Anonimowy 12 maja 2018 12:16
Smutny mrówek podjechał na swym wózku w kąt sali i z daleka przygląda się tańczącym. Podchodzi do niego przystojny facet i zaprasza na spacer. Mrówek chętnie się zgadza. Przystojniak pcha wózek, miło zagaduje, rozmowa ładnie się klei. Facet proponuje mrówce szybki numerek.
- No ale jak? - żałosnym głosikiem pyta mrówek, wymownie spoglądając na swoje bezwładne nogi.
- Poradzimy sobie!- odpowiada przystojniak, wesołym głosem.
Podjeżdża wózkiem pod pobliski płot, delikatnie zdejmuje mrówka z wózka i przewiesza go przez ogrodzenie.Bierze sprawy w swoje ręce i po wszystkim zadowolony, odkłada mrówka do wózka.Pochyla się nad mrówkiem chcąc podziękować i zauważa łzy na jego twarzy.
- Dlaczego płaczesz?- pyta zdziwiony.
- No bo...jesteś pierwszy..- odpowiada łkając mrówek.
- Jak to pierwszy? Gdybym wiedział..Naprawdę pierwszy?
- No tak- szlocha mrówek- pierwszy, który mnie zdjął z płotu...
Mrówek 12 maja 2018 18:04
A potem żyli długo i szczęśliwie.
Polecam wpis: Studiuję prawo
Anonimowy 13 maja 2018 08:41
W niehandlowa niedziele, pralka u mamy, czynna?
Mrówek 13 maja 2018 19:33
W niedzielę nie, bo 'dzień święty święcić', ale dla ciebie zrobimy wyjątek. Przyjdź w dowolny dzień. Głodnych nakarmimy, brudnych upierzemy. ;)
14.05.18
rafciozberlina: ciężkie jest życie robola
wibrująca_mrówka: dobrze że nie jestem robolem
wibrująca_mrówka: ufff
_Jack_: nawet robole maja pralki
wibrująca_mrówka: mam pomysł, ty się odwalisz od tego, że nie mam pralki, a ja przemilczę to, że nie masz jaj, ok?
Tasha: oh buuurn
_Jack_: czego nie mam?
wibrująca_mrówka: no właśnie
_Jack_: podobal Ci sie kawal?
wibrująca_mrówka: kawał prostaka? niezbyt
_Jack_: wibrująca_mrówka prosze
Juna`: Kiedy mężczyźni się całują, nadciąga burza.
Tasha: George Ezra - Did you hear the rain
wibrująca_mrówka: i Stormbringer
wibrująca_mrówka: Juna` to że jakiś typek mnie cmoka w fujarkę nie oznacza, że ''się całują''
Juna`: Ach, w fujarkę
_Jack_: wibrująca_mrówka prostate mam zdrowa, a jaja na miejscu
wibrująca_mrówka: w lodówce
ricketson: wydmuszki
_Jack_: wibrująca_mrówka, tak, chłopczyku, tak
_Jack_: kawal prostaka- powiedzial, nierob, polinteligen, z polwyzszym wyksztalceniem.....na pelnym socjalu
wibrująca_mrówka: ten ''polinteligen'' brzmi jak nazwa maści na ból dupy - może powinieneś zacząć stosować
_Jack_: nie mam bolu dupy....poprostu bawi mnie to ze moge ci pisac co mysle i cie wkarwiac
wibrująca_mrówka: zdecydowanie zbyt wiele poranków poświęcasz na fantazjowanie o seksie z kolesiami na wózkach, z netu. ale ok. cokolwiek MYŚLISZ i cokolwiek cię BAWI cokolwiek czyni cię szczęśliwym, słonko
_Jack_: mam zupelnie inny obiekt seksualny, o ktorym nie musze fantazjowac, słonko
Tasha: ta, wszyscy wiedzą
Tasha:
_Jack_: Tasha nie?
wibrująca_mrówka: _Jack_ no to jeszcze wózek i płot
_Jack_: wibrująca_mrówka, obejdzie sie
_Jack_: dobranoc
_Jack_: wibrująca_mrówka, dobranoc, ty moje natchnienie na kawały
PS
Miałem tu przygotowany tekst:
Następnym razem nie zapomnij się podpisać.
Nick to jedyne co pozwala cię ''odróżnić'' od gwiazd z etykiety Trolling.
Ale widzę, że tym razem podpisałeś swoje groźby pobicia pod poprzednim postem i muszę wymyślić coś nowego...
O, może to:
Zabawa dla publiczności. Znajdź puentę.
''Anonimowy'' publikuje spersonalizowany dowcip o kalece na wózku, bo akurat ma ochotę obrazić czyjeś życie towarzyskie
i erotyczne. Bloger odpowiada żartem i poleca swój inny wpis. Rozładowanie napięcia i reklama w jednym!
Bloger publikuje obrazek, który wg niego pasuje do podsumowania rozmowy o fantazjach poza realem oraz zakładaniu szpilek, kalesonów i rajstop przez czatowe nicki. Jednak jego autor umieścił na nim słowo ''e-kurwa'', które jest dla ''Anonimowego'' na tyle obraźliwe, że postanawia uciec się do gróźb karalnych.