lisek_dama: Mam nową prace i nowe mieszkanie
lisek_dama: Wyprowadziłam się i mieszkam z córeczk
lisek_dama: Wydałam książkę
lisek_dama: To szczęśliwy rok
maniu__: jaka ksiazke wydalas
lisek_dama: Wiersze
Lord_Przedświt: Fiu, fiu.
lisek_dama: Bez błędów
lisek_dama: Korektor sprawdzał
rzeczona_komódka: i nie masz ani jednego przyjaciela któremu mogłabyś się tym pochwalić
lisek_dama: Ależ mam
rzeczona_komódka: dlatego mówisz to nam - ludziom zgryźliwym, ze smutnymi beznadziejnymi życiami, aby poczuć się lepsza od nas!
lisek_dama: Ale ja zawsze i z każdym lubię
lisek_dama: Nie jestem skromna
rzeczona_komódka: a wiersze to nie książka
Lord_Przedświt: ...z nieskromnymi lisiczkami szkice nastrojowe
lisek_dama: Tomik poezji dla zgryźliwych i takich co ich udają
lisek_dama: Lordzie Grechuta to dobry wzór
rzeczona_komódka: to gdzie można kupić tomik?
lisek_dama: Mrówku Tobie nie sprzedam chyba że komuś zajumiesz
rzeczona_komódka: więc trzymasz sobie 50 sztuk tomików w piwnicy i lokalnym warzywniaku?
lisek_dama: 99
lisek_dama: No już mniej bo znajomi kupują
Lord_Przedświt:
Jakby Mrówka przyszedł anonimowo na spotkanie autorskie i dostał
osobiście podpisany przez uśmiechniętego liska tomik... to dopiero byłby
trolling.
_Jack_: Lord_Przedświt
lisek_dama: Lordzie zaproszenia są dla.konkretnych osób
lisek_dama: Bo tylko 40 osób sie zmieści
rzeczona_komódka: Lordzie, więcej bym wydał na bilet do tego jej Gniezna i okolic niż na tę 'poezję'
maniu__: lisek_dama jestes z gn iezna?
maniu__: a co u twojej corki chodzi do przedszkola?
lisek_dama: Chodzi i ja też
maniu__: a umie juz pisac/?
lisek_dama: Tomikiem to by dostał
lisek_dama: Ale
lisek_dama: Po głowie
rzeczona_komódka: jak po 10 zł to mogę kupić
lisek_dama: 15
rzeczona_komódka: a reklamę online robiłaś? na portalach społecznościowych?
lisek_dama: Po co
lisek_dama: I tak sprzedam
lisek_dama: Bo mam wieczorki
rzeczona_komódka: znajomym i rodzinie
lisek_dama: No
rzeczona_komódka: niech jej ktoś wyjaśni jak działa ten biznes i autopromocja w środowisku poza rodzinnym domem
lisek_dama: Ale po co
maniu__: rzeczona_komódka po co jej dokuczasz
rzeczona_komódka: bo jest podła i nie chce mi sprzedać książki z autografem za 15 zł, tylko napisała że mnie nią pobije
maniu__: haha
lisek_dama: Chcesz być moim menagerem?
rzeczona_komódka: nie stać cię na mnie
lisek_dama: Ale nikomu stąd nie moge
lisek_dama: To nie twoja wina
lisek_dama: To czat
lisek_dama: Chronię anonimowość
_Jack_: lisek_dama to nie moge kupic tych wierszy?
lisek_dama: Raczej nie
_Jack_: szkoda
lisek_dama: Chyba że kiedyś przez przypadek
_Jack_: lisek_dama to po co wydawac cos czego nie mozna kupic?
rzeczona_komódka: bo to tylko dla znajomych i rodziny! bo nikt inny nie kupi
maniu__: ja bym kupil
rzeczona_komódka: no to negocjuj z autorką czy ci pozwoli
lisek_dama: Jacku kupić to możesz
_Jack_: lisek_dama ????
lisek_dama: Ale musze być anonimowa
_Jack_: rzeczona_komódka nic juz nie kapuje boli mnie głowa
rzeczona_komódka: lisek, jesteś tak anonimowa jak i czika, weź przestań
lisek_dama: Mrówku a znasz mnie osobiście?
lisek_dama: Bo osobiście to bym ci
lisek_dama: Liścia sprzedała
_Jack_: lisek_dama to gdzie mam to kupic?
Nieznajomaa20: W sklepie
Lord_Przedświt: <u-lisek>
rzeczona_komódka: trzeba było wydać pod pseudonimem
lisek_dama: Nazwisko mi się zmieni
_Jack_: lisek_dama jest jakas opcja abym przeczytal twoje wiersze???????????????????????
lisek_dama: Jacku zerowa
lisek_dama: 1 do 3600 że przeczytasz
rzeczona_komódka:
rzeczona_komódka: Jack i oto autor zainteresowany reklamą swojego dzieła i sprzedażą tych 100 sztuk które wydała
_Jack_: rzeczona_komódka ja pierole
rzeczona_komódka: no właśnie
lisek_dama: Jacku bo tu nie można inaczej
_Jack_: lisek_dama dobra nie wiem o co chodzi
1,5min: lisku a ktos je wogóle czytał ?
lisek_dama: Aktorzy czytali
rzeczona_komódka: korektor. płakał jak czytał.
lisek_dama: Tak płakał ze wzruszenia
rzeczona_komódka: ja płakałem ze śmiechu..
rzeczona_komódka: no ale mogłaś to odebrać inaczej
1,5min: rzeczona_komódka XD
lisek_dama: Inny to Mrówko jesteś
lisek_dama: Znikam
lisek_dama: Dobranoc Wam
rzeczona_komódka:
Autor jakiegokolwiek dzieła powinien być zainteresowany jego promocją, tym aby trafiło ono do jak najszerszego kręgu odbiorców, inaczej przecież- po cóż by to dzieło tworzył?Nie rozumiem czemu liskowa dama nie chce udostępnić swych wierszy...skoro zdecydowała się je opublikować? w czym czatowicze są gorsi od innych czytelników, że nie mogą im być sprzedane legalnie egzemplarze tegoż tomiku? Rozmowa tutaj zamieszczona budzi moje zdziwienie.M.
OdpowiedzUsuńI właśnie dlatego, że budzi zdziwienie, trafiła w to miejsce jako kolejna ciekawostka z życia czatu.
UsuńKażde dzieło tego typu wymaga armii czytelników już od momentu planowania do jakiej grupy odbiorców chce się trafić, potem naturalnie przez korekty, recenzje, promocję, aż do sprzedaży i zarobku, do wyrabiania sobie pewnej marki w środowisku innych ludzi sztuki. A pokój Psychologia był wiele razy odwiedzany przez poetów, fotografów, malarzy - udostępniających swoje dzieła online.
Zabawny fakt: Czatowicze znają zarówno nazwisko autorki jak i tytuł tomiku, znają też inne jej dzieła opublikowane na stronach internetowych - ponieważ się nimi chwaliła wielokrotnie, tak samo jak tym, że wydaje tomik.
Moim zdaniem wniosek z rozmowy brzmi: Jesteśmy dla niej tak wartościową publiką, że zasługujemy tylko na to, by pomachać nam przed nosem ''osobistą wizją artystycznego sukcesu''. Znów.