Często nie wiem co pisać. Wiem o czym, ale nie wiem co i jak. Strasznie się motam, nie umiem wyrazić, zanudzam lub moralizuję. Nie umiem powiedzieć co chciałbym przekazać. Wiem, że każdy z was, z tych paru osób, wchodzi tu z jakiegoś powodu. Bo mnie lubi, bo mnie nie lubi, bo czeka aż wyśmieję jego znajomych, bo chce się pośmiać ze mnie lub kogoś innego, bo trafił tu z ciekawości lub przypadku. Nie wiem czego oczekujecie.. Bo jedyne osoby, które się wypowiedziały chcą mnie wyśmiać i nakazać wypad stąd. Nie wiem czy robię to na przekór.. czy tylko dla siebie. W sumie to chciałbym tu trochę pokazać, że jestem nieco inny niż mnie malują. Chciałbym, żeby ktoś się wysilił i spróbował cokolwiek zrozumieć.
Jestem człowiekiem, który:
- kroi pizze nożem i je ją widelcem
- dokupił kubek pod kolor szczoteczki do zębów
- posiada kalendarz, w którym skreśla dni
- przesypuje chipsy do miseczki
- nosi tylko buty z podeszwą w kolorze buta
- używa ulotek jako zakładek w książkach
- pisze głupie tytuły w mailach
- ma własny szkicownik, segregator, i pudełko, w którym trzyma pamiątki z dawnych lat
- kocha posiadać ładne rzeczy
- prasuje firanki
- ma wszędzie włączone sprawdzanie pisowni
- nie ogląda telewizji
- jest idealistą
- czasem jada pałeczkami
- nie przechodzi na czerwonym świetle
- zawsze się spóźnia
- często patrzy w lustro
- zawsze robi kilka rzeczy na raz
- zachował zabawki z dzieciństwa
- częściej płacze niż się złości
- lubi siedzieć w domu
- bierze długie kąpiele
- składa bieliznę przed włożeniem jej do szuflady
- przesypuje przyprawy w słoiczki
- opisuje pudełka, przykleja etykietki, lubi organizery i inne takie
- ma swój kolorowy malowany kubek, w którym trzyma wszystkie ołówki
- zawsze ma w domu przynajmniej 3 rodzaje herbaty
- ma wszystkie ręczniki z jednego kompletu
- ma tylko 4 małe łyżeczki i jakimś cudem zawsze mu takich brakuje
- ubiera się na czarno
- nosi zdjęcia rodziców w portfelu
- na wszystko ma osobną półkę, szufladkę, miejsce
- uwielbia patrzeć na poruszające się od wiatru drzewa, ich gałęzie i kształt
- pije dopiero po jedzeniu
- ma kilkanaście szalików
- kasuje sms'y zaraz po odpisaniu na nie
- uwielbia swoje szare rękawiczki
- relaksuje się układając potasowane karty po kolei
I robi wiele innych zwyczajnych rzeczy.
Przepraszam jeśli to co piszę, was nie zadowala. Ja to lubię. Z tym czuję się dobrze.
I cieszy mnie, że mogę to sobie każdego dnia na nowo uświadamiać.
Niecha
OdpowiedzUsuńWysłany 01.10.2015 o 16:47
Dotarłam tutaj :) Nie powiem, że jest to łatwa lektura (tym bardziej jak czyta się kilka postów/notek na jedno „posiedzenie”) czasami zastanawiam się czy to możliwe aby te dialogi były prawdziwe :) jednak wiem, że są bo „widziałam” podobne na „żywo”. A kiedy już mi się wydaje, że nie dam rady przeczytać ani słowa więcej docieram do takiego wpisu jak ten :) …..Lubię te Twoje – Twoje wpisy :)