Dzień z życia czata

Drogi pamiętniczku, dziś chciałam kupić quada...

~przychodzi: czika
czika: Haj
duszek_poeta_: czika jak się masz....
czika: dobrze
czika: nudno
czika: quada byłam oglądać
wibrująca_mrówka: #tampondlacziki
elsa2: Mrów
czika: ale nie kupiłam
czika: za mocno rozwalony
duszek_poeta_: czika szybciej w gips się pchasz
czika: dlaczego?
duszek_poeta_: na hooj ci klad
czika: chce pojeździć sobie
czika: po lesie
czika: itp
duszek_poeta_: do autobusu albo tramwaju wsiadz pojedziesz na ostatnią stacje hahahha
duszek_poeta_: pozatym po lesie zabronione
duszek_poeta_: Bo straszyć zwierząt nie wolno
duszek_poeta_: złapie cie leśnicy jak ci karę przywali z 3000 to się opamietasz
czika: to gdzie wolno?
czika: po drogach polnych
czika: o
elsa2: lepiej umówiłabyś się do psychiatry
czika: a najlepiej ty
duszek_poeta_: jak cie rolnik z kosa nie przegoni
czika: pesymisci
wibrująca_mrówka: realiści.
Astral++: przeora miedzę
czika: to po mieście pojeżdżę
czika: dam rade
duszek_poeta_: czika wiesz ze ja żartuje. .. jeździć możesz gdzie chcesz ale trzeba uważać na siebie
elsa2: po lesie nie wolno
Astral++: czika załóż sobie taką siatkę maskującą jak mają wojska!
wibrująca_mrówka: po czyimś terenie też nie wolno bo niewielu będzie zachwyconych że niedouczona w jeździe baba im będzie orać łąkę..
Astral++: nie zapomnij o czarnych kreskach na twarzy jak u rambo
Astral++: oraz łuk na wypadek ataku dzikich dzików
Alkoholiczka24: jestescie nie mili :p
***
czika: Ksw nie oglądacie?
BłękitnaAgaa: nie
Alkoholiczka24: nie
czika: tez nie
czika: u nas większość facetów z paczki ogłada
BłękitnaAgaa: z paczki ?
wibrująca_mrówka: no z laysów
czika: znajomych
BłękitnaAgaa: aaa
czika: a wy co porabiacie?
Alkoholiczka24: ja czekam az sasiadowi rure zrobia i bedzie woda
czika: o kurde
czika: na rosół?
Alkoholiczka24: i na kapiel
czika: ja juz byłam pod prysznicem
~odchodzi: czika

Reklama:

Rakaka3: Szukam darmowej psychoterapi na priv Ktoś chętny? Nie jestem ciężkim przypadkiem....chyba.
Alkoholiczka24: brudny barszcz :p
kwaśne_mleko: dzisiaj robię sobie z dupy jesień średniowiecza
Astral++: ja zjadłbym kanapke z serem zółtym sałatą pomidorem jajkiem i szczypiorkiem  i ogórkiem kiszonym...
duszek_poeta_: Ja jutro będę jajka na miękko jadl
kwaśne_mleko: całe dwie ręce wkładam w odbyt

20PLN zgodnie z umową.

[a]: "Teraz w Intermarche: spodnie marki Zelmer!"
aparatka94: ktos na priv
[a]: już nie, aparatko94; kloak_bluffs właśnie poszła
aparatka94: priv
aparatka94: ważna rozmowa potrzebna rada
aparatka94: priv
Astral++: ja ci poradzę
wibrująca_mrówka: aparatka94 idź do mamy
Astral++: mów tutaj
aparatka94: juz byłam
aparatka94: i wole priv
Astral++: jesteś anonim i tak
[a]: pewnie na priv się okaże, że aparatka94 to biseks, w dodatku transseksualny
wibrująca_mrówka: lub co gorsza że to oak
aparatka94: to ma jakies znaczenie, myslisz ze coś co zrobie przez kompa
gość_26749603: Ale wy jesteście porypani
[a]: 99% zboczeńców robi
[a]: pisze jedną ręką, a drugą... je czipsy
aparatka94: spoko
elsa2: rosół lepszy
aparatka94: ale tobie nic druga nie robi, a co za róznica co obi sobie
[a]: a najlepszy rosół w czopkach!
Astral++: jak u to sprawia frajdę
wibrująca_mrówka:
[a]: Niedbający o higienę pracownik Energi - "Wszedłem na słup mimo grzybicy stóp"
Astral++: a hydraulik ?
[a]: Hydraulików nie lżę, jeden to mój teściu
Astral++: a to mogło być zabawne
Astral++: w końcu kontakt z wodą nieunikniony
[a]: ...a co mi tam: Hydraulik Sado-Maso - "Naprawiwszy rurę związałem jądra sznurem"
Astral++: a z brakiem higieny "Tak długo miał odpychał rurę, że w gaciach smród wygryzł dziurę"
wibrująca_mrówka:
Astral++: bez miał kurde
[a]: miał to do sprzedawcy węgla pasuje
Astral++: no zdecydowanie!
Astral++: pokopany elektryk też niczego sobie
Astral++: co mówi elektryk do żony ?
Astral++: popieścisz mnie
Astral++: ale takie suchary łatwo wymyślać
wibrująca_mrówka: popieszczę cię, kochanie, rozgrzanym pogrzebaczem, gdy jeszcze raz przy zlewie z hydraulikiem cię zobaczę
Astral++: no proszę, poezja dostępna dla wszystkich
Astral++: szkoła umarłych poetów
[a]: Lubieżny Sprzedawca Węgla - "Miałem ją na miale, grzebała mi w nabiale, a czarny mój świderek borował ją w niedzielę"
wibrująca_mrówka:

Podling, szynka, rak i samouwielbienie:

~przychodzi: czika
czika: No i ksw u mnie leci
czika:
[a]: Ku*ewsko smierdząca woda?
wibrująca_mrówka: otwórz okna
czika: do której te walki bedą?
[a]: w kisielu?
Astral++: swoją drogą fajnie się leją po mordach
[a]: czika to troll; przecież nikt nie wchodzi na czat i sru - nawet nie spojrzy kto jest, ale już narzekanie leci
czika: jeszcze kwiaty musze podlać
Astral++: jestem za różalem mimo że nie oglądam
czika: pierwsze widze różana
wibrująca_mrówka:
[a]: zacznij srać i szczać do kwiatów - zaoszczędzisz na nawozach i wodzie
czika: bym musiała byc tobą a
[a]: bądź mną!
[a]: połączmy nasze ciała astralne!
Astral++: zbuduj bombę nie bądź bierny na terroryzm
Astral++: zostanę redaktorem gazety Fakt z waszą pomocą a przede wszystkim [a]
czika: podlane
[a]: podling?
wibrująca_mrówka:
czika: ile w was hejtu
czika:
[a]: 666 kg
czika: po co?!
[a]: dla ciebie<3
[a]: chcemy wymościć ci kampera tapicerką bólu oraz sromoty
czika: yhy
wibrująca_mrówka: nie zapominaj o Calais
Astral++: maszynista zgwałcił konduktora - tłumaczył za ma pociąg
czika: czekam na kebka
[a]: miałem napisane zdanie: "by każde przyłożenie do tej tapicerki policzka podczas tępych ruchów frykcyjnych twego niekochającego męża przypominało ci o smutku żywota na tym padole łez", ale po tym "kebku" chyba nie ma sensu...
Astral++: kebek to miłościwa nazwa potrawy tureckiej ?
[a]: obawiam się, że tak, Astralu
wibrująca_mrówka: czika i PMS - Podlałam kwiaty winem
[a]: ...nie podejrzewam, że chodziło jej o Quebec w Kanadzie...
Astral++: A kanadyjczyką dalej chodzi o kubek
[a]: ką
Astral++: om ;D
[a]: z/w
czika: Wyluzujcie
~odchodzi: czika
***
You_: właśnie oglądam filmik z działu motoryzacja
You_: Lanos wyjeżdżający na lewy pas
~przychodzi: czika
You_: Bmw hamujące białym dymem...
You_: filmik nazwano
You_: spowodowanie zdarzenia i ucieczka
[a]: etykiety: "parakierowca, czika, masturbacja za kierownicą"
[a]: to może dla odmiany o kulinariach... czy ktoś z was ma tak, że stojąc w mięsnym czuje zażenowanie wymawiając nazwy wędlin? np.:"Poproszę 20 dag 'Zagrychy Zdzicha', albo 'Kiełbasy dziadunia' czy 'Szynki drewnem palonej' "
wibrująca_mrówka: nie [a]. ja mówię ''30 deko czegoś drobiowego poproszę, może być to tam obok, oo, to to. ''
[a]: a, mrówku, czyli stosujesz taktykę: "Papą i łapą"
wibrująca_mrówka: nie pokazuję palcem bo to niegrzeczne
wibrująca_mrówka: chyba że na czacie
[a]: a tak na marginesie: poprawna forma to (w dopełniaczu): "deka", bo "dekagram", a nie "dekogram"
wibrująca_mrówka:  czika
wibrująca_mrówka: [a] hmm.. ale z 'o' łatwiej jakoś wymówić. lepiej brzmi.
[a]: wiem, mrówku - nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by tak mówił
wibrująca_mrówka: postaram się mówić właściwie, wtedy będę pierwszy
[a]: natomiast "gramów" zdarza mi się usłyszeć
[a]: lecz większość i tak mówi: "gram", "wolt", "amper"
gość_61811914: ale w języku polskim nie skraca się w ten sposób ze na końcu jest samogłoski . jak nara
[a]: gość_61811914 odsyłam do żłobka i wiersza o "Kaczce dziwaczce"
czika: Szynka to pierwszy stopień do raka
czika: ta kupna
czika: lepiej samemu zrobic
wibrująca_mrówka: napisała czika czekając na kebab
You_: szynkę? samemu? jak?
czika: normalnie kupujesz miesi - szynkę
[a]: Ju, może jej chodzi o tę część świni - szynkę - odciąć
You_: ufff już myślałem,że mam zapłodnić maciorę...
czika: i na patelnie w przyprawach
czika: wiesz co jesz
czika: a tak w sklepie to same E
czika: i glutaminianu sodu
[a]: na pewno wiesz czy pasza, którą żarła świnia, nie była wzbogacana antybiotykami
czika: y
gość_61811914: nie filozofuj a
wibrująca_mrówka: dlatego nie je świni. zamawia kebab
czika: i tak dwa tygodnie przed ubojem sa oczyszczane
[a]: kebab z cielęciną!
gość_61811914: masz się tu za przywódcę
[a]: tak, za "Władcę much"
czika: tylko w week zamawiam
czika: cos od zycia sie należy
gość_61811914: a z was tylko dwa durnie sa
wibrująca_mrówka: w weekend się nie liczy 
wibrująca_mrówka: w weekend nie powoduje raka
[a]: jestem świńskim łbem zatkniętym na kiju i straszę te zagubione dzieci, które myślą, że tu pajdokrację odstawią
[a]: week = tydzień, czyli cały czas to żre
gość_61811914: jesteś idiota
[a]: gościu, więcej - ja jestem głupi
czika: małe z was hejty
czika: buuu
wibrująca_mrówka: jestem wege, jem kurczaka <u-hjehje>
You_: Drapi to taki tutejszy Musolini
You_: bez obrazy oczywiście
[a]: "A Mussolini to kawał świni"
You_: to miał być komplement
wibrująca_mrówka: ryj się zgadza
[a]:
wibrująca_mrówka: na uj drążyć temat
[a]: Ju, mnie nie sposób obrazić, co najwyżej zasmucić
[a]: poza tym wiem, że to miał być komplement - za to ci płacę, nieprawdaż?
You_: twardą ręką trzyma trzon tego pokoju...
[a]: "Mój trzon, mój trzon, nie mieści mi się w dłoń"
You_: dwa chwyty i łeb odkryty? 
[a]:
wibrująca_mrówka: [a] nie mogę się doczekać aż twój dzieciak dorośnie, a wtedy pokażesz mu mój blog i powiesz: patrz gówniarzu, jak twój ojciec podbijał internety
[a]:
[a]: myślisz, że przetrwa ten blog?
gość_61811914: internet już wyjdzie z mody
You_: tak jest Mrówens
wibrująca_mrówka: jestem pamiętliwy przetrwa.
You_: każdy kto na niego wchodzi robi screeny...
You_: na pamiątkę
wibrująca_mrówka: moze powinienem z nich pocztówki drukować
[a]: ja kiedyś robiłem coś w rodzaju komiksu ze skrinów z czata
[a]: w pokoju "Rock" też było kilkoro etatowych błaznów i ofiar heheszków
You_: ludzie czasami nie mają dystansu
[a]: wtedy większość znało mnie pod ksywą "Alko" i tworzyłem tzw "Alko-miks"
~odchodzi: czika
[a]: teraz jest mrówek, ja mam 33 lata i nic nie muszę
You_: no...
wibrująca_mrówka:
You_: Mrówensa łatwo wpienić
You_: gul mu skacze po same cebulki na brodzie
wibrująca_mrówka: wcale nie
[a]: panowie, nieświadomie, przejmują pałeczkę

Pierdółki:
 
Samanta29: ma ktos ochote na sex bez zobowiazan?
[a]: Pozytron
***
Rakaka3: ile trzeba zjeść czekolady by poprawił się humor?
[a]: tabliczka powinna pomóc
You_: ale gorzkiej
[a]: i należy jeść stojąc na wadze
Rakaka3: ok. zjedzona, ale efektu nie czuję, może trzeba chwilę poczekać?
You_: wypadałoby
[a]: poleż, niech sadło się zawiąże, a ośrodek przyjemności przerobi tę ilość
Rakaka3:
wibrująca_mrówka: jak się nie uda - idź po chipsy
Rakaka3: jak się położe to usnę
[a]: albo obejrzyj ulubioną komedię
Rakaka3: wolę dramaty
You_: np obrady Sejmu
wibrująca_mrówka: to poczekaj aż wróci czika: ''mam kebaba, właśnie go jem''
[a]: nie uśniesz - tyle cukru naraz dostarczone organizmowi powinno ci dać energii
[a]: "nie da, jadłem 'wyrób czekoladopodobny' "
wibrująca_mrówka: [a] to powoduje raka nie wierzysz? zapytaj matkę
[a]: ale nie w weekendy
You_: przy piątku? nie pościsz? byś się wstydził
You_: pójdziesz do piekła...
Rakaka3: wszyscy pójdziecie do piekła...internet to diabelski wynalazek
[a]: matka miała raka jajników - sugerujesz, że wpychała wyrób czekoladopodobny per vaginam?
wibrująca_mrówka: jadła czekoladę na okres.. i poszło u kobiet to działa inaczej.
[a]: to by dostała raka odbytu czy żołądka
[a]: ja myślę, że to przez te aborcje nielegalne...

I znów:

~przychodzi: czika
czika: Znowu ja
czika: boshe
czika: nudne to ksw
You_: ksw?
wibrująca_mrówka: znowu ty, boshe
You_: mordobicie oglądasz?
czika: ja nie, moj facio
[a]: czika wolałaby KSW Horse Edition - koniobicie
wibrująca_mrówka: ale mąż nie chce. no to nie.
czika: zadnego bicia
wibrująca_mrówka: chcesz kawałek mięsa i coś od życia.. zamów kebab.
~odchodzi: czika
***
~przychodzi: czika
[a]: K, a kupiłaś za pierwszą pensję saksofon tenorowy?
Sweet___revenge: nie, za pierwszą kupiłam drogie czółenka
czika: Jest pudzian
[a]: a za drugą espadryle?
czika: marta ile piw?
~odchodzi: Alkoholiczka24
Sweet___revenge: nie, za drugą kupiłam coś innego, a za 5 ostatnich kupię coś wystrzałowego
Wczesny_Twór: C4
marcin35--: chodzicie do kościoła?
czika: dzisiaj byłam pod kościołem
czika: zamkniety byl
~odchodzi: czika
[a]: kolejny nokaut cziki... mąż jej je*nął po raz wtóry i wyszła z czatu
[a]: zaraz znów wejdzie i krwawiącymi palcami napisze: "Oglądam... kws... kjkdmk,w...."
Wczesny_Twór: krew jej będzie tryskać z opuszków ?
[a]: przede wszystkim - to tam mąż niekochający uderzy by nie mogła pisać na czacie
gość_83145237: Ale wy pojepancy jesteście
[a]: no...
***
~przychodzi: czika
czika: Hej
czika: znowu ja
czika: pudzian przegrał