Niska samoocena - śpiewka na każdą okazję

19.05.17 - wtrącenie przed wpisami o okresie

Xetarcos: welp, branoc
wibrująca_mrówka: nie poczekasz na Tasię?
Xetarcos: a przyniesie ciastka ?
Xetarcos: wiesz, nie ma ciastków, nie ma Xetarcosa
Tasha:
Xetarcos:
wibrująca_mrówka: ciastkami jest piekło wybrukowane
Tasha: zjadłabym ciastków
wibrująca_mrówka:
Xetarcos: wiem
wibrująca_mrówka: już czytałeś?
Tasha: <trze oczka>
Tasha: głodna jestem teraz
Tasha: nie można o ciastkach w nocy pisać
pom: Tasha nie zdrowo jesc po nocy
Tasha: dupa tam niezdrowo
wibrująca_mrówka: mrówka dupa!

Polecam wpis z vereską i dupą mrówka: Lekcja pierwsza - jak rozpoznać ucznia

Tasha: :3
przez_szybę: ja w nocy lubię żółty ser
przez_szybę: albo czekoladę
Tasha: a ja dupę mrówka :3
Tasha:
wibrująca_mrówka:
przez_szybę: a twarzy już nie???
przez_szybę: wybacz
Tasha: odblokuj go, to bedziesz widziała całą konwersację i znała jej sens
przez_szybę: nie
przez_szybę: dość go już czytałam - od dziś koniec z tym
Tasha: ojojoj
przez_szybę: kobiety nie wybaczają tak szybko a on pracował na to 2 lata
przez_szybę: zreszta po nim to spływa
Tasha: uwielbiam takie generalizowanie
Tasha: mów za siebie, złociutka
przez_szybę: Taszko
przez_szybę: pożyjemy zobaczymy
była: wciąż mimo rozstania czuje coś do byłego . pomóżcie popiszcie
wibrująca_mrówka: była pewnie rzucił cię za to, że nie umiałaś powiedzieć 'dzień dobry' kiedy przedstawił cię rodzicom.
przez_szybę: czas leczy rany
wibrująca_mrówka: to popracuj nad sobą przez dwa lata
~pij~kołdrę~: Daj sobie czas, właśnie.
przez_szybę: nie ma nic lepszego niestety
~pij~kołdrę~: Mam ten sam problem.
przez_szybę: ja ciut inny ale podobny deseń
Nie_zaczepiaj_bo: czesc
Nie_zaczepiaj_bo: wy jestescie naiwne
Nie_zaczepiaj_bo: kazdy facet was zostawia gdy ma was po prostu dość
wibrująca_mrówka: yup!
wibrująca_mrówka: Eureka!
Nie_zaczepiaj_bo: ja średnio co 3 miechy zostawiam
Nie_zaczepiaj_bo: bo jesteście zwyczajnie nudne
~pij~kołdrę~: A czemu ma nas dość?
Nie_zaczepiaj_bo: j.w
~pij~kołdrę~: Jest w tym jakaś logika.
Nie_zaczepiaj_bo: na poczatku jesze jakies udajecie zaresowanie a potem zaczyna się wszystko obracac wokół was
przez_szybę: ech
~pij~kołdrę~: zaresowanie?
Nie_zaczepiaj_bo: nie twierdze ze cała uwaga w zwiazku ma być ukierunkowana na facteta ale ...
Nie_zaczepiaj_bo: zainteresowanie
~pij~kołdrę~: Zainteresowania mu nie brakuje.
Nie_zaczepiaj_bo: widzisz ,nawet nie rozczytujesz
Nie_zaczepiaj_bo: nie dziwie sie ze cie zostawił
przez_szybę: facet to nie nagroda
przez_szybę: ani szczyt mażeń
wibrująca_mrówka: marzeń.
Nie_zaczepiaj_bo: marzenia rz
przez_szybę: trzeba kochać najpierw siebie
wibrująca_mrówka: i mówisz tak bo cię zostawił
~pij~kołdrę~: To prawda.
przez_szybę: i siebie rozwijać
Nie_zaczepiaj_bo: no i sie wyjasniło dlaczego jestescie same
wibrująca_mrówka: #cytatydla40letnichrozwódek
przez_szybę: Nie zaczepiaj Spadaj Narcyzie
przez_szybę: Przerost Ego
przez_szybę: Zarozumialec
wibrująca_mrówka: napisała laska która wyjeżdża z ''trzeba kochać najpierw siebie i siebie rozwijać''
Nie_zaczepiaj_bo: przez_szybę myslisz się
Nie_zaczepiaj_bo: kompletnie pudło
~pij~kołdrę~: Raczej zakompleksiony.
Nie_zaczepiaj_bo: oho druga
Nie_zaczepiaj_bo: taka sama
przez_szybę: i arogant
wibrująca_mrówka:
Nie_zaczepiaj_bo: powaga ?
Nie_zaczepiaj_bo: haahhahah dobre
przez_szybę: masz niską samoocenę
Tasha: zaraz będzie, że jesteś brzydki, gruby i masz małego
Tasha: o
Tasha:
Nie_zaczepiaj_bo:
Nie_zaczepiaj_bo: pudło drugi raz
Nie_zaczepiaj_bo: bo jest wszystko OK
przez_szybę: możesz być przystojny i inteligentny ale wiesz co????
Tasha: uuu
wibrująca_mrówka: NIE MASZ BOGA W SERCU!
Nie_zaczepiaj_bo: ale mam w dupie
~pij~kołdrę~: Chęć sprawiania innym przykrości jest ok?
~pij~kołdrę~:
przez_szybę: brak Ci mądrości i kultury
wibrująca_mrówka: ~pij~kołdrę~ oczywiście że nie. dlatego szyba powinna przeprosić za te pomówienia o kompleksach.
Nie_zaczepiaj_bo: taaa jasne
Nie_zaczepiaj_bo: potwierdzam
Nie_zaczepiaj_bo:
gość_61618696: Popychadło czatowe... znowu stażu nie dostała i płacze
Tasha: wypie*dalaj krzywomorda
Nie_zaczepiaj_bo: która ?
Tasha: powiedziałam Ci już, że z Tobą skończyłam, więc mnie nie podchodź na literkach
Nie_zaczepiaj_bo: bo tu same krzywe
Tasha: no przcież to pokergirl
gość_61618696: Ale jesteś żałosna
Nie_zaczepiaj_bo: poker to on czy ona ?
gość_61618696: I przykra na dodatek
Tasha: won
gość_61618696:
wibrująca_mrówka: oho, przyszło któreś z tych co ignoruje i się nie interesuje niczyim życiem
gość_61618696: O widzisz "won" wiocha
przez_szybę: Tasza może ma i wady ale nie bluzgajcie
przez_szybę: to taki niski poziom
wibrująca_mrówka: przez_szybę pokazałaś taki sam. więc...
Nie_zaczepiaj_bo: kazdy ma wady
przez_szybę: ja tez
Nie_zaczepiaj_bo: nikt nie jest przecież idealny
przez_szybę: nikt
gość_61618696: Ta to z samych wad
Tasha: wypie*dalaj
Nie_zaczepiaj_bo: Tasha nie przeklinaj
przez_szybę: czat pokazuje raczej wady
~pij~kołdrę~: Nie_zaczepiaj_bo Jakie masz wady?
Nie_zaczepiaj_bo: spotkaj sie na weekend to sie dowiesz

***

Nadal nie mogę się nadziwić w jaki sposób Czatowy Psycholog diagnozuje u każdego mężczyzny, który godzi w jej kobiece ego - niską samoocenę. Ba! Jestem w szoku w jaki sposób mogę być nieempatycznym psychopatą, bez wyrzutów sumienia
i z wysokim mniemaniem o sobie - będąc jednocześnie empatycznym kaleką o smutnym życiu, z niską samooceną. Fajnie być połączeniem sprzeczności, to podobno całkiem sexy. :D
Czyżby kryteria diagnostyczne były ''jedynie luźnymi wskazówkami'' tak jak rozkład jazdy autobusów? Czy raczej dorosła
i wykształcona kobieta, udająca eksperta od ludzi, emocji i prowadzenia rozmów, zwyczajnie nie radzi sobie w konwersacji
z ludźmi, zwłaszcza mężczyznami, tak bardzo, że musi sięgać do oklepanej i nieskutecznej linii obrony ''jesteś gorszy i masz gorzej''?

Może wypadałoby najpierw rozwiązać swoje problemy: zaleczyć odpowiednimi lekami schizofrenię, którą się ma, ogarnąć do końca sprawy rozwodowe zamiast jojczeć ''a mi też smutno przez faceta'', dokształcić się z anatomii zwłaszcza kobiecego ciała, żeby ludzie na czacie przestali się śmiać jak szaleni z coraz lepszych rewelacji, może wypadałoby skończyć studia psychologiczne, które uczą jak sobie radzić ze stresem, ludźmi, jak kierować rozmową czy jak jasno wyrażać własne poglądy...
Zamiast zmieniać nick i odwalać numery: byłam tu lata temu pisząc o swoim smutnym życiu, teraz mam te same problemy, ale nowy nick, więc mogę się bawić w doradzanie losowym ludziom w ich problemach, zwłaszcza związanych z rodziną, związkami i wychowaniem dzieci. I mogę pitolić, że każdy inny człowiek na świecie ma gorzej, bo ja się rozwijam, ja mam super pracę, super hobby, super przyjaciół... Ale jak przyjdzie co do czego, to tymi superduper osiągnięciami chwalę się przed ludźmi, których ignoruję i uważam za wredne chamstwo, a nie przed przyjaciółmi - zmyślonymi jak wykonywany zawód.

A to tylko czat.
Który ''pokazuje raczej wady''.