Mikołajki, część II: Porównywanie prezentów

pro_MO-CIA: jak co google nie wie to mnie pyta i tyle
smutna_19: za każdym razem zgadujesz? bez jaj bo nie uwierzę
pro_MO-CIA: nic nie zgaduje znam po prostu statystyczna dlugosc sraczki, powinno juz w miare zanikac
krzywa nasilenia sraczki zbliza sie po paraboli do zera
~przychodzi: wibrująca_mrówka
smutna_19: mam chyba po prostu zapalenie pęcherza
pro_MO-CIA: co ma pecherz do sraczki pęcherzem sie nie sra, pecherz peicze i daje brunatne siki jak juz
wibrująca_mrówka:
smutna_19: zawsze tak mam
wibrująca_mrówka: omawiacie biegunkę smutnej?
pro_MO-CIA: u ptakow jest tzw kloaka prtak sika i sra tym samym i to w locie dzieki temu jest lzejszy i lepiej lata
smutna_19: wibrująca_mrówka żebyś wiedział, bo On ma zły wpływ na mnie!
pro_MO-CIA: no jak nie ma do omawiania odchudzania pozka to pozostaje omawianie smutnej biegunki
wibrująca_mrówka:
smutna_19: ale ja się Ciebie boje pro powoli
wibrująca_mrówka: no dobra, pomówcie jeszcze o moim bolącym uszku
pro_MO-CIA: a co ja pro_rok czy co
smutna_19: boli Cie uszko?
wibrująca_mrówka: tak. znów, bo mnie przewiało wczoraj.
pro_MO-CIA: szuszu boli ząb, smutą dupa, pozka życie. nie martw sie, ucho to jeszcze nie najgorzej
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: to jest epickie
~przychodzi: Pozytron
dogmat_absurdu: mrówek po prostu nie podsłuchuj tyle
~przychodzi: bulimiczneserce
wibrująca_mrówka: no masz. wywołałeś wilka z lasu.
bulimiczneserce: na wejsciu zalalo mnie gowno
wibrująca_mrówka: cześć podsłuch


Powiązany wpis: Mikołajki, część I: Jak pech to pech