgląd do tego co opublikowałeś o mnie? |Z mojej pamięci wynika ze kłóciłam się z Sewerynem, czy mogłabym dostać wgląd do całości tego co o mnie wyciąłeś oraz chroń mnie boże przed kumplami jak ty. Tak czy inaczej poproszę o wgląd w oryginały zapisów. Poprosze Cie o wyslanie mi oryginalnych zapisow rozmow, ktore uzyles na swoim blogu na senociszy@op.pl
senodeszczu
Wysłany 17.09.2015 o 19:21
Jako, że oryginalne zapisy rozmów nie zostały mi wysłane z oczywistych przyczyn. Nie zostałam tez usunięta z tego bloga, więc Mrówek nie zrobił, tego o co prosiłam (nie zostawił mnie w całkowitym spokoju), tym samym nie licząc się ani z moją wolnością, ani z moim prawem do siebie, nie mam możliwości sprostowania do końca jego przekłamań i manipulacji, mimo że nie wielu rzeczy w życiu tak się brzydzę jak manipulacji (w tym przypadku manipulacji, bardzo niskich lotów). Może jeszcze odbierania komuś prawa do zarządzania sobą, czy zmienianiu szyku i sensu zdań wypowiadanych przez inna osobę, a będących jej własnością, i kilku innych rzeczy, które pominę, ponieważ nie mają związku z okolicznościami :)
Jak dla mnie jest to rodzaj próby zarządzania i zmieniania w dogodny dla siebie sposób zasobów intelektualnych ludzi, rodzaj ingerencji w człowieka, który świadczy jedynie o osobie mającej potrzebę robić takie rzeczy i jej znikomej potrzebie autentyzmu i co za tym idzie, małe zainteresowanie tym jacy są ludzie, skierowanie wyłącznie na swoje potrzeby (egocentryzm, ma to do siebie, że przesłania prawidłowe widzenie świata, cechujący się nim, nie ma potrzeby obserwować ludzi, tam się odbywa wewnętrzna walka o ja najmądrzejszy, tylko ja mam racje, ja lepszy), przy absolutnym nie liczeniu się z prawami innych, i bez liczenia się ze środkami, rodzaj zachowania „po trupach do celu” żeby to był jakiś szczytny cel, ale to jedynie płytka potrzeba dowartościowania własnego ego, kosztem prawdy o innych :)
Oczywiście nie zwrócę się do blog.pl o usunięcie tego co tu zaistniało, ponieważ jednak został tu namalowany obraz autentyczny, wręcz realistyczny, mimo ze nie przepadam za malowaniem realizmu, wole czerpać z zasobów wyobraźni, obraz użytkownika Mrówka. Jako, ze ja ponad wszelkie przepychani o ego, oraz płytkie racje preferuje prawdę i autentyzm, zostawię ten obraz jakim jest i jakim się namalował.
Poniżej ukazanie kłamstw, ponieważ została zmieniona tak treść, jak i przekaz moich słów. Motto przewodnie”, tym razem mojego autorstwa, brzmi: „Przyłapany na kłamstwie”, a może inne „motto przewodnie” „Nigdy nie manipuluj, ludźmi, których intelektu, nie doceniasz”, a może jeszcze inne „Człowiek naszpikowany egocentryzmem, nigdy nie dojrzy dalej niż poza czubek własnego nosa” :Także motto do wyboru. :)
„Blog jest pamiętnikiem, stworzonym na podstawie zapisów rozmów, na publicznych pokojach czatu. Powstał w celach humorystycznych, jako dokumentacja moich doświadczeń i nie ma na celu obrażać nikogo.
Rozmowy zostały pozbawione postronnych lub zbyt osobistych treści oraz skrócone tak, by miały formę spójnych konwersacji. Nie została zmieniona ich treść i przekaz.„
Treść zmieniona przez Mrówka, zmienienie przekazu w poprzednich postach. (równie dobrze, sam może sobie napisać zapis i włożyć go w mojego nicka, z jednym ma rację takie rzeczy są dla prokuratora), są brakiem poszanowania do wolności innych, oraz prawa do autentyzmu, jest to przekraczanie granic ludzi, którzy mają prawo do bycia sobą, w tym przypadku niestety, ale staja się przedmiotami.
Wersja Mrówka.
senodeszczu: wez, ja zostaje. zastanawiam sie nad sensem tego ze podobno czlowiek nie powinien sie chwalic iq, ja uwazam, ze powinna byc zasada wpisywania go sobie w opis
Moje słowa.
senodeszczu: wez, ja zostaje
senodeszczu: zastanawiam sie nad sensem tego ze podobno czlowiek nie powinien sie chwalic iq, ja uwazam, ze powinna byc zasada wpisywania go sobie w opis
Taka ingerencja w czyjeś słowa jest pod prokuratora, oraz jest przekroczeniem granic człowieka, uważam że osoby, które nie mają szacunku do wypowiedzi innych, powinni mieć odebrane prawo do prowadzenia blogów, które są oparte o wypowiedzi innych. Każdy człowiek posiada prawa autorskie do swoich wypowiedzi w tym wypadku Mrówek dał sobie prawo zmienienia wypowiedzi autora i przestawienia szyku wypowiedzi, według uznania, czym przekroczył granice w tym przypadku moje.
„Zachowuję oryginały do wglądu.
Rozmowy prywatne, w których jawnie widać kłamstwo, również zostaną pokazane, jako dowody na oczyszczenie mojego, wielokrotnie pomawianego, dobrego imienia”.
Poprosiłam o wgląd w oryginały, podałam maila, żeby mi je na niego wysłał, i nie dostałam oryginałów, ciekawe dlaczego, na swój sposób to łamanie zasad własnego bloga, które zakładając bloga każdy sobie ustanawia sam. Człowiek nie liczący się z ustanowionymi przez siebie zasadami, raczej nie policzy się z nikim. Czego dowodem jest opublikowanie priva z przyjacielem, na którym biega po Czaterii i szuka czegoś na mnie. Mało, że sam pokazał jak zmawia się na privach, żeby mnie skrzywdzić (nieudolne to było). To jeszcze to publikuję, oraz „kopiąc” kolegę, już i tak leżącego z własnej winy, to mi zarzuca prześladowanie swojego kolegi, zmuszając mnie tym samym do obronienia się i wklejenia jednego z zapisów, rzekomo prześladowanego przeze mnie kolegi, który straszy ze „rozwali mi łeb” „pokaże mi gdzie RAKI zimują” i psuje mi opinie obrzydliwymi oszczerstwami. Osobiście brzydzę się manipulacji i nigdy nie stosuje, nie muszę jestem uczciwym człowiekiem, ale tego rodzaju manipulacje z próba wmówienia mi, że to ja jestem zła, mimo, ze posiadając cała „teczkę” zapisów z wyzwiskami jego kolegi, użyłam najkrótszy i dopiero jak zostałam zmuszona przez samego Mrówka, aż tak obronił wulgarnego kolegę. „Najzabawniejsza była próba manipulowania mną, i wmawianie mi odpowiedzialności, za to, że jego kolega jest wulgarny i agresywny i próba wmówienia mi, że może ze mną i moimi słowami co chce, bo to ja ponoszę odpowiedzialność za stan intelektualny i emocjonalny jego kolegów, oraz za to ze znajdują się użytkownicy ukazujący agresje tego człowieka na blogach. Mało do kompletu przekręcanie słów „Prosimy o nadsyłanie skrenow, obrazujących twórczość …” przekabaca na prosimy o śledzenie i jeszcze do kompletu dodaje ze chodzi o dane osobowe, niezła manipulacja, ale dla ludzi na poziomie samego twórcy owej manipulacji. Takim sposobem mógłby przekręcić słowa w każdy sposób, łącznie z wrzucaniem mi że nawołuje do zagłady świata, oraz straszę że posiadam walizkę nuklearną.
„Do tego NIE nazywałem jej współautorem, bo jak zauważyłeś na swoim blogu w komentarzach – stwierdziła, że to ty kalahari jesteś jego autorem, a ona jedynie POPIERA istnienie tego bloga. ;) Ah, może jeszcze dodam, że być może zmyliło cię/mnie to, że przyznawała się do zapisywania często jego aktywności na czacie”.
Mrówek chyba nie zauważył, ze zanim odpisałam na jego post, sam zwrócił się do autora bloga w którymś z postów po nicku”, oraz nie wydedukował, że autor tamtego bloga, nie rzuci się na mnie po tej manipulacji, bo to żadna tajemnica kto jest autorem bloga, wstydzić powinien się raczej ten któremu bloga zrobiono, a wstydzić swojego zachowania, oraz nie założył, że każdy ma własny sposób pisania, Mrówek pisze średnio długie teksty, ja lubię zawierać całość wiec pisze je długie, a autor tamtego bloga, pisze we własnym rytmie. Nie wydedukował tez ze forma, oraz długość przedstawianych screnow, czy zapisów, nie koniecznie oznacza zmienianie treści i sensu, jak to robi sam Mrowek dokumentacja, że tak robi powyżej, nie warto wszystkich mierzyć własna miarka, oraz zakładać ze jeśli samemu ma się złe intencje, maja je wszyscy
„Kali, jak już bierzesz się za taki blog, to pamiętaj o podaniu kontekstu do każdej sytuacji. Nie dziwię się, że wybierasz tak okrojoną formę prześladowania, ale jeśli chcesz serio przedstawić coś wartościowego tutaj, to wysil się nieco. ;) pozdrawiam”
Ja to napisze w Twoja strone, oczywiście odnośnie mojej osoby
Mrówek, „jak już bierzesz się za taki blog, to pamiętaj o podaniu kontekstu do każdej sytuacji. Nie dziwię się, że wybierasz tak okrojoną formę prześladowania, ale jeśli chcesz serio przedstawić coś wartościowego tutaj, to wysil się nieco. ;) pozdrawiam”
senodeszczu
„;) Ah, może jeszcze dodam, że być może zmyliło cię/mnie to, że przyznawała się do zapisywania często jego aktywności na czacie.”
…wiec ja ciebie informuje, że mam prawo zapisywać aktywność wszystkich użytkowników, tak często jak tylko mam na to ochotę. Nie łamie tym ani regulaminu czata, ani prawa Polskiego, ani nikogo nie prześladuje, to moje prawo, darowane mi przez aplet czaterii. Natomiast zmienianie sensu, a już szyku zdań, przekręcanie słów jest łamaniem prawa i jest dla prokuratora. Także manipulacja tym razem nie przeszła, była zbyt niskich lotów jak dla mnie, a że mam alergie na manipulatorów, ładnie wszystko wyjaśniłam, zdarłam z czubka Twojego nosa i włożyłam w nieco szersze, oraz autentyczne, bo nie zmienione niczyim egotyzmem, a wyjaśnione potrzeba prawdy horyzonty. Nie ma we mnie potrzeby mściwości, szukania czegoś na kogokolwiek, bo ja wiem, ze prawda i tak zawsze wychodzi na jaw, a osoby odczuwające potrzebę manipulowania otoczeniem, zawsze prędzej, czy później wpakują siebie i ukażą swoje prawdziwe oblicze, jak i swoich kolegów, bo maja tylko jedna potrzebę, napompować sobie ego, cele środki, podeptani, po drodze do takich celów są już nie istotni.
To by było na tyle, oczywiście zapisze sobie wszystkie komentarze w razie gdybyś wpadł na pomysł, usunięcia obrazka o prawdzie o Tobie jaki namalowałam, a zostawienie jedynie przekręconych i pozbawionych sensu, oraz w zmienionej formie słów, zajmę się tym jak trzeba.
Także nie zawsze da się obrócić manipulacją „kotka ogonkiem”, nie zawsze da się z prześladowanego, czy obrażanego zrobić prześladowcę, aczkolwiek na pewno dla osób posiadających mniejsze umiejętności wyrazu niż ja, Twoje zachowanie może być szkodliwe, oraz warto na wszelki wypadek, założyć, ze nie koniecznie ma się do czynienia z rozmówca z niskim iq, a tego jaki jest na prawdę, oraz jaki intelekt ktoś posiada, nie zmieni żadna manipulacja, ponieważ każdy zostanie kim jest, więc takimi sposobami ukazujesz jedynie siebie i swoje niskie potrzeby. Dodam jeszcze na koniec, że oczekiwanie, ze zacznę bronić, człowieka który straszył, ze rozwali mi łeb, psuł mi opinie, czy tez biegał po Czaterii, żeby znaleźć coś czym można by mnie skrzywdzić, było iście zabawne, nawet jak dla blondynki mentalnej. Jestem zdolna do empatii, nawet tego nieszczęsnego ottona mi zaczęło już być żal (po tym co zrobiłeś sobie i jemu), no ale każdy ma intelekt jaki ma), i sam sobie to robi, to jego sprawa, jak chce robić coś w innych, musi mieć na uwadze ze się obronią, podobnie jak i Ty musisz mieć to na uwadze. Danie się skrzywdzić w takiej sytuacji, nie oznaczało by żadnej empatii, ani altruizmu, a zwykła głupotę, jak widzisz ze mną nie przeszło, mimo, że tak się starałeś zrobić ze mnie kogoś kim ja nie jestem.
Poza tym rozumiem wiele rzeczy, człowiek to istota emocjonalna, nie raz, nie dwa jeden drugiemu nawrzuca, na drugi dzień podadzą sobie łapę, dadzą buziaka i jest po sprawie, natomiast rzucania się na userow bez powodu ze strony userow i wrzeszczenie, ze się im rozwali łeb, zarzucanie puszczalstwa, to ja już tego nie rozumiem, jak i nie rozumiem wycinania słów z kontekstu i mienia tylko jednego celu pokazać kogoś w nie prawdziwym świetle i powiem prosto zrobić komuś koło tyłka, takie potrzeby posiadają niestety ale bardzo niskie mentalnie osoby, najczęściej cechujące się egotyzmem i co za tym idzie jednostronnością :) Za nakreślenie Twojego typu charakteru, oraz ukazanie rzeczy i spraw nie oczekuje oczywiście, ani zapłaty, ani „fanfarow”, zrobiłam to amatorsko, jako domorosły psycholog z czystej dobroci serca.:)
Pozdrawiam Cię Mrowku, a przypadkowo przechodzącym przez to miejsce życzę miłej lektury, no i oczywiście zapisze sobie całość komentarzy, gdyby przypadkiem przyszło Tobie do głowy coś nie mądrego i gdybyś zapałał potrzeba z powrotem okroić moje słowa z sensu, logiki i pozostawić je w takim stanie, ciąg dalszy mam cały w wyobraźni, tak wiec nawet nie musisz się odzywać, bo znam ciąg dalszy, jak i jestem w stanie przewidzieć zakończenie, poza domorosła psychologia, zajmuje się również jasnowidzeniem :)
Także w razie próby wrzucenia mi ze ja Cie prześladuje, to nic z tych rzeczy, ponieważ dalej tutaj jestem w wersji przekłamanej, nie dostałam tez oryginalnych zapisów rozmów. Nie policzyłeś się z moimi potrzebami , wiec nie odczepiłeś w całości i co za tym idzie musiałam się obronić do końca, już nie musisz nic. Szkoda, żeby ten obrazek się zmarnował i rozpuścił w nieistnienie, łącznie z usunięciem mnie z tego bloga, wiem wiem ego nie pozwoliło, dlatego tez warto swoje ja opierać o siebie. Pozwalanie sobie na zmienianie zapisów rozmów, nie należy już do obrębu Ciebie, jest to ingerencja w innego użytkownika i pamiętaj na przyszłość, ego, nie ego, na swoim można postanowić w oparciu o siebie i swoja własność. Treść zapisów rozmów to słowa należące do innych, ponieważ autorstwa innych, czat to takie literackie współtworzenie przestrzeni, wiec nie ma tu miejsca na postawienie na swoim, nie używając czegoś należącego do innych i zmieniając tego sens, treść, czy przekaz.:)
Pozdrawiam serdecznie, jako że lubię nauczać, ta lekcja sprawiła mi przyjemność i udzieliłam jej Tobie całkiem za darmo, oraz wyżyłam się w sposób pozytywny tak intelektualnie jak i emocjonalnie. Bardzo lubię taka formę rozrywki, na prawdę było miło :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.