Motto z tej mądrej, kobiecej książki, którą w końcu przeczytam:
''Jak wynika z poprzedniego rozdziału, mężczyźni nie reagują na słowa.''
***
kciukiem_w_mózg: ej, bo on się nie odzywa, ta reguła trzech dni obowiązuje?
wibrująca_mrówka: kciukiem_w_mózg jaka reguła?
[a]: że można napiehdalać żonę kijem nie grubszym niż kciuk
[a]: #rule of thumb
wibrująca_mrówka:
kciukiem_w_mózg: [a] czyli pora mi chudnąć
kciukiem_w_mózg: wibrująca_mrówka że po trzech dniach się odzywa z następnym spotkaniem
wibrująca_mrówka: no to nie wiem. ja się odzywałem kiedy miałem ochotę
wibrująca_mrówka: ale ja jetem gejem więc no.
CrystalMethod: 'dlaczego mężczyźni kochają zołzy
Duszek_Poeta_: to zolzy nie kochaja mezczyzn
Może by kochały, gdyby ci opłacali alimenty na swoje córki.
Black_mirrorOna: CrystalMethod to jest biblia dla kobiet
CrystalMethod: wesoła książka
CrystalMethod: :,d
CrystalMethod: dla mężczyzny też
noTrudno: dlaczego mężczyźni poslubiaja zołzy
[a]: i kozy
noTrudno: też jest fajna
kciukiem_w_mózg: nie no, całkiem głupia nie jest
kciukiem_w_mózg: ale nazywać się "zołzą"...
kciukiem_w_mózg: bo się ma poczucie własnej wartości
wibrująca_mrówka: kciukiem_w_mózg a ty po ilu dniach dzwonisz?
[a]: a kotwiczki D nie chce poślubić...
wibrująca_mrówka: [a] oj.
Powiązany wpis: Z dedykacją dla D.
kciukiem_w_mózg: ja od razu jak się do domu.
kciukiem_w_mózg: dojadę*
[a]: mademoiselle się dojeżdża
kciukiem_w_mózg:
wibrująca_mrówka: ale... ale..
kciukiem_w_mózg: ?
Black_mirrorOna: Boże
[a]: Black_mirrorOna, słucham?
wibrująca_mrówka: nie rozumiem
kciukiem_w_mózg: czego?
[a]: głosów duszka
Black_mirrorOna: Westchniecie...
Black_mirrorOna: [a] to nie do Ciebie
wibrująca_mrówka: pytałem po ilu dniach od randki się odzywasz
kciukiem_w_mózg: no od razu po randce, jak wrócę do domu
wibrująca_mrówka: żeby się umówić na kolejną
[a]: Melośmiacz - ""
wibrująca_mrówka: no chyba że on się nie odezwał jak tylko wrócił
kciukiem_w_mózg: no teraz piłeczka po jego stronie
[a]: mademoiselle wybiera numer swojej sympatii zaraz po zakończeniu randki...
[a]: ...
[a]: "Abonent czasowo niedostępny"
wibrująca_mrówka: a on o tym wie?
kciukiem_w_mózg: tak, przecież nie mógł wiedzieć od razu kiedy ma czas XD
wibrująca_mrówka: siostry samice - ''Domyśl się''
Black_mirrorOna: Przestańcie już... przypomnijcie sobie jak wy zachowywaliscie się w takich sytuacjach
kciukiem_w_mózg: Black_mirrorOna jak była gruba, to się nie odzywali
Black_mirrorOna: kciukiem_w_mózg przecież Ty jesteś chuda...
wibrująca_mrówka: kciukiem_w_mózg czy on wie że piłeczka po jego stronie
kciukiem_w_mózg: j w
wibrująca_mrówka: to odliczamy?
kciukiem_w_mózg: ale właśnie co odliczać?
wibrująca_mrówka: no nie wiem.. dni aż się odezwie? i jak więcej niż 3 to go olać?
kciukiem_w_mózg: no ale ja nie wiem, czy trzy obowiązują
wibrująca_mrówka: bo nie kumam jakie są konsekwencje tej reguły 3 dni
kciukiem_w_mózg: no jak więcej, to reguły blokerskie mówia, że mu nie zależy i należy go olać
wibrująca_mrówka: aha. no dobra
Black_mirrorOna: Człowiek wtedy nie myśli racjonalnie endorfiny buzują
wibrująca_mrówka: Black_mirrorOna w jakich?
Black_mirrorOna: randek
wibrująca_mrówka: nie rozumiem o co ci chodzi. wyklaruj.
Black_mirrorOna: wibrująca_mrówka chodzi mi o to że wszyscy bawią się w wujka dobrą radę i doradzają kciukiem_w_mózg
wibrująca_mrówka: wszyscy czyli kto? wymień.
Black_mirrorOna: większość
wibrująca_mrówka: większosć czyli kto? wymień.
Black_mirrorOna: Ty np: Dziś
wibrująca_mrówka: czyli wszyscy i większosć czyli ja?
wibrująca_mrówka: ale ja oglądam film w tle i mam ubaw
wibrująca_mrówka: zacytuj gdzie doradzam kciukowi w czymkolwiek.
Black_mirrorOna: chodzi mi o cały sens rozmów tutaj jeżeli chodzi o sytuację randkowe to raczej indywidualna sprawa tak myślę
wibrująca_mrówka: czyli kłamałas wyżej.
Black_mirrorOna: kciukiem_w_mózg Tu zresztą jesteś mądra kobietka i masz swój rozum
kciukiem_w_mózg: no mam, żale im się często
Pisarz_Miłości_: kciukiem_w_mózg poznałaś kogoś?
kciukiem_w_mózg: spotkałam się z kimś, a co?
santomaso85: Black_mirrorOna "miec swój rozum" nie znaczy być mądrym, zwykle raczej przeciwnie
kciukiem_w_mózg: XD
santomaso85: brak elastyczności, uparte trwanie przy swoim
kciukiem_w_mózg: XD XD XD
Słownik frazeologiczny: mieć swój rozum - kierować się własną logiką, swoimi racjami
Powiązany wpis: Przenośna legitymacja czatowego hipokryty
Pisarz_Miłości_: kciukiem_w_mózg nic, fajnie, że nie jesteś sama =
kciukiem_w_mózg: Pisarz_Miłości_ skąd ta myśl?
wibrująca_mrówka: Black_mirrorOna ale może nie kłam więcej zwłaszcza o mnie.
Black_mirrorOna: wibrująca_mrówka nie,to nie kłamstwo tylko niedopatrzenie .Tylko nie mów że chcesz mnie pozwa
wibrująca_mrówka: ''wszyscy jej mówią co ma robić'' - ''to nie kłamstwo tylko niedopatrzenie''
Duszek_Poeta_: zlinczuje cie internetowo Black_mirrorOna ten mrow
Pisarz_Miłości_: kciukiem_w_mózg która?
kciukiem_w_mózg: powyżej
Pisarz_Miłości_: że się z kims spotkałas?
kciukiem_w_mózg: że "fajnie że nie jesteś sama"
kciukiem_w_mózg: jprdl
kciukiem_w_mózg: ludzie nie wiedzą, co piszą?
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: no najwyraźniej po 3 linijkach im się kasuje
Pisarz_Miłości_: kciukiem_w_mózg no bo kto Ci na starość szklankę wody poda
kciukiem_w_mózg: zapewne pielęgniarka
Pisarz_Miłości_: kciukiem_w_mózg kciukiem_w_mózg pielęgniarka to nie to samo
Black_mirrorOna: wibrująca_mrówka przeczytaj to jeszcze raz,pisałam w szerszym kontekście .o Tobie pisać nie będę bądź pewien
wibrująca_mrówka: nie chcesz żebym to przeczytał jeszcze raz.
Black_mirrorOna: ja powiem Ci tylko tyle nie przynosi się pracy na Czat
wibrująca_mrówka: no to teraz wyjasnij o co ci chodzi, bo to tak od czapy nieco.
kciukiem_w_mózg: Pisarz_Miłości_ ale nie widzę związku
Pisarz_Miłości_: dobra, nieważne
kciukiem_w_mózg: ty po pierwszym spotkaniu z kimś oczekujesz, że będzie ci ta osoba podawać szklanke wody?
Pisarz_Miłości_: nie, napisałem, że na starość
kciukiem_w_mózg: ale jak na starość po pierwszym spotkaniu? czy tam "randce"?
Pisarz_Miłości_: wiem, niepotrzebnie to napisałem
Pisarz_Miłości_: szybko zleci do starości, po 30 to już z górki =
kciukiem_w_mózg:
może u mężczyzn, często się zdarzają hipochondrycy. ale
nadal jakoś nie wierzę w szklankę wody po jednym wspólnie spędzonym
wieczorze
Black_mirrorOna: wibrująca_mrówka dlaczego tak docierasz? wszyscy zrozumieli a Ty nie.Moj błąd że przez niedopatrzenie wskazałam Ciebie
wibrująca_mrówka: wszyscy? czyli kto? wymień.
Black_mirrorOna: pardon "prawie"wszyscy
wibrująca_mrówka: czyli kto? wymień.
Pomilczała 10 minut i...
~Użytkownik Black_mirrorOna opuścił już ten pokój.
1. Jeśli czytasz rozmowę TYLKO dwójki ludzi, bez przerywników ze strony trolli i gifów, i nadal nie wiesz o czym rozmawiają - to może czat nie jest dla ciebie.
2. Rzucanie ''szerszym kontekstem'' jest kiepskie, bo to albo:
-sens rozmów tutaj
-sens rozmów o randkach tak technicznie - kiedy i co robić, jakie są standardy społeczne
-sens rozmów o tym jak dana osoba odebrała daną randkę
-sens rozmów, w których jedna osoba przekonuje do zmiany zdania inną osobę
-sens rozmów, w których ludzie wypowiadają swoje zdanie i mówią co oni by zrobili, dają rady lub kłócą się co jest odpowiednim zachowaniem, bo mają różne standardy
Zwłaszcza, gdy sens czatu jest taki, by ludzie ze sobą rozmawiali. Bo to tak jakby główny cel wszelkich komunikatorów.
A rozmowy i poznanie stanowiska drugiej osoby to akurat coś dobrego.
3. Nie wiem czy zrozumieli. Bo nikt inny nie brał udziału w tej rozmowie. A ci, którzy brali, nie wyrazili stanowiska.
Może zamiast polegać na ''wszyscy, zawsze'' zacznijcie używać:
- Byłam niedawno świadkiem następującej, powtarzającej się sytuacji: ... i uważam, że...
- Czasem widzę tutaj... i uważam, że...
- Znów widzę rozmowę o... poprzednio było o... teraz o... uważam, że to...
Btw. nie próbujcie też używać ''niektórzy'' i ''wszyscy'' jako ''ten prostak Mrówka''.
To już było i nie przyjęło się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.