Mastermind

Pozytron: Myślę tyljo jak to będzie.
Pozytron: Czy zasnę bez bólu czy jak?
Pozytron: I czy 3 wystarczą.
BłękitnaAgaa: Pozytron co przygotowales ?
Pozytron: Uśpienie się.
Pozytron: Trzema butlami z gazem.
Pozytron: Teraz się piwa napiję. Będzie łatwiej.
Pozytron: Zasnę w ciszy i spokoju
Pozytron: Zawsze tego chciałem.
Pozytron: Heśli te 3 nie wystarczą, to jutro wstawię 6.
SchizoFinezja: one way ticket to the moon....
wibrująca_mrówka:
SchizoFinezja: ej, to był przypadek
wibrująca_mrówka: Disappear
wibrująca_mrówka:
SchizoFinezja: a jutro znów to samo?
wibrująca_mrówka: tak, jutro od nowa.
SchizoFinezja: rozmowa ala z z bajki Pinki i Mózg
"- Pozek: Mrówku, co będziemy robić dziś w nocy?
 - Mrów: dokładnie to co robimy każdej nocy: słuchać jak pie**dolisz"
w i tle muzyczka ''to pozek i jego kumpel Mrów Mrów Mrów Mrów Mróóóóóów!''
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: To Pozek jest i Mrów.. To Pozek jest i Mrów.. jeden to geniusz, a drugi.. no cóż..
Pozytron: Gaz powinien dodatkowo mnie uśpić.
SchizoFinezja: teraz nie może mi to wyjść z głowy

***

wibrująca_mrówka: zdradzę wam z pewnego źródła, że on rzeczywiście ćpa.
[a]: mrówku, tak jak pudelek pl: "Znajomi z bliskiego otoczenia gwiazdy mówią..."
wibrująca_mrówka: znasz siłę moich kwitów...
zuzia2255: kwitow
[a]:
[a]: mrów był spin doctorem niejednej kampanii wyborczej... ma haki na każdego
[a]: to jego pomysł z tym "dziadkiem z Wehrmachtu"
kotwica:
zuzia2255: mamy teczki ?
zuzia2255: ja chyba nie
[a]: zuziu, mamy foldery
zuzia2255: portfolia
motte: całe segregatory
zuzia2255: i logi
zuzia2255: a zuzia powiedziala ..... na co [a] odpowiedzial....
kotwica: on wie wszystko...
zuzia2255: szacun
zuzia2255: ja nie wiem nic
[a]: to się ładnie nazywa "Mastermind"
wibrująca_mrówka:
[a]: wyobraźcie sobie szalonego naukowca w swoim laboratorium, ileś metrów pod ziemią, wykrzykującego z diabolicznym śmiechem: "Wkrótce czat i cały świat będą moje!"
wibrująca_mrówka: mrowisku*
[a]: nowy, lepszy rodzaj mrówek, które mrowiska zaczęły budować kilka metrów pod ziemią, z żelbetu
kotwica: to jak pinky i mózg
wibrująca_mrówka: to Pozek jest i Mrów, Mrów Mrów Mrów..
wibrująca_mrówka: taka piosenka była
wibrująca_mrówka: SchizoFinezja ją śpiewała
kotwica:
zuzia2255: taki zachlanny
[a]: taki gibki, taki bezczelny!...
zuzia2255: gibkosc to zaleta , przeciez
[a]: owszem, już Gombrowicz o niej pisał
zuzia2255: juz? mysle ze duzo wczesniej ktos o niej pisal
[a]: "(...)wysportowana, swobodba, gładka, gibka, giętka i bezczelna!"
wibrująca_mrówka: mój typ
wibrująca_mrówka: poznaj mnie
kotwica:
motte:
zuzia2255: wypisz wymaluj mrowek
wibrująca_mrówka: ''to moja żona''
wibrująca_mrówka: co z tego, i tak mnie poznaj
[a]: wypożycz/kup "Ferdydurke" i każ motte uosabiać pannę Młodziakównę
zuzia2255: popros chyba
wibrująca_mrówka: jedna książka już nam zaginęła..
zuzia2255: w piernatach
zuzia2255: wiem bo szukali przy mnie
wibrująca_mrówka: nie wiem czy kupno kolejnej jest mądrym.. posunięciem
[a]: "Album intymny" prof. Lwa-Starowicza?
kotwica: w biedronce widzialam ksiazke Lwa Starowicza
wibrująca_mrówka: a ja na czaterii masę kamerek jak z albumu intymnego
kotwica: w koncu nie bez kozery wibrująca masz w nicku
~odchodzi: motte
~przychodzi: motte
[a]: mrów wyskoczył z motte
wibrująca_mrówka: bezpieczny cyber. czasem nas rozłącza
[a]: no wspominałem o privus interruptus
motte: stosunek przerywany
[a]: motte w końcu załapała