poniedziałek, 16 maja 2016

Bajka o bocianie i myszy

~przychodzi: czika
czika:
Re
wiosna-10:
czika- nie bawię w Re
You_: idę kawę zrobić
You_: Co za pogoda
wibrująca_mrówka: faktycznie paskudna
czika:
u nas tez
czika:
bocian troche sie przejaśniło
czika:
chociaz
czika:
*
krzysiek87: wolę kawę
czika:
ehh ten słownik
czika:
Mławę przed chwila wypiłam
krzysiek87: a nawet zaraz użyję mojego ekspresu i nie tylko wyobrażę, co stworzę
czika:
po mału będę obiad robic
wibrująca_mrówka: to nie słownik tylko to, że nie trafiasz w klawisze, bo znów wino chlałaś w weekend.
czika:
mysz piłam z ekspresu
wibrująca_mrówka: albo nie chlałaś przez jeden dzień i ręce ci się trzęsą.
czika:
co ty nie piłam nic wczoraj
wibrująca_mrówka: więc opcja druga.
czika:
a wina to juz nawet nie pamietam kiedy
wibrująca_mrówka: czat ci przypomni kiedy
czika:
mnie dzieki
czika:
nie
czika:
*
wiosna-10:
fajna kompozycja uwag
Wczesny_Twór: "mysz piłam z ekspresu"
u-myslacy
czika:
pa
czika:
ide obiad robic
wiosna-10:
jeżeli ktokolwiek z tego grona znajdzie receptę na pracoholizm
wibrująca_mrówka: pijana żona w domu.
wibrująca_mrówka: masz receptę.
wibrująca_mrówka: nawet mąż wtedy nie chce wracać z pracy
wiosna-10:
v... pozwolę się uwieźć
~odchodzi: czika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.