środa, 4 marca 2020

Kiedy ''domyśl się'' wychodzi z mody

W TEJ ROZMOWIE NATARCZYWIE I NAPASTLIWIE WYMĘCZYŁEM, SZANTAŻOWAŁEM ORAZ NAPASTOWAŁEM KOBIETĘ, RANIĄC PRZY TYM JEJ UCZUCIA.*

*A zrobiłem to za pomocą jednego pytania powtórzonego 5 razy.


Nie wiem jak dziewczyna się po tym podniesie.

Rekomendacja pokrzywdzonej:

.kabał:
mam nadzieje,ze przeczytaja to ze zrozumieniem
.kabał: mysle,ze ro bedzie jedna z lepszych rzeczy na tym blogi

.kabał: jak potrafisz z niczego zrobic problem,bo ci material do wrzucenia jest potrzebny

***

Wpis jest baaaaaardzo długi, a nikt wam czasu nie zwróci.

K
olorami zaznaczono:
-
na różowo - jak to niektórzy wkręcają coś sobie, a zwalają na innych
- na czerwono - sprzeczności i takie teksty, że ja pier...
- na granatowo - wszystko co tyczy się wyjaśniania i tłumaczenia w głównym wątku
- na niebiesko - wszystkie fajne rzeczy, które można robić samemu, a zarzucać innym
- na pomarańczowo - ona nie chce z tobą gadać + rzetelne i długie wyjaśnienia: dlaczego
-
na czarno - bardzo uprzejme wyjaśnienia

- na fioletowo - takie farmazony, na których mózg mi się wiesza


***

.kanał:
a zielona kawa?
.kanał: probowales?
Mierenneuker: nie znam
.kanał: poznaj
Mierenneuker: piszą, że to dietetyczne i na odchudzanie

Zielona kawa -> Google -> pierwsza strona -> z każdego wyniku po kolei po jednym zdaniu:

Zielona kawa to niepalone ziarna pozyskiwane z kakaowca, którym przypisuje się działanie odchudzające.

Dlaczego zielona kawa stała się rzekomym dietetycznym cudem?

Dowiedz się również, czy zielona kawa wpływa na odchudzanie.

Zielona kawa jest często stosowanym suplementem wspomagającym odchudzanie.
Według wielu ekspertów na całym świecie zielona kawa jest sprzymierzeńcem w walce ze zbędnymi kilogramami
zielona-kawa-na-odchudzanie
W krótkim czasie zyskała niesamowitą popularność jako zdrowy i skuteczny środek na odchudzanie.
Zielona kawa a odchudzanie - właściwości.
Zielona kawa: właściwości i opinie. Czy jest dobra na odchudzanie?

O zielonej kawie jest głośno już od kilku lat głównie za sprawą jej odchudzających właściwości

A chyba i tak stwierdzili, że to nie działa i nie różni się od normalnej kawy praktycznie niczym.
#clickbait mocno


.kanał:
zdrowe
.kanał: chyba,ze jestes patyczkiem
Mierenneuker: wtedy niezdrowe?
.kanał: uwazam,ze rowniez zdrowe
Mierenneuker: to po co aneks o patyczku
Mierenneuker: wygląda ciekawie
Mierenneuker: pachnie i smakuje jak zwykła kawa?
.kanał: juz sobie wkreciles,ze to na odchudzanie
.kanał: zdajesz sobie sprawe ,jak dziala sila woli?
Mierenneuker: tak
Mierenneuker: a co to ma wspólnego z zieloną kawą?
.kanał: wiec stad aneks
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: nie rozumiem
Mierenneuker: co to ma wspólnego z tą kawą?
.kanał: nie z kawa a z tym co myslisz o niej
Mierenneuker: mówisz że niezdrowe dla patyczków ale jednak zdrowe
.kanał: ej
Mierenneuker: potem że wiesz lepiej co myślę o kawie
Mierenneuker: bo przeczytałem na 1 stronie google 5 wielkich nagłówków: SCHUDNIJ
.kanał: w ktorym miejscu napisalam: niezdrowe dla patyczkow"
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: ''zdrowe chyba, że jesteś patyczkiem''
Mierenneuker: w tym
Mierenneuker: a co ma siła woli do zielonej kawy?
.kanał: a automatu odnioslam sie do stwierdzenia " to na odchudzanie"
.kanał: sila umyslu,bardziej poprawnie
.kanał: zhadza ci sie juz..?
Mierenneuker: i co ma siła umysłu do zielonej kawy?
.kanał:
Mierenneuker: patrzy się ją myślami czy co?
.kanał: error
Mierenneuker: no to jak nie wiesz o czym gadasz to idź spać i nie gadaj
.kanał: to nie moja wina,ze nie potrafisz zrozumiec ;/

Kolejny raz tłumaczę wam DEBILE, że jeśli w rozmowie o wafelkach napiszecie: ''zdajesz sobie sprawę jak działa fortepian?'',
a potem mnie zaczniecie obwiniać, że jak to nie zrozumiałem, że ''klawisze i wafelki mają wg was ten sam kształt'', to nie jest moja wina, że nie potrafię zrozumieć. To WASZA WINA, ŻE NIE POTRAFICIE KOMUNIKOWAĆ SWOICH MYŚLI, odpowiadać na pytania i precyzować, a za wasze błędy i braki obwiniacie innych.

Mierenneuker: twoja
Mierenneuker: bo piszesz bzdury
.kanał: absolutnie
Mierenneuker: więc o co chodzi z siłą woli/umysłu i kawą?
Mierenneuker: pytam 5 raz.
.kanał: pytasz
.kanał: pzreciez widze

.kanał: juz wytlumaczylam

.kanał:
nie otworzyles sie na zrozumienie

Uwaga! Otwieram się.

Czyli, jeśli szczupła osoba pije cokolwiek z napisem na opakowaniu: odchudzające/fit i uważa, że to ją dodatkowo odchudzi,
choć działanie danego specyfiku jest w dużej mierze niepotwierdzone, to:
- ten specyfik ją odchudzi siłą jej własnego umysłu?
- ta osoba przestanie być zdrowa, ale również będzie zdrowa, niezależnie od tego jak zdrowa była na początku?
- zacznie się odchudzać z powodu i pod wpływem wiary w odchudzającą moc kawy?

Może w dalszej części dowiemy się jak to działa? Tymczasem przerywnik:


Pan_Kotuś:
5 razy to troche duzo jestes dosyc natarczywy
Mierenneuker: bo nie odpowiedziała ani razu a zarzuca mi że ''nie potrafię zrozumieć''
Pan_Kotuś: no moze nie umie tego wyjasnic albo cos nie wiem po prostu pozwol jej zyc w swoim przekonaniu i nie ma co sie sprzeczac
Pan_Kotuś: i tyle
Mierenneuker: czego się wtrącasz, rycerzu ortalionu. dej nam żyć swoim życiem i się nie ciskaj.
Pan_Kotuś: no bo na sile chcesz udowodnic ze masz racje to slabe xD
Pan_Kotuś: nie wiem czy trzeba ci bezposrednio napisac ze jej sie nie chce z toba gadac juz

Owszem. Byłoby miło, gdyby ludzie zamiast: Nic ci nie wyjaśniłam, ale to twoja wina!, pisali: Nie chcę z tobą rozmawiać, bo nie umiem wyjaśniać co mam na myśli. - co sam zaproponowałeś. Oouups... Wyjawiłem puentę.


Wolałbym też, żebyś zamiast: dopytywanie co ktoś miał na myśli = sprzeczanie i udowadnianie racji, pisał: Chciałem się zwyczajnie wpierdolić w jakąś rozmowę, bo nikt na mnie nie zwracał tu uwagi, a w ogóle to wszyscy jesteście do bani, bo tak.
Nie musiałbym wtedy aż tyle kolorować.

To urocze, że ludzie obwiniają mnie o stosowanie dość szybkiego sposobu selekcji moich rozmówców (do czego mam prawo),
na tych, z którymi da się prowadzić rozmowę oraz tych, na których szkoda 'dzień dobry'. A potem namawiają mnie, jak Pan_Kotuś teraz, do stosowania takiego tam skrótu myślowego pt. laska jest durna i nie ma co z nią gadać, bo i tak nie odpowie, pozwól jej żyć nawet w błędnym przekonaniu, zrób to kosztem prawdy i racji, ale dla świętego spokoju, żeby czuła się taka mądra i obyta w świecie. Ponieważ nie odpowiedziała mi na JEDNO pytanie.

A teraz zapraszam do poczytania dyskusji, w której Pan_Kotuś sprzecza się ze mną i próbuje mi udowodnić swoją rację, zamiast pozwolić mi żyć w moim przekonaniu, nie urażając przy tym moich uczuć.

Pan_Kotuś: xD i powiedziala to co chciala powiedziec
Pan_Kotuś: ty 5 raz pytasz o to samo
Pan_Kotuś: zeby udowodnic ze ona sie myli
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: wskaż mi proszę, gdzie w pytaniu jest ''udowadnianie że ma się rację'' i to na siłę.
Pan_Kotuś: no w tym w ktorym piszesz 5 raz

Mierenneuker:
gdzie?

Pan_Kotuś:
czaisz

Mierenneuker:
no własnie nie czaję

Pan_Kotuś:
a jej sie nie chce odpisywac
Pan_Kotuś: "pytam 5 raz"
Mierenneuker: bo pytam co ma piernik do wiatraka. gdzie w tym ''udowadnianie na siłę że ma się racje''?
Pan_Kotuś: no bo dla ciebie posiadanie racji jest wazniejsze niz czyjesz uczucia i wierze ci na slowo ze nie czaisz
Pan_Kotuś: bo ty chcesz
Pan_Kotuś: udowodnic ze "rozumiesz"
Pan_Kotuś:
a nikogo to nie obchodzi

Ciebie obchodzi. Inaczej byś się nie wpierdalał.

Pan_Kotuś:
Mierenneuker: że rozumiem coś, czego nie rozumiem, dlatego o to pytam 5 razy?
Pan_Kotuś: ale czaisz ona nie chce z toba gadac juz o tym jestes natarczywy
Pan_Kotuś: dala ci taka informacje jaka chciala ci dac
Pan_Kotuś: moze niepelna moze bledna
Pan_Kotuś: obojetne
Pan_Kotuś: jej sie nie chce z toba juz gadac
Mierenneuker: skąd wiesz czego ona chce?
Pan_Kotuś: bo pytasz 5 raz i nie uzyskujesz odpowiedzi to jest oczywiste czego ona chce
Pan_Kotuś: na pewno nie chce odpowiadac ci na twoje pytanie

A z jakiego powodu nie chce odpowiadać na pytanie, które ma na celu doprecyzować jej już udzieloną odpowiedź? Skoro to takie oczywiste, to w końcu
nie chce jej się odpisywać, nie chce ze mną gadać, nie chce mi czegoś tłumaczyć czy nie chce mi odpowiadać, ponieważ, jak to ująłeś? Nie umie tego wyjaśnić? To ma coś wspólnego z tym, że odpowiadając dała mi, jak to ująłeś? Niepełną i być może błędną informację?

Przy czym ta niepełna informacja sprowokowała mnie do NIE LICZENIA SIĘ Z JEJ UCZUCIAMI i dopytywania co koleżanka ma na myśli, a wtedy wyskoczył jej blue screen, co wywołało u niej flashbacki z wczesnych lat edukacji, co wprawiło ją w stupor, przyprawiło o nerwicę, lęki nocne i fobię na punkcie czatu, mężczyzn i rozmów, prowadząc do degradacji jej osobowości oraz powolnego popadania w depresję, która zaważy na całym jej przyszłym życiu, tak?!

A wszystko to zawarła w stwierdzeniu: już wytłumaczyłam, nie moja wina, że nie rozumiesz, tylko ja tego stwierdzenia NIE ZROZUMIAŁEM i zacząłem dopyty... OMG, ZAMKNIĘTY KRĄG NIEZROZUMIENIA!!!

Mierenneuker: i proszę, zacytuj z moich wypowiedzi ten kawałek w którym widać to ''udowadnianie'' - bo naprawdę tego tam nie widzę
Pan_Kotuś: bo jakbys zobaczyl prawde przed soba to bys jej nie zauwazyl

Bo nie jestem otwarty na zrozumienie. I nie jest dla mnie oczywiste czego oboje chcecie.
Albo może to dlatego, że sobie zaprzeczacie i nie wyrażacie swoich myśli w komunikatywny sposób?
Hmmm....

Pan_Kotuś:
Mierenneuker: Pan_Kotuś więc przyznajesz, że nie uzyskałem ŻADNEJ odpowiedzi na moje pytania, tak?

PYTANIA. Liczba mnoga. A jak widziałeś było ich 5.

Pan_Kotuś: nie
Pan_Kotuś: a wnioskujac tak osmieszasz siebie w moich oczach
Mierenneuker: to zacytuj mi proszę odpowiedź na to pytanie
Pan_Kotuś: przeciez napisales ze uzyskales
Pan_Kotuś: odpowiedz

Pan_Kotuś:
ale nie rozumiesz

To ty nie rozumiesz. Widzisz pewną prawidłowość?

1. Mierenneuker: a co to ma wspólnego z zieloną kawą?
2. Mierenneuker: co to ma wspólnego z tą kawą?
3. Mierenneuker: a co ma siła woli do zielonej kawy?
4. Mierenneuker: i co ma siła umysłu do zielonej kawy?
5. Mierenneuker: więc o co chodzi z siłą woli/umysłu i kawą?
Mierenneuker: pytam 5 raz.


Tak, brawo! TO JEDNO I TO SAMO PYTANIE POWTÓRZONE 5 RAZY!


slave.:
słodziak już w akcji

Mierenneuker:
Pan_Kotuś ależ skąd. nigdzie czegoś takiego nie napisałem (Od autora: bo nie chodziło mi o brak odpowiedzi ogółem, a o brak doprecyzowania)
Mierenneuker: napisałem:
Mierenneuker: Mierenneuker: Pan_Kotuś bo nie odpowiedziała ani razu a zarzuca mi że ''nie potrafię zrozumieć''
Pan_Kotuś: czaisz nikogo to nie obchodzi
Pan_Kotuś: ani twoje pytanie
Pan_Kotuś: ani udowadnianie ci niczego
Pan_Kotuś: bo nic nie znaczysz
slave.: lol
Pan_Kotuś: to nie ja mam cie przekonac w ta jakiejs racji
Pan_Kotuś: nie obchodzisz mnie
Mierenneuker: i dlatego kłócisz się ze mną od paru minut o coś, co sam sobie wymyśliłeś?
Pan_Kotuś: nie bede ci cytowal niczego wytlumaczylem ci uprzejmie
Pan_Kotuś: nie kloce sie
Pan_Kotuś: a skoro tak to odbierasz to słabo z twojej strony
Mierenneuker: bo żaden z twoich zarzutów nie odnosi się do mojej rozmowy z kanałem
Pan_Kotuś: wytlumaczylem ci ze ona nie chce z toba gadac i jestes natarczywy

Nie, kotku. Poinformowałeś mnie co najwyżej o swoich bezpodstawnych przypuszczeniach.


Pan_Kotuś:
ale nie czaisz tego
Pan_Kotuś: bo twoje ego ci przeslania caly swiat
Pan_Kotuś: ona ci zarzucila ze nie rozumiesz i poczules sie urazony
Pan_Kotuś: "jak to, nie rozumiem ?"

Mierenneuker:
no ciężko zrozumieć coś, czego ktoś NIE wytłumaczył

Mierenneuker:
Pan_Kotuś jesteś natarczywy, wiesz?

Pan_Kotuś:
nie jestem bo ciagle mi odpisujesz
Pan_Kotuś: bylbym natarczywy jakbym 5 razy napisal a ty bys nie odpowiedzial
Pan_Kotuś: tak jak ty, to zrobiles
Pan_Kotuś: to uzyj mozgu
Mierenneuker: natarczywość nie zależy od odpowiedzi
Pan_Kotuś: i pomysl ze moze ktos ci nie chce czegos tlumaczyc
Pan_Kotuś: zalezy
Pan_Kotuś: bo jesli jest dialog to sie komunikujemy
Mierenneuker: i napisałeś mi już chyba z 5 razy to samo
Pan_Kotuś: a natarczywosc jest wtedy kiedy jedna osoba ma dosyc
Pan_Kotuś: a druga dalej pisze
Mierenneuker: mam cię dosyć
Pan_Kotuś: a ty zadajesz mi pytania i piszesz do mnie

Sam zacząłeś, to chyba o to ci chodziło?

Pan_Kotuś: to nie pisz
Mierenneuker: jesteś natarczywy
Pan_Kotuś: widze ze masz poziom 16 latka
Mierenneuker: xD

natarczywy
1. żądający czegoś w sposób natrętny, nieustępliwy; też: nacechowany natręctwem
2. drażniący zmysły, dokuczający przez dłuższy czas

O popatrz, nie ma tu żadnych warunków ''kiedy''.
To tak jakbyś przy słowie: zapachowy, nalegał, że coś jest zapachowe tylko wtedy, gdy czujesz, że pachnie ci kokosem.


slave.:
macie energie

slave.:
Z rana
Mierenneuker: oj karmelku, mówię ci, będzie zabawniej jak mu te głupotki pokoloruje
Mierenneuker: dawno mi się taki nie trafił
slave.: No czytałam

Mierenneuker:
.kanał nie chcesz ze mną rozmawiać i jestem natarczywy?

.kanał:
jesli chodzi o wyjasnienie tego,co uwazam zrozumiales,to tak byles
.kanał: w tym ma racje
Mierenneuker: twoje uważanie nie jest równoznaczne z moim zrozumieniem, zwłaszcza jeśli proszę kilka razy o wyjaśnienie
.kanał: mniejsza o to

Mierenneuker:
mogłaś się po tym DOMYŚLIĆ ŻE JEDNAK NIE ZROZUMIAŁEM I PYTAM JESZCZE RAZ

Pan_Kotuś:
no ale on mysli ze pozjadal wszystkie rozumy
Pan_Kotuś:

Pan_Kotuś:
a jest nikim i wykloca sie o definicje slow ktorych nie rozumie
Pan_Kotuś: teraz
Pan_Kotuś: bedzie szukal deski ratunku
Pan_Kotuś: zeby sie obronic
Pan_Kotuś: nie pisz z capsem i sie nie denerwuj chłopcze
Pan_Kotuś: nic ci sie nie dzieje
.kanał: uwazam,ze wyjasnilam dostatecznie

.kanał:
moglam sie tez domyslac,ze w sposob w jaki zaczales pytac byl niekonczaca sie opowiescia

Co to kurwa znaczy? xD


Mierenneuker:
poza tym, wyżej pisałaś że nie zrozumiałem.
Mierenneuker: .kanał: to nie moja wina,ze nie potrafisz zrozumiec ;/
Mierenneuker: oto cytat.
.kanał: tak,to nie moja wina

Porównaj z:

.kanał: jesli chodzi o wyjasnienie tego,co uwazam zrozumiales,to tak byles

I jak ja mogę nie uważać za debila osoby, której pokazuję jej własne:
nie potrafisz zrozumieć vs. uważam że zrozumiałeś,
tuż po moim wielokrotnym wyrażeniu wprost, że NIE zrozumiałem, a ona POTAKUJE MI, że TAK, TO NIE JEJ WINA.

A gdybym nie zacytował CAŁEJ linijki tylko te 6 słów, to by mnie ojebała za WYRYWANIE Z KONTEKSTU.

NO Z DEBILAMI NIE WYGRASZ. (ノ°Д°)ノ︵ ┻━┻


Mierenneuker:
więc uważasz że nie zrozumiałem, teraz magicznie uważasz że zrozumiałem
Ej! Nie pisz tak szybko bo wypowiedzi będą blokowane.

Pan_Kotuś:
nadal robi to samo
Pan_Kotuś: niektorzy ludzie nie chca sie nauczyc niczego
Pan_Kotuś: chłopak lubi cytowac , on nie chce rozmawiac chce mieć racje
Pan_Kotuś: i coś udowadniać sobie
Pan_Kotuś: chce czuć że ma racje
Pan_Kotuś: z powodu kompleksow i mniemaniu o sobie
Pan_Kotuś: dlatego siega po cytaty i chce definiowac slowa
.kanał: ja serial ogladam
Mierenneuker: cóż. wystarczyło odpowiedzieć co miałaś na myśli
.kanał: dziekuje za rozmowe i czas
Pan_Kotuś: ty ogladasz serial
Pan_Kotuś: a on ma wczute
Pan_Kotuś: xD
Pan_Kotuś: i przezywa to jak mrowka okres
Pan_Kotuś: xD
Mierenneuker: cóż, ja też mam serial w tle
Mierenneuker: właśnie włączałem kolejny odcinek
Mierenneuker: ale spoko
Pan_Kotuś: "ja tez ogladam serial nie jestes jedyna , ja od poczatku ogladalem film i wcale mnie nie przejmuje tutaj nic"
Pan_Kotuś: xD
Pan_Kotuś: zalosne
Pan_Kotuś: "ja czytalem ksiazke , a mimo to ci odpisywalem"
Pan_Kotuś: xD
Pan_Kotuś:

Awww, podwójne standardy. <3

Idziesz obrać ziemniaki, bo uprzedzałeś, że jest pora przedobiadowa i nie siedzisz ciągle przed kompem? - gość0001 dosra ci,
że nie masz odwagi odpisać mu na jego 10 minutowy monolog, który w całości przegapiłeś.

Akurat wstawiłeś ziemniaki i masz 20 minut siedzenia na dupie i w tym czasie czatujesz? - gość0001 dosra ci, że żyjesz czatem
i przejmujesz się jego obelgami, bo odpisałeś mu od razu, choć MIAŁEŚ ROBIĆ OBIAD.


NO Z DEBILAMI NIE WYGRASZ. (ノ°Д°)ノ︵ ┻━┻


Pan_Kotuś:
Mierenneuker jestes mega smieszny
Pan_Kotuś: ile masz lat?
Mierenneuker: jestem śmieszny, bo ona ogląda serial i się tym chwali i ją za to chwalisz... oraz ja oglądam serial w tym samym czasie i mnie za to ganisz?
Mierenneuker: jesteś pewien, że to ja jestem tu śmieszny?
Pan_Kotuś: jestes smieszny bo jak ona to napisala to od razu zaczales sie tlumaczyc i mowic ze tez to robisz
Pan_Kotuś: xD
Pan_Kotuś: ze tez masz jakies inne zajecie
Mierenneuker: no bo mam
Pan_Kotuś: ale nadal mega namietnie odpisujesz

Dobrze wiedzieć, że
nie obchodzę cię, ale mega namiętnie i natrętnie do mnie piszesz.
To zawsze moja ulubiona część gównoburz.

Pan_Kotuś: no i dlatego musisz o tym pisac
Pan_Kotuś: zeby udowodnic nam ze "masz" zajecie
Mierenneuker: bo obejrzałem dziś w nocy pół sezonu
Mierenneuker: no i?
Pan_Kotuś: no i nic to zalosne
Pan_Kotuś: xD
Mierenneuker: masz teraz ból dupy z tego powodu?
Mierenneuker: że ktoś oglądał całą noc filmy?

Pan_Kotuś:
trudno ci sie musi zyc

Pan_Kotuś:
skoro ciagle musisz udowadniac komus cos
Pan_Kotuś: obcemu na czacie
Mierenneuker: mhm
Pan_Kotuś: i sie tlumaczyc
Pan_Kotuś: Mierenneuker ile masz lat?

Po co dwa razy pytasz ile mam lat, tuż po tym, jak sam pisałeś, że mam poziom 16-latka?
Pytania zadajemy zazwyczaj PRZED stwierdzeniami. Bo faktycznie, mam 17 lat.

Mierenneuker: podoba mi się, że nie zająknąłeś się słowem o jej serialu - kiedy rzuciła to ot tak
Mierenneuker: a doczepiłeś mojego - gdy dodałem swoje w temacie
Mierenneuker: czy gdybym odświadczył pół h temu, że coś oglądam - to do niej byś się dowalał?

Mierenneuker:
np. że chwali się rzeczami, które ty masz w dupie, by udowodnić, że hmm.. pomyślmy.. że np. ma w dupie internetowe spory

Pan_Kotuś:
jakbys pol h temu cos ogladal to bys nie pisal tutaj tak namietnie i nie napastowal dziewczytny 5 razy tym samym pytaniem bo chcesz sobie udowodnic ze jestes w stanie cos zrozumiec

Skoro ja ją tak mocno zraniłem słowem pisanym... to jak nazwać twoje jazgotanie do mnie?

Pan_Kotuś: a ona nie odpisuje i rzeczywiscie ma to gdzies
Pan_Kotuś: poza tym twoje napisanie nastapilo po niej
Pan_Kotuś: ona sie wytlumaczyla dlaczego nie pisze i nie angazuje sie w ta rozmowe

Nope. To nie było wyjaśnienie. To było stwierdzenie, że coś robi. A rozmowę i tak czytała.

Pan_Kotuś: podczas gdy ty ciagle czynnie bierzesz udzial
Pan_Kotuś: mega namietnie i sie tlumaczysz
Pan_Kotuś: ze ogladales tyle i tyle
Pan_Kotuś: mnie to nie obchodzi
Pan_Kotuś: tak samo jak jej serial mnie nie obchodzi

To po chuj o tym mówisz i próbujesz nieudolnie używać tego jako argumentu? xD
Po chuj się tak mega namiętnie tłumaczysz, że nic o czym mówisz przez taki kawał tekstu - cię nie obchodzi. xD

Pan_Kotuś: smieszne jest to ze sie tlumaczysz ze wszystkiego
Mierenneuker: sorry ale.. oglądam serial od północy i była tu masa gównoburz w których uczestniczyłem
Pan_Kotuś: i musisz wszystko udowadniac
Pan_Kotuś: no to albo slabo ogladasz , albo slabo piszesz
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: bo wiesz, dziecinko, dzielenie ekranu na czat i film - to nie jest kosmiczna technologia
Pan_Kotuś: no
Pan_Kotuś: a umeisz czytac ksiazke i ogladac serial na raz ?
Mierenneuker:
Pan_Kotuś: cisza.. mysli nad odpowiedzia...

A MOŻE, KURWA, W KIBLU BYŁEM?
Chociaż wtedy to chyba patrzyłem z niedowierzaniem, przez jakieś 2 minuty...

Mierenneuker: porównujesz czat do ksiażki?
Pan_Kotuś: no nie masz racje
Pan_Kotuś: nie ma nic wspolnego tekst drukowany z tekstem w czacie
Pan_Kotuś: to nie jest tez czytanie

Fajny przykład stracha na wróble.
Wmawianie mi, że uważam, że czytanie tekstu to nie czytanie tekstu. Kiedy jedyne co robię to śmieję się i pytam, a potem precyzuję, że OWSZEM, to inny rodzaj czytania.

Co jeszcze mi zarzucisz? Że nie można słuchać radia kiedy się z kimś rozmawia? :D

Pan_Kotuś: jestes mega zabawany
Pan_Kotuś: xD
Pan_Kotuś: Mierenneuker jak masz na imie?
Mierenneuker: no sorry ale czytanie tekstu w ksiażce to coś innego niż czytanie wypowiedzi co jakiś czas na czacie
Pan_Kotuś: no to skoro czytasz co jakis czas to czemu sie dziwisz ze nie jestes w stanie zrozumiec
Pan_Kotuś:
Mierenneuker:
Pan_Kotuś: i do tego jeszcze meczysz 5 razy pytaniem o to samo zamiast sie skupic na jednej rzeczy
Pan_Kotuś: masakra

No sorry, ale pytanie 5 razy o JEDNĄ rzecz, która była JEDYNYM tematem w prowadzonej rozmowie z JEDNĄ osobą...
To tak jakby właśnie skupianie się?

Mierenneuker: ale wiesz, że masz na myśli dwa zdania jakie napisała o kawie, 15 minut temu?
Pan_Kotuś: no to dlugo trwa u ciebie "co jakis czas"
Pan_Kotuś: co ci moge wiecej powiedziec
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: zmierz z zegarkiem w ręce
Pan_Kotuś:
Pan_Kotuś: wydajesz sobie sam polecenia na czacie xD ?
Pan_Kotuś: jestes mega smieszny

Jestem Megamocny.

https://media.tenor.com/images/1b1f461faab03739739b18fb9a6ef228/tenor.gif

Pan_Kotuś: pogadajmy jeszcze kiedys
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: mam ci pisać co ile sekund wzrok przenoszę z czatu na serial?
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: czy sam dasz radę to zmierzyć?
Pan_Kotuś: nie interesuje mnie to
Pan_Kotuś: dasz rade w to uwierzyc?

Za chuja nie.

Mierenneuker: e tam. monolog o tym, że wiesz wszystko lepiej, to nie rozmowa
Pan_Kotuś: pozegnaj sie ladnie
Pan_Kotuś: po naszym dialogu
Mierenneuker: wiesz w ogóle o jakiej kawie pisała?
Pan_Kotuś: zielonej
Pan_Kotuś:
Pan_Kotuś: udowodnilem ci

A sądziłem, że tacy jak ty nie muszą niczego udowadniać na czacie. xD
No patrzcie państwo, a jednak.

Pan_Kotuś: juz ?
Pan_Kotuś: jestes spelniony
Pan_Kotuś: teraz sie ladnie pozegnaj
Pan_Kotuś: i podziekuj mi za to ze chcialem z toba rozmawiac
Mierenneuker:
brawo. a co ma siła woli/umysłu do zielonej kawy?
.kanał: osobie niezbyt rozumnej wytlumaczylabym nawet 10 x oosbie,ktora bym kochala nawet 1000
.kanał: osobie rozumnej i nie zwiazanej emocjonalnie z emna raz

Bardzo ciekawe standardy.
Czyli wg nich przysługiwał mi RAZ, którego i tak nie dostałem, póki o niego nie zawalczyłem.

Mierenneuker: a osobie prowadzącej z tobą rozmowę o kawie - 0
.kanał: nie kontynuujcie tego tematu

Pan_Kotuś:
Mierenneuker nie rozumiesz , nikt nie musi ci odpowiadac na twoje pytania i nikt nie bedzie bo jestes nikim

Pan_Kotuś:
i .kanał teraz ci to pisze w ladnych slowach

Eee.. Albo nie ujęła mnie wcale w tej wypowiedzi, albo napisała, że jestem mądry i że mnie nie kocha.
Przegapiłeś to? :D

Pan_Kotuś: nie znaczysz nic dla nikogo
Pan_Kotuś: wiec nie czuje obowiazku tlumaczenia ci czegokolwiek
Pan_Kotuś: bylem mega miły zeby ci napisac
Pan_Kotuś: ze jestes napastliwy i ktos nie chce z toba rozmawiac bo nie rozumiesz miedzy wierszami przesłania

Kotku, jesteśmy na czacie. Między wierszami to tu są najwyżej odstępy.
Nie domyślę się po jej tonie głosu i odwróceniu dupą do monitora.

Mierenneuker: Pan_Kotuś czy to się odnosi także do ciebie?
Pan_Kotuś: ale ty nie umiesz tego uszanowac i mnie zaatakowales

Ale mu wpierrrdoliłem, nie? xD


Pan_Kotuś: bo nie chcesz sie niczego nauczyc tylko chcesz miec racje i udowodnic ze jestes w stanie "zrozumiec"
Mierenneuker: który to raz napisałeś już to samo... policzę sobie później
Pan_Kotuś: no skoro nie rozumiesz za 1 razem to trzeba powtarzac
Pan_Kotuś: nie miales tak w szkole
Pan_Kotuś: zeby pisac zdania zeby lepiej zapamietac?
.kanał: super ego bywa zwodnicze

Eeee... Superego czy super ego? I co znaczy dla ciebie super? Czy to sarkazm?
NIECH MI KTOŚ WYJAŚNI PODTEKST TEGO ZDANIA.

Pan_Kotuś: no
Pan_Kotuś: .kanał zgadzam sie po calosci
Mierenneuker: a jak to się ma do tego, że skoro czegoś nie zrozumiałem to poprosiłem o powtórzenie wyjaśnienia?
Pan_Kotuś: poprosiles i ona odmowila
Mierenneuker: .kanał widzisz? skoro nie zrozumiałem za 1 razem powinnaś mi powtórzyć
Pan_Kotuś: a ty nie umiesz tego uszanowac i szantazujesz
Pan_Kotuś: nie powinna nic robic
Pan_Kotuś: i tego nie czaisz

Pan_Kotuś:
wszystko co zrobila to jest jej dobra wola i tyle

Mierenneuker:
teraz szantażuję?  czym?!
Pan_Kotuś: "skoro nie zrozumialem za 1 razem powinnas mi powtorzyc"
Mierenneuker: wiesz w ogóle czym jest szantaż?
Pan_Kotuś: wymuszasz ze ona cos powinna zrobic wzgledem ciebie bo ty nie zrozumiales

No patrz, ona się nie dała, a na tobie jakoś bardzo łatwo poszło. :D

Pan_Kotuś: robisz z siebie ofiare
Mierenneuker: czyli nie wiesz.
Pan_Kotuś: i szantazujesz ja tym
Pan_Kotuś: ze nie rozumiesz
Pan_Kotuś: i ona powinna ci wytlumaczyc
Mierenneuker: wygoogluj. dam ci chwilę.
Pan_Kotuś:
jestes mega smieszny
Pan_Kotuś: i jest mi bardzo przykro
Pan_Kotuś: bo bedzie ci bardzo ciezko w zyciu i juz nawet jest
Mierenneuker:
to dotyczyło twoich podwójnych standardów
Mierenneuker: i nie, nie był to szantaż
Pan_Kotuś: i patrz
Pan_Kotuś: jakos slabo ogladasz ten serial
Pan_Kotuś: skoro ciagle odpisujesz
Pan_Kotuś: kłamca?
Pan_Kotuś: xD
slave.: jprd o serial

slave.: jak dzieci

Mierenneuker:
nie widze problemu w odpisywaniu jak oglądam

Mierenneuker:
mówiłem - robię to całą noc

Pan_Kotuś:
ja pisze z predkoscia 130 slow na minute to jest normalny

Pan_Kotuś:
normalne tempo mowienia

Mierenneuker:
teraz wiesz lepiej jak szybko piszę...

Mierenneuker:
miło.

Pan_Kotuś:
czyli mowisz ze jestes w stanie sluchac kogos normalnie i ogladac serial xD
Pan_Kotuś: i rozumiec

Mierenneuker:
owszem. jesteś mało wymagającym rozmówcą


A JA MAM MÓZG. I GO UŻYWAM.
I mogę myśleć i pisać, jednocześnie myśląc co piszę.

Pan_Kotuś: lol
Pan_Kotuś: przeczytaj
Pan_Kotuś: ze zrozumieniem
Pan_Kotuś: jeszcze raz
Pan_Kotuś: "teraz wiesz lepiej jak szybko pisze"|
Pan_Kotuś: gdzie napisalem jak szybko piszesz?
Pan_Kotuś: i cisza....

Czekaj. :D
Czyli jak nie odpisuję od razu to ''cisza przez to, że mnie zatkało'', a jak odpisuję od razu to ''kłamiesz, że oglądasz serial''?


NO Z DEBILAMI NIE WYGRASZ. (ノ°Д°)ノ︵ ┻━┻


Mierenneuker:
napisałeś jak ty i porównujesz mnie do siebie
Mierenneuker: stąd taki wniosek.

Mierenneuker:
proszę bardzo.

Pan_Kotuś:
gdzie cie porownalem
Pan_Kotuś: ?
Pan_Kotuś: zacytuj skoro tak bardzo to lubisz
Mierenneuker: slave. e tam, kolo nie ogarnia że można mieć film i czat jednocześnie na ekranie
slave.: że wam się chce
slave.:
od rana

Pan_Kotuś:
a teraz piszesz do osoby 3 jak sobie nie radzisz

Pan_Kotuś:
i nie odpiszesz nic

Mierenneuker:
napisałem ci wyżej.
Pan_Kotuś: zacytuj mnie gdzie cie porownalem do siebie
Pan_Kotuś: z pisaniem
Mierenneuker: porównujesz mnie do siebie - tak, mogę pisać na czacie z max 4 osobami i oglądać przy tym serial i rybki karmić przy tym w grze i nadążać
Mierenneuker: jeśli ty nie - to twój problem
Pan_Kotuś: umiesz czytac ksiazke

slave.:
ja oglądam przyjaciolki I zerkam
slave.: na czat

slave.:
Nie widzę problemu

Pan_Kotuś:
slave. prawie nic nie piszesz , a on pisze caly czas
Pan_Kotuś: wiec jest roznica w waszym ogladaniu
Pan_Kotuś: xD

Ponieważ wszyscy ludzie są identyczni i oglądają ten sam serial, w ten sam sposób.

I oczywiście nie ma różnicy czy oglądasz Big Bang Theory na dzielonym ekranie, pykając sobie w pasjansa. Czy oglądasz House of Cards w telewizji, siedząc na kanapie i pijąc drinka. Czy oglądasz powtórkę Przyjaciół na lapku, w łóżku, gadając z psiapsiółą na fejsie.

Ale on tego nie zrozumie.


NO Z DEBILAMI NIE WYGRASZ. (ノ°Д°)ノ︵ ┻━┻


Mierenneuker:
slave. a, i koleś uważa że czytać książkę to identycznie jak czytać czat xD
slave.: czasem pisze
slave.: jak mam z kim
Pan_Kotuś: Mierenneuker ja pisze z predkoscia 130 slow na minute to jest tempo mowienia , czyli jak czytasz to co pisze to jest tak jakbys rozmawial z kims i ogladal serial
Pan_Kotuś: xD

Liczysz też czas na przeanalizowanie treści czy pomijamy to, ponieważ twoje są tak bzdurne i powtarzalne, że ja nie wkładam wysiłku w czytanie ich, a i ty nie wkładasz wysiłku w to, by miały wartość?

Pan_Kotuś: i nie pisz do osoby 3
Pan_Kotuś: nie rob grupy

Pan_Kotuś:
tak robia slabe jednostki
Pan_Kotuś: myslalem ze jestes silny


A może tak zwyczajnie działa ogólny pokój czatowy?
Poza tym, sam się wjebałeś w moją rozmowę. A tak robią słabe i niekochane jednostki.

slave.: Nie wiem nie mam cierpliwosci

slave.:
do książek

slave.:
do czata w sumie tez
Pan_Kotuś: a teraz piszesz do kogos zamiast do mnie
Pan_Kotuś: ?
Mierenneuker: może szybciej czytam

Mierenneuker:
zwłaszcza że się dużo powtarzasz i naprawdę nie trzeba przy tym myśleć

slave.:
Ale chyba przy książce
slave.: trzeba się jakby skupic

Pan_Kotuś:
no moze ale wtedy nie zrozumiesz filmu

Pan_Kotuś:
chyba ze jestes jakims geniuszem

TAK SIĘ SKŁADA, ŻE JESTEM.

Mierenneuker: sorry - ksiażka to nie to samo co ból dupy jakiegoś gościa z netu
Pan_Kotuś: no tak ajkby nie patrzec to kazde slowo sie powtarza
Pan_Kotuś: napisales juz kilka razy ksiazka mimo to w innym kontekscie itd
Mierenneuker: nie uczyłeś się szybkiego czytania?
Mierenneuker: polecam
Pan_Kotuś: a moze nie wiem to szalone
Pan_Kotuś: moze nie skupiasz sie w ogole na serialu i czytasz ten czat i jak ci sie nudzi i nie ma co czytac to wtedy ogladasz?
Pan_Kotuś: no nie wiem to zbyt szalone
Pan_Kotuś: przeciez jestes geniuszem
Pan_Kotuś: mozesz robic 4 czynnosci na raz

Oglądać serial, grać w rybki, pisać na czacie, dodawać co jakiś czas treści do bloga, odchodzić od kompa by coś popchnąć
w domu i pamiętać przy tym o czym rozmawiałem i co obejrzałem... No kurwa, jestem geniuszem.

A niektórzy ludzie siedzą 40 minut wgapieni w ekran, a i tak nie rozumieją co oglądają albo co się do nich pisze, a potem oczekują, że się do ich poziomu dostosuję.


.kabał:
wy sie znacie?

Mierenneuker:
nie znam dzieciaka

Pan_Kotuś:
nie , ale bedziemy najlepszymi kolegami bo jest mega smiesznym gosciem
Pan_Kotuś:

Pan_Kotuś:
i jak sobie nie radzi to zaczyna robic grupe z innymi uzytkownikami
Pan_Kotuś: Mierenneuker

Właśnie robisz grupę z kabałką, bo sobie nie radzisz. xD


.kabał:
to moze dlatego nie zrozumiales

.kabał: pgladales serial ;/


Ponieważ jeśli nie rozumiesz całego przekazu jednego zdania:
.kanał: zdajesz sobie sprawe ,jak dziala sila woli? Związku, kontekstu, z czym to się w ogóle je i musisz dopytać o co chodzi. To jest to równoznaczne z przeoczeniem, szybkim czytaniem, pomyleniem wyrazów.

JA PIERDOLE, KURWA.

JEŚLI Z TEGO JEDNEGO ZDANIA NIE ROZUMIESZ OD RAZU JAK SIĘ MA DZIAŁANIE SIŁY WOLI DO CHUDYCH LUDZI PIJĄCYCH ZIELONĄ KAWĘ, KTÓRA JEST ZDROWA, ALE NIEZDROWA DLA CHUDZIELCÓW, TO KURWA CO? TO JESTEŚ DEBILEM, ĆWIERĆMÓZGIEM I DEGENERATEM, NIKIM, NIEWARTYM TŁUMACZENIA, BO POWINIENEŚ CZYTAĆ MIĘDZY WIERSZAMI, BĘDĄC OTWARTYM NA ZROZUMIENIE!!!!


NO Z DEBILAMI NIE WYGRASZ. (ノ°Д°)ノ︵ ┻━┻


.kabał: odpuscie sobie obaj
Pan_Kotuś: Mierenneuker dziekuje za rozrywke
Pan_Kotuś: ktora mi dostarczyles

KTÓREJ.

Pan_Kotuś:
Pan_Kotuś: jestes mega smieszny
Pan_Kotuś:
Mierenneuker: Pan_Kotuś no wpadłeś, poośmieszałeś się przez 20 minut, a teraz sio
Pan_Kotuś: i niekulturalny
Pan_Kotuś: bo
Pan_Kotuś: nie umiesz sie pozegnac
Mierenneuker: a ty nie wiesz co to szantaż
Pan_Kotuś: Mierenneuker juz ide nie denerwuj sie
slave.:
Mierenneuker: ani kiedy skończyć bo to twoja trzecia próba
Pan_Kotuś: przezywaj teraz to co ci pisalem i pamietaj o tym ze sie myliles
Pan_Kotuś: bo jestem kulturalny i staram ci sie odpisac ale ty nie chcesz
Pan_Kotuś: sie pozegnac ze mna
.kabał: pewnie mial na mysli ,szantaz emocjonalny

Ty też nie wiesz co to szantaż. Ani zwykły, ani emocjonalny.

Pan_Kotuś: .kabał nie tlumacz mu
Pan_Kotuś: bo jest prostakiem
Pan_Kotuś: .kabał
Pan_Kotuś:

Mierenneuker:
jakikolwiek szantaż

Mierenneuker:
i tak nie zna definicji podstawowej
~Użytkownik Pan_Kotuś opuścił już ten pokój.
.kabał: Pan_Kotuś dlaczego sie tak zaangazowales w to?
Mierenneuker: bo chciał coś napisać bez sensu i potrzebował powodu
.kabał: pisal z densem
.kabał: sensem
Mierenneuker: otóż nie.
.kabał: uhm
.kabał: potrafie byc obiektywna
Mierenneuker: widocznie nie.
Mierenneuker: nawet spójna nie byłaś
Mierenneuker: a co dopiero obiektywna
.kabał: spojna z czym ?
Mierenneuker: zaznaczę ci to na niebiesko, albo czerwono, albo różowo
Mierenneuker: z tym, że napisałaś że nie zrozumiałem a potem że zrozumiałem.
.kabał: mnie w taka dyskusje nie wciagniesz
.kabał: niezalezy mi aby na sile pzrekonywac
.kabał: jest 7;21
.kabał: noc zarwana
Mierenneuker:
oczywiście, że się nie przyznasz do tego

Mierenneuker:
nawet jakbym ci wypisał twoje wypowiedzi tuż obok siebie
Mierenneuker: tak mają nieobiektywni i niespójni ludzie
.kabał: dramatyzyjesz
Mierenneuker: podsumowuję
Mierenneuker: dramatyzowanie wygląda inaczej - dramatyzował ten Kotuś
Mierenneuker: bardzo szybko i bardzo dużo pisał, używał nacechowanych emocjonalnie słów
.kabał: myslalam,ze to twoj fan
.kabał: znajomy
.kabał: lub cos podobnego
Mierenneuker: nie znam człowieka
.kabał: moim zdaniem probowal ci wytlumaczyc

Tak, wytłumaczył mi dosadnie, że jest debilem. Już nigdy w to nie zwątpię.

.kabał:
ale nie jestem obiektywna
.kabał: przeciez
Mierenneuker: widzisz, obca osoba wchodząca w środku rozmowy, próbująca wytłumaczyć co uważa inna obca osoba - to nie jest tłumaczenie niczego
.kabał: moze czytal caly czas
Mierenneuker: a może wcale
.kabał: tez jestesmy obcy dla siebie
Mierenneuker: mhm. a mimo to koleś wie lepiej niż ja czy oglądam serial czy nie
Mierenneuker: a ty uważasz to za obiektywne
Mierenneuker: i że pisał z sensem
Mierenneuker: genialne.

Mogę już uznać ją za połoma? Mogę? Mogę? Mogę?

.kabał:
wszedles w ton przekupki na targu
.kabał: ja unikam takich momentow
Mierenneuker: tylko ci tłumaczę fakty z przebiegu tej dyskusji
Mierenneuker: wiesz, te fakty, które niby popierasz
.kabał: znam fakty
.kabał: bylam obecna
Mierenneuker: i znów niespójność
.kabał: czepiasz sie

Czepiałem się wcześniej. Teraz się śmieję.

Mierenneuker: uważasz, że gość wie lepiej czy coś oglądam całą noc?

Mierenneuker:
uważasz, że nie mogę pisać na czacie i oglądać jednocześnie?
Mierenneuker: uważasz, że cię szantażuje?

.kabał:
;/
.kabał: ja nie pisze o serialu
.kabał: w ogole nie odnosze sie do tego

.kabał:
tylko do sedna

Mierenneuker:
a jak brzmi sedno?
.kabał: ze mi sie faktycznie nie chcialo drugi raz tlumaczyc

Nie chciało ci się W OGÓLE tłumaczyć, bo tego nie zrobiłaś.
A gość doszedł do tego za którymś razem i to przez przypadek, macie to na pomarańczowo.

Przy okazji bardzo zgrabnie ominęła ten kawałek, w którym Kotuś na początku mówił, że ona zwyczajnie NIE UMIE się wysłowić po ludzku. Moim zdaniem też wtedy pisał z sensem. :D Ciekawe czy pominęła to przez swój OBIEKTYWIZM.

.kabał: oh
.kabał: wpisalam B?

.kabał:
a myslalam,ze pzrekrecacie

Myślałaś, że przekręcamy twój nick... Który ci się wyświetla w oknie czatu W KAŻDEJ linijce jaką napiszesz...
I sama tego nie zauważyłaś.

NO TO JEST GENIALNE.


wibrująca_mruffka:
lubię kakałko!
.kabał:
wibrująca_mruffka a lubisz zieloną kawę?
wibrująca_mruffka: CZEMU PRZEKRĘCASZ MÓJ NICK?


Mierenneuker:
wiesz, poświęciłaś 10 linijek na spławianie, a mogłaś poświęcić JEDNĄ na wyjaśnienie o co ci chodzi, bo sorry ale ja w myślach nie czytam

A uważam to za debilizm, bo tak jakby cały argument: ''nie chciało mi się'', bierze wtedy w łeb.
To jak powiedzieć: ''nie chce mi się zmyć tego talerza po kanapce'', a potem polecieć podłogi myć w całym domu, na kolanach.

.kabał: powaznie,to jest az takie wazne dla ciebie?
Mierenneuker: a on poświęcił 20 minut na nic

Mierenneuker:
i uciekł zadowolony.

.kabał:
nie potrafisz wyluzowac?

Jestem wyluzowany, tylko oschły.

.kabał: nie musiales z nim dyskutowac
.kabał: to byl twoj wybor
Mierenneuker: po prostu jestem ciekaw co ma jedno do drugiego
Mierenneuker: bo jeśli z kimś rozmawiam i on o czymś mówi, to wolę wiedzieć o czym mówi i co ma na myśli

Mierenneuker:
i uważam to za normalne

.kabał:
mnie nie ciekawia nieustotne rzeczy

A moim zdaniem ciekawią cię bzdury, pseudo-zdrowe i będące aktualnie na topie. O których działaniu i właściwościach i tak nie potrafisz się nawet wypowiedzieć. Co jest żenujące biorąc pod uwagę, że rozmawiasz o nich już po tym, jak sama o nich czytałaś i kiedy sama ich używasz.

.kabał: dlatego sie dziwie,ze jeszcze ten temat trwa
Mierenneuker: skoro prowadz się rozmowę o kawie, to ciężko opierdalać rozmówcę, że pyta o kawę
.kabał: to nie byla jakas wazna rozmowa dla ciebie
Mierenneuker: skad wiesz?
.kabał: prawda?
Mierenneuker: może była bardzo ważna

Mierenneuker:
może się poznawaliśmy i ta rozmowa mogła zadecydować o kolejnych rozmowach

.kabał:
to bylo pytanie
Mierenneuker: to było stwierdzenie.
Mierenneuker: pytaniem było ''prawda?''
.kabał: no jednak zapytalam
Mierenneuker: ja pytałem 5 razy
Mierenneuker: i co?
.kabał: idpowiedzialam ci
Mierenneuker: nie odpowiedziałaś
.kabał: no jak nie
.kabał: cofnij
Mierenneuker: bo pytałem 5 razy co znaczy ta wypowiedź bo nie rozumiem co ma siła woli do kawy.
.kabał: to byl skrot myslowy,sytuacyjny

TO NIE MOJA WINA, ŻE NIE ZROZUMIAŁEŚ MOJEGO SKRÓTU MYŚLOWEGO, SYTUACYJNEGO, JUŻ WYJAŚNIŁAM, TRZEBA BYŁO SIĘ OTWORZYĆ NA ZROZUMIENIE.


NO Z DEBILAMI NIE WYGRASZ. (ノ°Д°)ノ︵ ┻━┻


.kabał: u ci go wyjasnilam
Mierenneuker: nie wyjaśniłaś.
.kabał: grr
Mierenneuker: a ja nie rozumiem skrótów myślowych ludzi, których nie znam

Mierenneuker:
z którymi rozmawiam pierwszy raz.


Ale pewnie tego nie pojmiesz, bo przecież sama pisałaś, że mnie nie znasz i jestem ci obcy!

.kabał: dlatego napisalam,ze nie zrozumiales


Porównaj z:

.kanał: jesli chodzi o wyjasnienie tego,co uwazam zrozumiales,to tak byles

Mierenneuker:
bo nie wyjaśniłaś.
.kabał: yh
Mierenneuker: a jeśli wyjaśniłaś to przewiń i zacytuj.
.kabał: ok
Mierenneuker: byłoby głupio gdyby po twoim skrócie myślowym były tylko moje pytania i jego awantura...
.kabał: wylecialam
.kabał: brak tej czesci
Mierenneuker: jakieś słowo z wypowiedzi, które pamiętasz?
.kabał: chwilka
.kabał: skupie sie i sprobuje odtworzyc
Mierenneuker: podaj słowo-klucz
Mierenneuker: albo wyjaśnij jeszcze raz.
Mierenneuker: a potem sobie porównam czy taka odpowiedź/wyjaśnienie była w rozmowie
.kabał: napisales " to na odchudzanie "
Mierenneuker: Mierenneuker: piszą, że to dietetyczne i na odchudzanie
.kabał: ale pisze mniej wiecej
Mierenneuker: Mierenneuker: potem że wiesz lepiej co myślę o kawie Mierenneuker: bo przeczytałem na 1 stronie google 5 wielkich nagłówków: SCHUDNIJ
.kabał: napisalam tak
.kabał: i ze zdrowe
Mierenneuker: Mierenneuker: ''zdrowe chyba że jesteś patyczkiem''
.kabał: i ze mozesz pic chyba ze jestes patyczkiem----to bylo odniesienie sytuacyjne do " to na odchudzanie"
Mierenneuker: .kanał: zdajesz sobie sprawe ,jak dziala sila woli?
Mierenneuker: Mierenneuker: a co to ma wspólnego z zieloną kawą?


http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/hot.gif
http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/hot.gifhttp://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/hot.gif UWAGA! WYJAŚNIENIE O CO CHODZI!!!!!! http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/hot.gifhttp://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/hot.gifhttp://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/hot.gif

Jak się już domyślacie - ZA CHUJA NIE ZGADŁEM i w życiu bym się nie domyślił, że można coś takiego w ogóle myśleć.

.kabał: sila woli odnosila sie do tego co myslales o zielonej kawie i ze jako patyczek,moglbys sie obawiac nadmiernie schudnac

Ahahahha hahaha hahahhaha hahahahahahhahah!

Szczupli ludzie! Nie jedzcie niczego z etykietkami fit/slim/wege/diet/sugar free! To może powodować lęk przed chudnięciem!

.kabał: i znowu nie rozumiesz..
.kabał: ;/
Mierenneuker: jeszcze się nie zdążyłem odnieść do ostatniego zdania
Mierenneuker: a ty już że nie rozumiem
.kabał: wstawiles smiejaca sie buzka i to stwierdzenie bylow podobnym tonie
Mierenneuker: uwaga! odnoszę się do ostatniego zdania!
.kabał: ;/
Mierenneuker: myślałem że nie wiem co to zielona kawa, przeczytałem w google że to zdrowa kawa, polecana na odchudzanie
Mierenneuker: ty pisałaś że nie jest zdrowa dla patyczków, a potem że jest zdrowa jednak dla każdego
Mierenneuker: a potem rzuciłaś
Mierenneuker: jak działa siła woli?
Mierenneuker:

.kabał:
nieee
.kabał: tu powstal error

.kabał:
nieporozumienia

Tak. Z twojej winy.
Ale szłaś w zaparte, bo NIE CHCIAŁO CI SIĘ, ale wolałaś mówić, że zrozumiałem/nie zrozumiałem i że to moja wina.

Ta da. Ludzie to debile.

Mierenneuker: i że ''siła woli była do kawy i patyczka'' - czego i tak nie zrozumiałem i nadal nie wiem
.kabał: jak placebo czasem
.kabał: ;/
Mierenneuker: co ma siła woli czy siła umysłu, do bycia chudym i do przeczytania w necie o zielonej kawie
.kabał: do picia jej z mysla,ze odchudza
.kabał: a nie czytania o tym ;/
Mierenneuker: czyli po przeczytaniu w google o kawie.. gdybym był chudy.. mógłbym siłą woli/umysłu bać się, że schudnę od tej kawy jeszcze bardziej? xD
Mierenneuker: i nigdzie mi tego przez pół h tej rozmowy nie napisałaś po ludzku..
Mierenneuker: a poza tym, to nie ma sensu i tak.
.kabał: nie ma ,bo sie niepotzrebnie tego czepiles
Mierenneuker: i dziwisz mi się, że cię nie rozumiem, po czym piszesz że cię rozumiem, a potem znów że nie rozumiem xD
.kabał: i tyle
Mierenneuker: i masz się za obiektywną.
Mierenneuker: aha.
Mierenneuker:
.kabał: pisalismy o piciu kawy a nie czytaniu o tym
Mierenneuker: ja pisałem o czytaniu o tym
.kabał: sam generujesz bledy myslac o czyms innym

Oh nieeee! Gdyby tylko istniało jakieś narzędzie do komunikacji i porozumienia... jak np. MOWA albo WYJAŚNIANIE albo PRECYZOWANIE albo np. PYTANIE.

Mrówku, jak śmiesz generować błędy myśleniem! I pisaniem dokładnie tego, co myślisz! A fe, fe!

Mierenneuker: bo nie piję kawy, której na oczy nie widziałem.
.kabał: mniejsza z tym
Mierenneuker: a jedyne co robiłem to czytałem o niej i mówiłem ci - że o niej czytam.
Mierenneuker: to nie ja generuję błędy
.kabał: pewnie moje "poznaj"
.kabał: uznalez za przeczytanie o tym
.kabał: a nie sprobowaniem jej
.kabał: ty
Mierenneuker: to ty zwyczajnie nie umiesz się wysłowić, a potem unikasz wypowiedzi, bo... nie umiesz się wysłowić.
Mierenneuker: ''poznaj'' znaczy ''dowiedz się co to w ogóle jest i ewentualnie spróbuj''

Mierenneuker:
sorry, że o 7:00 nie pobiegłem do sklepu kupić i zaparzyć

.kabał:
czepiasz sie
.kabał: na sile
.kabał: bo nie zrozumiales kontekstu
Mierenneuker: nie. to ty kontekstu nie nadalaś
Mierenneuker: a potem unikałaś nadania go.
Mierenneuker: a teraz zwalasz na mnie winę za to, że nie potrafisz rozmawiać.
.kabał: nie potrafie?
.kabał: yhm
Mierenneuker: a wszystko to przez to, że nie zrozumiałem twojego SKRÓTU MYŚLOWEGO że chudy może sobie wmówić że schudnie i schudnąć xD
.kabał: nie zrozumiales

eat_static:
oo, robi sie coraz goręcej

Mierenneuker:
eat_static weź, gorąco to było jak mnie koleś próbował cisnąć, bo uważał, że nie mogę pisać na czacie, bo mam film na połowie ekranu, a na połowie czat xD
Mierenneuker: jakby się dowiedział że przy okazji robię 3 inne rzeczy to by mu głowa wybuchła.
eat_static: moze wybuchla i wyszedl z czata
.kabał: masz sklonnosci do mataczenia
.kabał: ide do sklepu po fajki
.kabał: a mialam nie palic
.kabał: ;d
Mierenneuker: ja?
Mierenneuker:

Mierenneuker: to będzie piękne.
Mierenneuker: długie, ale piękne. nie wiem na kiedy to pokoloruje
Mierenneuker: ale będzie super
.kabał: mam nadzieje,ze przeczytaja to ze zrozumieniem
.kabał: mysle,ze ro bedzie jedna z lepszych rzeczy na tym blogi
.kabał: jak potrafisz z niczego zrobic problem,bo ci material do wrzucenia jest potrzebny
Mierenneuker:
mam dołączyć screen z godzinami, w których oglądałem seriale?
Mierenneuker: i z widokiem jak wygląda podzielony ekran?
Mierenneuker: czy bez tego ludzie mi uwierza, że jestem geniuszem?
.kabał: nie wiem,co maja seriale do tego

To trzeba było czytać tę rozmowę, którą niby czytałaś.
Wtedy byś wiedziała i znała te fakty, które niby znasz.

Mierenneuker: .kabał sorry ale materiału to ja mam zapakowane aż do czerwca tego roku. więc nie - nie jest mi potrzebny
Mierenneuker: już zapomnialaś, że było o serialach też?

Mierenneuker:
że nie mogę napisać co robię

.kabał:
w ogole to nie bylo tematem tego bezsensownego sporu
.kabał: sztycznie rozdmuchanego jak cycku Anderson
Mierenneuker: było tematem który poruszył Pan Czepialski Kiciuś
Mierenneuker: rozdmuchanego przez Kiciusia
.kabał: i zabolalo?
Mierenneuker: nie, po prostu było to tak samo bezsensowne jak reszta jego wypowiedzi
Mierenneuker: więc to naprawdę zabawne, że wg ciebie to ja mataczę, rozdmuchuję itd.

Mierenneuker:
zwłaszcza, że wiesz, że lubię potem sobie kolorować i dodawać liczniki


Ona nie widzi tego, co on odpierdalał. JAK MOŻNA TO PRZEGAPIĆ?

.kabał: nie wiesz ,kiedy skonczyc

.kabał:
to pewne


On kończył trzy razy. Ja nigdy nie mówiłem, że zamierzam. Pamiętasz?

.kabał: nie wiem co lubisz
Mierenneuker: raczej, kończę kiedy mam na to ochotę
Mierenneuker: a obecnie nie mam nic lepszego do roboty
.kabał: ale nie masz wtedy kiedy wypada i pora
.kabał: z tym sie zgodze
.kabał: wyczerpujace to bylo
Mierenneuker: mogę mieć w dupie kiedy wypada i kiedy pora
Mierenneuker: takie uroki czatu
.kabał: nie mozesz
.kabał: a masz to w d..
Mierenneuker: mogę
Mierenneuker: jak widzisz, nadal mogę pisać

Mierenneuker:
o czym tylko chcę
.kabał: zaciekawilo mnie,gdzie pracujesz
.kabał: kucharzysz?
Mierenneuker: trochę
.kabał: ide do sklepu marudo
Mierenneuker: to nie marudzenie
Mierenneuker: wypowiadam się na temat.
Mierenneuker: rany. nauczcie się definicji słów takich jak: ignorancja, szantaż, marudzenie
Mierenneuker: albo np. BYNAJMNIEJ

Mierenneuker:
wszystkim nam się zrobi lepiej.

.kabał:
piasz sie
.kabał: czepiasz
.kabał: trollowales?
Mierenneuker: domyśl się


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.