Odrobi_ktos_ang: Jak rozpoznać że chłopakowi sie podobasz?
Qulimbo-m: jak mam zaufac kobiecie..ktora jest dla mnie zupelnie obca..??

Motto na poziomie:

***
dziwak_dziwaczki: a
ja w ogóle nie używam czegoś takiego jak środki przeciwbólowe, a swoje
lata już mam, teraz nawet młodzi, jak tylko coś zaboli od razu sięgają
po jakies apapy, szok
dziwak_dziwaczki: i popijają redbullem
MarzaratON: N20 jesteś przyszłym inżynierem to mam dla Ciebie zagadkę goną inzyniera
MarzaratON: a nawet inżynierki
Nieznajomaa20: Noo
Nieznajomaa20: jaką
MarzaratON: N20 co jest cięższe kilogram pierzu czy kilogram ołowiu?
Nieznajomaa20: 
Nieznajomaa20:
każdy to zna
pro_MO-CIA: sposc sobie na nogi to sie przekonasz co ciezsze 
dziwak_dziwaczki: kilogram ołowiu jest cięższy
Nieznajomaa20: nie, tyle samo
Nieznajomaa20: tylko objetosciowo więcej pierza
pro_MO-CIA: pierze ma duzy opor ruchu, powietrze je hamuje
pro_MO-CIA: dlatego nie boli, plastycze jest
pro_MO-CIA: nacisk na cm2 jest wiekszy dla olowiu
dziwak_dziwaczki: kurde... dałem się zrobić i odpoaiwdam na pytania ile to jest 2+2 
Nieznajomaa20: A no to nie wiem
MarzaratON: N20 to kolejna zagadka
dziwak_dziwaczki: jeśli ktoś nie potrafi dodać trochę humanizmu i empatii do nauk scisłych - to ma ograniczony zasięg poznawczy w życiu
MarzaratON: co to jest dwie kulki i armatka? 
Nieznajomaa20: a f to byŁ
Nieznajomaa20: masa razy przyspieszanie
Nieznajomaa20: a masa taka sama przecież
dziwak_dziwaczki: znam wielu bardzo inteligentnych ścisłowców którzy bez odpowiedniego EQ - po prostu wegetują w życiu
wiosenna79,: Tak Dziwaku widać już po Tb wpływ przebywania w tym pokoju 
dziwak_dziwaczki: no wielu... to przesadziłem
Nieznajomaa20: MarzaratON nożyczki
MarzaratON: N20 
MarzaratON: N20 zgadłaś
MarzaratON: N20 miałem raczej wrażenie że nie zgadniesz
Nieznajomaa20: MarzaratON 
pro_MO-CIA: pierze i olow wazy tyle samo ale opory tarcia i inne czynniki wplywają ze spuszczenie o;owiu a stope boli a pierza nie
dziwak_dziwaczki: więc skoro ciężar jest pojęciem określającym także sposób w jaki coś ciąży, to kilogram ołowiu jest cięższy od kilograma pierza
dziwak_dziwaczki: a nawet od dwóch
Nieznajomaa20: kilo pierza to chyba wór
wiosenna79,: a co dopiero mówić 2 kg Nieznajoma 
pro_MO-CIA: kilo pierza to wor ktory dziala jak spadochron
Nieznajomaa20: a sa poduchy z pierza
Nieznajomaa20: ciężkie
Nieznajomaa20: Ale mam humorrr
dziwak_dziwaczki: tak... poduszka to podstawa... zwłaszcza dla samotnego starego dziada który lubi...
dziwak_dziwaczki: taki substytut kobiety
dziwak_dziwaczki: i brutalne; "na bezrybiu i rak ryba"a
***
Jesteście mądrzy.
Więc ile to jest 2+2?
Motto:
przystań_*: Spirit a zdajesz sobie sprawe że 15 latek to już zgwałcić moze?
***
Spirit*: Ja bym chciał bujany fotel
przystań_*: fajnie sie pobujac enigma 52, taka huśtawka w domu 
Spirit*: przystań_* ty i tak byś przerobila na seks maszynę
wibrująca_mrówka: dildo chair yt 
Powiązany wpis: 18+, Rymowanki dla dorosłych - sezon wakacyjny
Spirit*: W domu pewnie pokój w stylu 50 twarzy greya
wibrująca_mrówka: i 15latek w piwnicy
Spirit*: gdzie tam w piwnicy. Wolno na wybiegu biega. W końcu sam tego chce
wibrująca_mrówka: a no tak
wibrująca_mrówka: ''sprowokował mnie''
wibrująca_mrówka: ''sam się prosił''
Spirit*: O wlasnie
wibrująca_mrówka: ''to przez te jego krótkie spodenki na wf''
Spirit*: Zgwałcił mnie ale nie zgłosiłam tego bo się balam
wibrująca_mrówka: yup
Powiązany wpis: 18+, ''Bigoci, stróże 'moralności' i nimfomanka-pedofil''
*** Uzależnienie nie wybiera:
gość_61669109: patrze na margines i te same ryje całe życie noł lajfy :D:D
_73848478: no, ciemno, dzień krótki, wietrzno , zimno ,i jak tu żyć
wiosenna79,: Każdy powód jest dobry aby posiedzieć na czacie.
*** Gdy filozofia spotka psychologię:
kutotward: szczescie to bzdura
liadriel: ale pomaga na depresje
*** Rymowanki dla dużych dzieci:
[a]: "Das Wróbel nach Dachen das Gniazdo zu machen; das Kijem go szturchen, das Wróbel pofrulchen"
Xetarcos: Zdrowaś Chochlo, zupy pełna, Fixx z Tobą, Najszczęśliwszaś Ty między łyżkami, I najszczęśliwszy patron warzenia Twojego, garnek.
rzeczona_komódka: goldwing (z Pozkiem) w kropki bordo, stał w garażu kręcąc porno
*** Powtarzaj głośno i wyraźnie:
Xetarcos: Wyindywidualizowałem się z rozentuzjazmowanego tłumu.
rzeczona_komódka: Przegryw z powyłamywanymi zębami
Xetarcos: Król połom podarował królowej przez_szybę wiersze koloru sraczkowatego.
Xetarcos: edycja limitowana, 100 sztuk
Xetarcos: a ma ją już pół joemonstera
Do przeczytania tutaj: KLIK
*** Zagadki Wszechświata z Tom[a]szem:
miasma: ale jakby penisy smakowaly jak mandarynki to stalbym sie gejem juz od dzis
[a]: tak? to dlaczego tyle wytrysków trafia w oko?

Gwiazdka05: A ja tylko tak jeden raz chciałam sobie być innym nickiem.....
Mrówek: no cóż
Mrówek: za mądrze gadasz
Mrówek: i nie możesz używać zielonego :D
Gwiazdka05: Mogę:p
Mrówek: nie możesz mrówku!
Gwiazdka05: ;p
26.10.17
lisek_dama: Co się u Ciebie zmieniło...
wibrująca_mrówka: tyle tu pisałaś o moim życiu, że aż dziw, że musisz pytać
lisek_dama: Pytam szczerze
lisek_dama: Nie znam Cięlisek_dama: Wiem tylko to co piszesz
wibrująca_mrówka: nie przeszkadzało ci to opowiadać o mnie innym głupot
***
wibrująca_mrówka: najpoważniejszą różnicą między nami jest to
wibrująca_mrówka: że gdy ja o tobie mówię - mówię prawdę, podając na to nieraz twoje własne słowa
wibrująca_mrówka: a gdy ty mówisz o mnie - zawsze są to kłamstwa, które sama zmyślasz
lisek_dama: Mogę to zmienić, staram się
lisek_dama: Mogę przeprosić publicznie jeśli chcesz
wibrująca_mrówka: możesz, bo równie publicznie gadałaś głupoty
***
lisek_dama: Myślę że stać mnie na to by publicznie powiedzieć prawde
lisek_dama: w realu nikogo nie obrażam
wibrująca_mrówka: bo tam nie czujesz się bezkarna?
lisek_dama: Tak
***
lisek_dama: Boję się publicznych przeprosin ale zrobie to
wibrująca_mrówka: boisz się publicznych przeprosin na ''tym tylko czacie''?
wibrująca_mrówka: a nie bałaś się kogoś wyzywać bez podstaw?
lisek_dama: Nie zastanawiałam się
lisek_dama: zakończmy na tym
wibrująca_mrówka: może pora się zastanowić nad sobą?
lisek_dama: To trudna rozmowa
22.11.17
~Użytkownik lisek_dama wszedł do tego pokoju.
*** rozmowa
~Użytkownik dragmidown_ wszedł do tego pokoju.
*** rozmowa
~Użytkownik ŁADNA.WYS.MĄDRA wszedł do tego pokoju.
~Użytkownik Bzdetyzm wszedł do tego pokoju.
*** rozmowa
~Użytkownik wibrująca_mrówka wszedł do tego pokoju.
wibrująca_mrówka: cześć
wibrująca_mrówka: lisek_dama o, widzę że wpadłaś na publiczne przeprosiny, dobry moment, zaczynaj
~Użytkownik lisek_dama opuścił ten pokój.
Motyw przewodni:
Tasha: o ubieraniu się na zielono w dniu św patryka też pewnie nie słyszała
wiosenna79,: Oj Tasho dzien św. Patryka znam
bo to święto irlandzkie.
Z dedykacją dla pokoju Irlandia.
***
23.11.17
yggr: u mnie dzis swieto indyka
yggr: amerykanska wigilia
wiosenna79,: właśnie yggr...pisał mi dziś znajomy że wielkie święto
yggr: lotniska i drogi zaladowane
wiosenna79,: ale z jakiej racji?
yggr: wiosenna? he?
wiedzma___: bo indyk przechodzi na drugą stronę ulicy...
wiosenna79,: pisał że miał zamiar pójść do amerykańskiej ambasady bo akurat jest w Pl z racji święta z indykiem.
Tasha: omg
Tasha: wiosenna 
Tasha: wyleź z tej jaskini w której żyjesz
yggr: indyk z farszem z sosem borrowkowym i slodki ziemniak
wiedzma___: wiosenka ty tak serio?
wiosenna79,: serio bo nie wiem o co mojemu znajomemu chodzi.
wiosenna79,: ja takiego nie znam Tasha. 
Tasha: nie znasz ŚWIĘTA DZIĘKCZYNIENIA?
wiosenna79,: a to dziś?
Tasha: jest tylko jedno świeto z indykiem
Tasha: więc tak, raczej dzisiaj
[a]: wcale nie - Indoor Football Cup jest 2 razy do roku organizowane...
wiosenna79,: ja wiedźminko nie oglądam wiadomości, tyle że mi ludzie coś opowiedzą 
Tasha: omg
Tasha: internet masz
Tasha: książki czytasz
Tasha: a NIC nie wiesz
wiosenna79,: w necie nie oglądam też. 
veresa: wiosenna79, , a po co polazl do tej ambasady? Chyba nie kupuje tam indyka
wiosenna79,: A książki to wiesz Tasha - fikcyjne opowieści 
Tasha: ja 
Tasha: nie mam słów już
yggr: wiosenna pareset lat temu kolonisci przymierali glodem i indianie dali im jesc indyka slodkie ziemniaki kukurydze i costam jeszcze
yggr: takze przezyli
yggr: no to dziekuja za to potomkowie kolonistow w dorocznym swiecie
yggr: gdzie spotykaja sie rodziny cale ktre mieszkaja od siebie bardzo daleko
yggr: tak jak podczas polskiej wigilii
[a]: Indianie dali im indyka, a przyjezdni ich zaj*bali
i wybili bizony oraz wpędzili w alkoholizm i pozamykali w rezerwatach
wibrująca_mrówka: może nie ma internetu i nie może wpisać w google....
wibrująca_mrówka: oh, wait..
wibrująca_mrówka: ''mrówka się ze mnie zawsze nabija bez powodu'' za 3.. 2.. 1..
wiosenna79,: hmm...
wiosenna79,: Indyka bym chętnie zjadła.
veresa: wiosenna79, , moze chociaż Jasia Fasolę ogladalas, tam na wesoło jest pokazane święto dziekczynienia 
wiosenna79,: nie lubię go. Nie bawi mnie 
Tasha: przynajmniej wie kto to Jaś Fasola
Tasha: wow
Tasha: wiosenna79, a jakiekolwiek zagraniczne świeto znasz?
[a]: hanuka 
[a]: Oktoberfest 
yggr: wiosenna a ten twoj znajomy to serio do amabasady na swieto idzie ?
D
yggr: wooo ale z niego to musi byc AMERYKANIN
DD
wiosenna79,: no tak mi pisał rano. A skąd ja wiem o co mu chodzi? Może tam jest jakiś obiad świąteczny dla obywateli USA?
veresa: wiosenna79, 
wiosenna79,: no- 30 lat był w Stanach, to wiesz yggr tu się czuje całkiem nie u siebie
yggr: owszem sa takie kolacje bardziej
wiosenna79,: nie pojmuję nawet po sobie to mieszkanie w Warszawie kupił.
wiosenna79,: Któż trafi za ludźmi i pojmie ich zachowania?
wibrująca_mrówka: oh oh niepojęci są ci ludzie, kupują sobie mieszkania, noszą makijaż, obchodzą święta
wibrująca_mrówka: albo o dziwo - 2 razy dziennie myją twarz! szok!
wibrująca_mrówka: no kto by za nimi trafił? 
gwiazdka05: 
(Notka o makijażu i myciu w przygotowaniu.)
yggr: dla mnie ot zadne swieto i nigdy ni ebedzie
yggr: nawet jak bede w usa 50 lat
yggr: i akurat nawet jak przypadkiem bede w PL to w zyciu nie pomysle zeby isc na kolacje do ambasady
yggr: zwykle takie instytucjonalne kolacje z okazji dziekczynienia sa darmowe wiosenna
yggr: moze jemu o to chodzi darmowa wyzerka
wiosenna79,: yggr nie weszłam w ten temat w ogóle 
wiosenna79,: smsy przeczytałam i tyle.
Tasha: bo nie wiedziała o co chodzi
wibrująca_mrówka: znów 
wiosenna79,: Niech idzie do tej ambasady jak mu po drodze i niech sobie świętuje jak chce. 
veresa: wiosenna79, ,e ten twoj znajomy pewnie zwyczajnie przed tobą szpanuje, chce pokazać, że taki wielki z niego "Amerykanin"
_Jack_: veresa
yggr: varesa to samo pomyslalem
yggr: myslisz ze ma chetke ten amerykanin na nasza wiosenna ?
wibrująca_mrówka: fakt, był tam tylko 30 lat. pewnie dla szpanu.
veresa: Normalnie by poszedł do marketu, kupił indyka i w domu upiekł
Tasha: tak, sam sobie upiekł całego indyka
Tasha: ty wiesz jakiego rozmiaru jest indyk?
veresa: Nie no, kawałek indyka
veresa: Przewaznie są juz pocwiartowane kawałki indycze w sklepie
yggr: moze kupic indyka w plasterkach
DD
veresa: yggr 
Tasha: ale ten indyk musi być faszerowany więc taki kawałek to lipa
yggr: i i sos zurawinowy w naparstkach takich jak keczap w macdonaldzie
yggr: moze nalozyc sobie farsz do odzielnego pudeleczka
Tasha: a oni tam muszą mieć milion dodatków do tego, tłuczone ziemniaki, jakieś groszki, fasolki, sos żurawinowy
Tasha: ps. nie wiem tego z wiadomości tylko z fikcyjnych historii
_Jack_: Tasha moze to swieto tez fikcyjne? 
Tasha: Jack, nie,
chodzi o to, że jak wspomniałam wiosennej, że niby jest taka oczytana a
nic nie wie, to napisała, że książki to fikcyjne historie
wibrująca_mrówka: Tash, nie szpanuj, jeszcze wyjdzie że znasz angielski i vereska poczuje się gorsza, jak ostatnim razem gdy zobaczyła jak [a] go używa
veresa: wibrująca_mrówka , o tym ze ty się czujesz lepszy nie znaczy ze inni są gorsi
veresa: wibrująca_mrówka , pozwól, że [a] się za siebie wypowie czy go czymś zniewazylam
wibrująca_mrówka:
veresa masz rację, czuję się od ciebie lepszy. bo w przeciwieństwie do
ciebie nie jojczę na czacie, że inne nicki robią wszystko by obniżać moją
samoocenę
wibrująca_mrówka:
veresa nie pisałem że znieważyłaś [a]. napisałem że wyszła sytuacja
gdzie [a] używał tego języka, a ty wywnioskowałaś, że robi to aby cię
pognębić
~Użytkownik veresa opuścił ten pokój.
Polecam wpis z samooceną vereski: Lekcja pierwsza - jak rozpoznać ucznia
Znajdziemy tam takie zdania jak:
veresa: Chcecie, żebym poczuła się gorsza, bo angielskiego nie umiem
veresa: Sami siebie przyjaciele poprawiają, no , że tych , od których mają się za lepszych, to rozumiem
Które wyglądają zajebiście w dzisiejszym kontekście.
_Jack_: Tasha no wiem o co ci chodzi, w fikcyjnych powiesciach jest sporo prawdziwych faktow
Tasha: yup
wiosenna79,: ale ja tak specjalnie Jack 
wiosenna79,: w sumie nie powinnam 
_Jack_: wiosenna79, spoko
Tasha: co specjalnie?
Tasha: specjalnie robisz z siebie głupią?
wiosenna79,: Nic, nic. 
wiosenna79,: Ale zimno w domu...
Tasha: oho
wiosenna79,: łapy umarzają.
yggr: w sumie to na slodko jedynie mozn ajesc pieczonego
wiosenna79,: yggr ja bym chętnie skosztowała takiego indyka...
A tutaj deja vu o umarzających łapach: ''Zaczęło się od róż.. W ten zwyczajny poniedziałek mój zwariował świat.''

Veresko, przykładna katoliczko, dwie sprawy:
1. generalnie z bezdomnych są wielcy ''katolicy'' dla szpanu, bo przychodzą się tylko nażreć za darmo na organizowane dla nich Wigilie
2. jako główne wigilijne danie dla całej rodziny, w tym roku proponuję ci paluszki rybne z marketu