niedziela, 29 kwietnia 2018

Gdzie dwóch bulgocze tam sens zanika

Motto:

Frustracja
(łac. frustratio - zawód, udaremnienie) – zespół przykrych emocji związanych z niemożliwością realizacji potrzeby lub osiągnięcia określonego celu. Czasem frustrację definiuje się jako każdą sytuację, która wywołuje nieprzyjemne reakcje: ból, gniew, złość, nudę, irytację, lęk i inne formy dyskomfortu. Frustracja bywa rozumiana jako reakcja na niemożliwość osiągnięcia celu, pomimo dążenia do niego. (Uczucie frustracji łączy się z nakładem pracy nie doprowadzającej do osiągnięcia celu.
Są to swego rodzaju wyrzuty sumienia wobec siebie samego znajdujące ujście pod postacią frustracji, kompulsji, przeniesienia lub natręctwa - jest to mechanizm spontaniczny, instynktowny i nieświadomy wynikający z jednostkowych uwarunkowań
i doświadczeń).

***


22.04.18


[a]: teges...
Re:_presja: ten?
wibrująca_mrówka: [a] czemu masz zamknięte privy
[a]: bo nie lubię jak mi ktoś zadaje pytania typu: "Co tam?", "K/M"
Juna`: O rany! Ma zamknięte
***
wibrująca_mrówka: Wró też nie lubi ''co tam''
Re:_presja: Juno: podejmiesz się tłumaczyć zdania Mrówki na język polski?
zielona_wróżka.: wibrująca_mrówka
wibrująca_mrówka: zielona_wróżka.
Juna`: Timofieju, nie.

Re:_presja: Nie dziwię się.
_Jack_:
zielona_wróżka. siema, frustratko
zielona_wróżka.: _Jack_ nie znasz innych wyrazów?


Synonimy do słowa ''frustrat''
- burczymucha, chimeryk, czarnowidz, defetysta, fatalista, ględa, grymaśnik, kapryśnik, krytykant, malkontent, mantyka, maruda, narzekacz, pesymista, śledziennik, tetryk, zrzęda, borsuk, desperat, melancholik, mruk, pesymistyczny, ponurak, smutas, wątrobiarz, zgorzknialec, kapitulant, kasandra, katastrofista, panikarz, nieszczęśnik, straceniec, introwertyk


Re:_presja:
Frustrat - po lacinie oznaczało :"rozczarowany
Re:_presja: Po angielsku: to frustrate - to uniemożliwić, zniweczyć.
_Jack_: Re:_presja, to by tez sie zgadzalo
_Jack_: Re:_presja, a nawet nie wiedzialem, dzieki, lubie poznawac pochodzenie slow

Re:_presja: Jack: ja również


to frustrate
- zawieść, udaremnić, zawodzić, pokrzyżować, krzyżować, udaremniać, denerwować, irytować, zdenerwować, zirytować, sfrustrować, frustrować


Re:_presja:
Więc o cóż Wróżce chodzi?

wibrująca_mrówka:
może o to, że jakiś dekiel ją zaczepia kolejny raz, robiąc przy tym ''hehehe jaki jestem mondry''?
_Jack_: wibrująca_mrówka, a ty nie wiesz o co chodzi..i jak zwykle sie wtracasz.
zielona_wróżka.: _Jack_ o nic nie chodzi. Po cóż do mnie piszesz?
wibrująca_mrówka: _Jack_ chętnie się dowiem, słucham
_Jack_: wibrująca_mrówka, nie mam zamiaru ci niczego wyjasniac.
DuszeK_PoetA_: co wy znow wojne macie???
_Jack_: DuszeK_PoetA_ nie
wibrująca_mrówka: _Jack_ a ja mam zamiar ci powiedzieć, żebyś się odwalił od kogoś, kto nie lubi twoich zaczepek.
wibrująca_mrówka: frustracie.

Re:_presja: Jack: Mrówka ma różnorakie deficyty. Nie tylko słowne
_Jack_:
Re:_presja, wiem, szkoda na niego słów.

15.03.18


zielona_wróżka.:
on często mnie tu obraża
wibrująca_mrówka: kto? jack?
zielona_wróżka.: Jack
wibrująca_mrówka: jak cię obraża?
zielona_wróżka.: generalnie sugeruje, że mam coś nie tak z głową
zielona_wróżka.: teksty typu - wariatka
zielona_wróżka.: próbuje zdyskredytować w oczach innych

wibrująca_mrówka: no teraz to mnie już kurwica bierze.

***

Natasha: Znalazłam dzisiaj w torebce od kumpeli pierścionek, który dostała od swojego faceta. I weszłam na czat i pytam ile może być warty srebrny pierścionek, i piszę co i jak. Większość oczywiście śmieszki a mareczek do mnie: "suko oddaj jej ten pierścionek". Potem napisał, że to było w żartach i zapytał czy koledzy żartobliwie nie mówią do mnie: "suczko".
Nie odpowiedziałam. Ręce mi opadły.

Info dla młodych i starych ''dżentelmenów'', od szowinisty

Jestem w stanie zrozumieć, że mierzycie swoją wartość wg ilości/jakości stosunków z kobietami. (Nie ''takich'' stosunków. Schowaj jęzor Mareczku.) Stare jak świat, nieco prymitywne i uprzedmiotawia kobiety... Ale spoko. Tak było, jest i będzie. Mimo wszystko kobiety mają dla was wartość. Jakąś. Nie taką jaką powinny, ale jak na wasz poziom to nadal ekstra, że zauważacie ich odrębność i przydatność w społeczeństwie.

Czego nie jestem w stanie pojąć... To tego idiotycznego posługiwania się słowami, których nie rozumiecie, w stosunku do kobiet, które nie chcą z wami rozmawiać i jak widać nie rozumieją co was tak, kurwa, bawi.

Istnieją pewne subtelne różnice między aluzją, inside joke a rzucaniem negatywnie nacechowanych przymiotników z dupy,
do kogoś, kto i tak czuje się już przez was obrażany. Nie rozumiem jaką satysfakcję daje wam
całkowite zlewanie reakcji zniesmaczonych kobiet i powtarzanie takiego zachowania miesiącami. Nie rozumiem dlaczego muszę was znowu i znowu informować o tym, że doświadczanie waszej obecności, dowcipu i ku... ahahahhaahahah kul... hahahahahhah kultury! jest nieprzyjemne i żenujące.

Polecam wam
, jebani hipokryci, znaleźć lepsze sposoby radzenia sobie z waszą prywatną frustracją niż przenoszenie jej na wszystkich wokół.
Zacznijcie od bycia konsekwentnymi i zatrzaskiwania jap jeszcze przed słowami: ''szkoda na ciebie słów''.

2 komentarze:

  1. Siedzisz na tym czacie i polujesz na ludzi, aby ich osmieszac...udawadniac im, ze sa glupsi od ciebie, pozniej chwailsz sie tym na blogu. Pomyslales kiedys o sobie, kim ty w ogole jestes i co zrobiles wzyciu? Rece ci nie opadaja jebany hipokryto jak osmieszasz tu "przez szybe" za kazdym razem jak sie zjawi? Tak. Twierdze, ze jestes narcystycznym hipokryta, frustratem z niezrealizowanymi celami.Jestes zaklamany i pelen jadu...a propo wrozki, masz ja w dupie, przydala ci sie ta sytuacja, aby dalej mi udowadniac, ze to ja jestem hipokryta. Tak, pewnie troche jestem, jak kazdy czlowiek.Kazdemu moze przytrafic sie odrobina hipokryzji...ale nie kazdy potrafi przyznac sie do bledu. Ty jestes wlasnie takim czlowiekiem, "bezblednym". Nie bede ci sie tlumaczyl dlaczego tak sie zachowuje w stosunku do wrozki, bo na to nie zaslugujesz....i tak, wiem, ze moje zachowanie w stosunku do niej tez nie jest godne pochwaly...ale pisze jeszcze raz, potrafie sie do tego przyznac...nawet przed toba. Teraz pewnie wstawisz swoj slowotok, w odpowiedzi, poprzekrecasz, zmanipulujesz, tak aby wyszlo na twoje.Coz takim jestes czlowiekiem, Michale M. milego dnia. Jack.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego siedzę na czacie i co tam robię - pisałem na blogu.
      Dlaczego i jak piszę tego bloga - pisałem na blogu.
      Kim jestem, co lubię, czego pragnę, co uważam, jakie mam cele - pisałem na blogu.
      Że przez_szybę jest psychologiem łamiącym etykę zawodową + parę innych powodów, dla których nie akceptuję jej zachowań - pisałem na blogu.
      Że nudzą mnie ludzie ze słownictwem ograniczonym do 12. obelg - pisałem na blogu.
      Że sam pod sobą kopiesz dołek - pisałem na blogu.
      Że masz ''słowotok'' od 4. miesięcy - pisałem na blogu.

      Że nie lubię, gdy ktoś szczeka do ludzi, których znam od lat i szanuję - pisałem na blogu.
      Jak traktuję takich ludzi jak ty - pisałem na blogu.

      Tym, na który się lubisz powoływać i na którym komentujesz.
      Zacznij go czytać ZANIM zaczniesz mówić mi jaki jestem i co zrobię.

      Usuń

Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.