''Mieszanie w głowach to kupa frajdy''

czika: ma czas
czika: nudzi sie
czika: kazdy robi to co lubi
czika: a ze on pierdołami sie interesuje...
czika: jego rzecz
czika: on nie jest ok
wibrująca_mrówka: aktualnie najbardziej poczytną pierdołą (na moim blogu) jesteś ty czika
czika: ok
czika: spoko
wibrująca_mrówka: i nie wiem jak się z tym czujesz ludzie dopytują kiedy kolejny odcinek
czika: juz dobrze mrow
czika: wroc na blog
czika: innegi zycia niz nasze nie masz
wibrująca_mrówka: no tak, ty wiesz lepiej, w końcu nic nie wiesz o moim życiu
1,5min: innego życia niż masz nie masz nie wiem śmiać się czy płakać
wibrująca_mrówka: 1,5min rozkoszuj się
czika: naucz sie czytać
czika:
wibrująca_mrówka: czika a ty pisać
1,5min: coś w stylu nie ignoruj w moje życie
1,5min: cytat z sąsiadki
czika: zaraz zasne
czika: jak zwykle mrow przynudza
czika: dobranoc
czika: wiecej luzu w życiu
wibrująca_mrówka: pewnie dlatego że nie jestem tu dla twojej rozrywki tylko ty dla mojej 
wibrująca_mrówka: a teraz wychodź z czata przez 20 minut
czika: miej wyje babę a bedzie ci dane
czika: nie wychodzę
czika: moi co?
czika: po co
czika:
wibrująca_mrówka: nie wiem, może po to żeby iść spać po słowie ''dobranoc''
czika: idz ty bo mulisz
wibrująca_mrówka: ja rozmawiam, ty jęczysz
wibrująca_mrówka: jedyne co cię tu trzyma to pisanie teraz do mnie
czika: wiejski filozof
wibrująca_mrówka: łatwa pinda olewająca swojego męża i dziecko, bo woli chwalić się autkiem i nogami w internecie
czika: poszujaj roboty
czika: mnie chcemy za ciebie płacić
czika: nie
gość_39211598: mrowek powiedz coś i sobie
czika: u ziewa
wibrująca_mrówka: nie muszę, inni mówią o mnie więcej niż miało miejsce
wiedzma___: czika po co mu robota jak ma spadek? Jestes nielogiczna..
czika: bo na łeb dostaje w domu
gość_39211598: na co on choruje
czika: pieniadzr to nie wszystki
gość_39211598: czika jak masz na imię
czika: o
czika: ola
czika: bo
wiedzma___: czika przeciez mrów pracuje charytatywnie, praktycznie od rana do wieczora
gość_39211598: on jest na eozlu
gość_39211598: wozku
czika: na czacie
wibrująca_mrówka: tak czika, o 1 w nocy. na czacie.
NieBędęJulią: biedny ten maz cziki
wibrująca_mrówka: no nie? spać nie może bo ciągle stukanie w klawiaturkę i świecenie po oczach
wibrująca_mrówka: chyba że już sypiają w osobnych pokojach
NieBędęJulią: to takie smutne

***

Najlepsze w tym, że nikt praktycznie nic o tobie nie wie jest to, że ze wszystkich prawdopodobnych opcji ludzie jakimś trafem wybierają te najgłupsze i najbardziej pasujące do jakiejś dziwnej mydlanej opery. Sami zarzekają się o swoim szczęściu, bogactwie i powodzeniu, a z innych robią życiowe kaleki. Możesz ich ostrzegać, uprzedzać, mówić i pisać prawdę, a to i tak do nich nie dotrze. Ludzie wolą sensację. Może teraz im ją dam?

Jestem Mrówek. Pracuję tylko dla frajdy, bo jestem bogaty. Nie muszę się przejmować nikim i niczym. Patrzę na ludzi z góry, bo przecież jestem lepszy, inni potrzebują mojego przewodnictwa i rad i moich pieniędzy. Spełniam się pracując charytatywnie. Z bezdomnymi i w szpitalach, a w weekendy w schronisku. Bo przecież każdy wie, że bardzo zależy mi na losie zwierząt. Późno wracam do domu, dlatego wchodzę na czat po 22, a obiady jadam koło 19.

Jestem Mrówek. Pracuję w domu opieki. Przez długi czas napatrzyłem się na stukniętych lub bezradnych ludzi. Po powrocie do domu chcę się od tego oderwać. Dlatego hejtuję ludzi z problemami. Dlatego zachowuję się jak dupek. W necie nie muszę być uprzejmy ani na każde skinienie. Czasem po prostu muszę odreagować. Znam wiele historii ludzi, którym się życie poplątało. Stąd tak często powtarzam różne frazesy o tym, że każdego człowieka trzeba traktować indywidualnie.

Jestem Mrówek. Jestem bezrobotny i winię innych za to, że mi się w życiu nie udało. Jestem zazdrosny o ludzi, którzy mają własny dom i rodzinę. Cały czas żyję marzeniami o lepszym świecie, a nie potrafię nawet zamieść ulicy porządnie. Od ponad 30-stu lat mieszkam z matką, która traktuje mnie jak swoje oczko w głowie. Chyba przez to nigdy nie dorosłem. Nie potrafię zrobić nic poza herbatą i jajecznicą. Mama mówiła, że od gotowania są kobiety. Jestem szowinistą. To pewnie dlatego.

Jestem Mrówek. Jestem niepełnosprawny. Nie chodzę i miewam problemy z oddychaniem. Potrzebuję często czyjejś opieki
i jestem tym zdołowany. Dlatego w necie pozuję na twardziela i nie dzielę się z nikim swoimi problemami. Nie chcę niczyjego współczucia i bardzo chcę być lubiany. Dlatego wiecznie się śmieję i szydzę z innych, żeby nikt nie śmiał się ze mnie. Całe dnie spędzam w domu, czekając na opiekunkę, która przynosi mi zakupy i robi obiady. Nie mam co robić, więc dużo czytam
i gram na kompie. Nie mam żadnych znajomych, bo nie chcą się zadawać z kaleką. Dlatego wybrałem czat.

Jestem Mrówek. Studiuję dziennikarstwo. Lubię mój luźny plan. Popołudnia spędzam z przyjaciółmi, często dzwonię do rodziny i otaczam się ludźmi. Dlatego wybrałem czat. Tam ciągle tyle się dzieje! Można spotkać tylu ludzi i pogadać o masie rzeczy. Często zmieniam nicki i zagaduję losowe osoby o ostatnie wydarzenia w kraju. Lubię dowiadywać się co myślą inni
i jak odbierają różne osobowości czy sposoby pisania. Mój blog był projektem na zaliczenie. Nocami zamiast dobrze wypocząć realizuję różne fuchy. Mając w tle czat, pisuję opowiadania i krótkie teksty. Niewiele na tym zarabiam, ale nabieram wprawy
w pisaniu.

***

''-Myślałem, że stanowe to kilkupasmowe drogi ze skrzyżowaniami..
-Jeśli oficjalnie nie istnieją - zasady ich nie dotyczą.
-Czyli jedziemy nieistniejącą drogą do miasta, którego nie ma na mapie?
-Są zastrzeżone numery telefonów, a tu są zastrzeżone drogi i miasta.
-Nie kupuje. Musi być lepsze wytłumaczenie.
-Lepsze? Okej, to może równoległa rzeczywistość. Albo sen. Albo jakiś związek z twoim życzeniem. Albo jesteś w śpiączce, bo oberwałeś wiadrem. Albo może jesteś martwy.
-Więc które?
-Czego ty chcesz? Dałem ci sześć opcji! Wszystkie rozsądne! Chcesz odpowiedzi? Wybierz sobie którąś. To nic nie zmieni.''


Jestem Mrówek. Wpadam często na czat. Mam swoich znajomych, z którymi rozmawiam. Tylko oni wiedzą o czym. Bywam głównie po 22. Prowadzę blog, gdzie umieszczam to, co uznaję za stosowne. Bawi mnie, że jutro przynajmniej 3 osoby powołają się na jedną z powyższych wersji mojego życia, uznając ją za prawdziwą. A to i tak niczego nie zmieni.