Info dnia:
motylanoga: porozmawiajmy o fobi społecznej
czika: oo
czika: mialam lekka fobie spol
czika: czytalam dużo książek o tym
czika: i już nie mam
czika: zyje pełnia zycia
A do psychiatry chodzę na herbatkę.
***
Edytowane: 16.01.16
kury_kury: mrowka chorujesz na cos psychicznie powaznie pytam?
czika: dobre
wibrująca_mrówka: mam depresje z myślami samobójczymi, a co?
kury_kury: nic tak pytam jak chcialbys sie zabic. leczysz sie?,
wibrująca_mrówka: nie, każdego dnia powolutku sobie umieram.
czika: to do psychiatry idź mrowa
wibrująca_mrówka: byłem, załamał się.
czika: do roboty idz
czika: az tak złe?
kury_kury: mrowka nie wyganiaj ludzi jesliszukaja tu pomocy a ni ludzi ktorzy chca pomoc
wibrująca_mrówka: będę, bo to nie jest miejsce od tego.
czika: idz do dobrego psychiatry
kury_kury: mrowka nie rob tak
kury_kury: jeden koles sie zabil z psyuchiatryka bo kazdy mial t ow dupie powaznie
kury_kury: ,niewiem czy wiesz
czika: zycie jest piekne
kury_kury: kazdy mowil a idz w h sie zabij i sie zabil
wibrująca_mrówka: kury i właśnie dlatego nie powinni tu tacy włazić - bo trafiają na takich którzy ich jeszcze podpuszczają. a częściej trafią tu na debili niż na kogoś komu się zachce z nimi gadać
wibrująca_mrówka: spoko, przeczytam o tym książkę i mi przejdzie
czika: mi czat dużo pomogl
[a]: widać
czika: jak płakałam cały dzień w lozku
[a]: Janie, popcorn.
wiedzma___: [a] prosz
czika: nie wiem z kim wtedy pisalam
czika: ale serio
[a]: z Kim Kardashian
czika: dobre rady mi dal
[a]: no pewnie, czytał "Świat kobiety"
elsa2: a książka nie pomogła?
No właśnie? A książka nie pomogła?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.