Z okazji Świąt wszystkiego najlepszego życzy Mrówek

danzeI: moja szanowna wyciągnęła mnie dziś na pokazy piromanów na cmentarzu... nudziłem się jak mops, ale gdy spotkaliśmy n-tych znajomych z kolei i zaczęła się n-ta gadka z kolei o pogodzie, to rzekłem: "Jakież to nieszczęście, że pogoda taka ładna dziś; gdyby było inaczej, to ponarzekalibyśmy sobie dłużej przy grobach, a tak musimy iść, tymczasem!"
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: ja to miałem wczoraj. odrywałem kwiatkom główki i wciskałem nowe
lisek_dama: ja uważnie sprawdzałam daty na nagrobkach zmarłych z rodziny
wibrująca_mrówka: trzeba było przyłożyć papier i przekalkować
lisek_dama:
danzeI: ja starałem się, jak to zwykle bywa przy nudnych okazjach typu szkolenia, święto zmarłych, zaangażować się jakoś by nie umrzeć z nudy - zapalałem więc z zapałem zapałki i podpalałem lonty w świeczkach
wibrująca_mrówka: powstrzymując odruch rzucenia ich za najbliższy nagrobek krzycząc do żony ''padnij!''?
danzeI: mrówku, aż tak dużo w CSa nie grałem
lisek_dama: niektóre daty mi się z czymś kojarzyły
danzeI: 10.04.2010 r.
wibrująca_mrówka: 14.02
lisek_dama: pewien wuja zmarł niedługo po urodzeniu się mojej siostry, a inny miałby urodziny w dzień niepodległości jakby żył
danzeI: a gdyby babcia miała wąsy...
lisek_dama:
lisek_dama: to by była tobą bez wąsów
danzeI: nie, byłaby Freddiem Mercury
lisek_dama:
lisek_dama: a wiecie że na grobie Mickiewicza był błąd? widziałam ten grób i spostrzegłam że data urodzin i zgonu jest taka sama. ale grób jest w Paryżu. nie wiem czy już poprawili
wibrująca_mrówka: a pod spodem napis: ''Tu byłem. Słowacki.''?
lisek_dama: