Ciąg dalszy wpisów:
Część XII - Nadal kończy, przewijaj dalej
''Jeśli nie masz do powiedzenia nic miłego - milcz''
***
Motto:
Ja z Psychologii jestem blogerem.
Od trzech miesięcy robisz tu aferę.
Otóż wyrażę zdanie na ten temat,
Jak ktoś cię czyta - bierze go cholera.
Brak ci kultury, zarzuty masz obłudne,
Skończ się ośmieszać, bo robi się to nudne.
Będę śmiał się.
Gdzie?
Na czacie.
Eeee?
Z ciebie.
Hehe
Dlatego zdradzę ci pewną tajemnicę,
Choć na to, że ogarniesz już wcale nie liczę.
I z gówna można ukręcić kabaret,
Gdy rozmówca nie prezentuje żadnych zalet.
Słony się płaci za chamstwo rachunek,
Ludzie już tracą do ciebie szacunek.
5.04.18
gwiazdka05: hej
_Jack_: czesc, super komentarz
gwiazdka05: nie ma za co..
gwiazdka05: tak ostatnio Cię widzę...
_Jack_: moze bys skomentowala kiedys zachowanie tego typka, co?
gwiazdka05: jak będę miała co komentować w jego zachowaniu to skomentuje
_Jack_: w sumie tak...skoro go odbierasz tak super...to nie moge zmieniac twojego odbioru
_Jack_: jesli jego zachowanie jest dla ciebie ok, to ok, twoja sprawa
_Jack_: a moje teksty wstawil po moim komentarzu
_Jack_: Dla mnie to zly człowiek, manipulant i frustrat.
gwiazdka05: dlatego , że się do Ciebie nie odzywa?
_Jack_: ja nie chce miec z nim nic do czynienia
gwiazdka05: dlatego czytasz i komentujesz jego wpisy?
_Jack_: tak, smieje sie z niego...tak napisalem w komentarzu, proste
~Przychodzi: NarkoRycerz
_Jack_: nie bede sie Tobie tlumaczyl...trzymaj sie z nim, mam to gdzies..ja bede sie smial do bolu z tego zepsutego czlowieka.
gwiazdka05: wiesz... ja jak nie chce mieć z kimś do czynienia to nie chce mi się nawet poświęcać czasu na to z czym ta osoba jest związana.....
NarkoRycerz: xd
_Jack_: Ty tak to widzisz...ja to widze po swojemu.
gwiazdka05: _Jack_ dlaczego uważasz, że jest zepsuty?
_Jack_: gwiazdka05 koniec.
zuzia: gwiazdka05 ale chyba to ich sprawa w co sie wdaja , prawda ?
_Jack_: gwiazdka05, ale to nie Twoja sprawa
_Jack_: zuzia, wlasnie
zuzia: nie musisz brac niczyjej strony przeciez
_Jack_: dokladnie
jard: _Jack_ niczyjej strony nie bierze, no chyba , ze ktos nie jest po jego stronie
jard: hahaah
jard: wtedy to wyzywa od "zasrancow"
jard: dokladnie tak
_Jack_: jard, zmiennonickowy psychofanie
_Jack_: zuzia, najbardziej szanuje kotwice za jej zdanie: lubie was obu....i sie nie wtraca, nikogo nie faworyzuje
zuzia: _nie wiem o kim mowa, bo nie znam pokoju i konfliktow ale kotwica wydaje sie mowic rozsadnie
_Jack_: ona jest bardzo rozsadna...a mowa o mrowce
zuzia: trudno lubic wszystkich
gwiazdka05: _Jack_ Kotwica tak, Ty jednak nie....
NarkoRycerz: no lol
NarkoRycerz: ale dla mnie lepsze jest szczery kop w dupe niż nieszczere lubię cie
NarkoRycerz: xd
zuzia: mi w tym pokoju nie podoba sie nagonka ktora czasem tu widze
zuzia: naskakuja niektorzy na ktoregos nicka i tak mecza do zameczenia
_Jack_: zuzia, ja go lubilem...ale po roku obserwacji zmieniłem o nim zdanie
gwiazdka05: po jakim roku jakiej obserwacji ? przecież Ty od dwóch miesięcy rżniesz obrazę do niego , tylko ja już nie wiem o co......
Nieznajomaa20: do kogo
_Jack_: ale...znam go rok
gwiazdka05: a ja trochę więcej ......
Widzisz Jack... Niby cała sytuacja jest sprawą osobistą, ale jednak publiczną.
Wyjaśnię ci teraz na czym polega zderzenie oczekiwań z rzeczywistością.
1. Sytuacja, od której się zaczęło, miała miejsce publicznie, wśród grupy ludzi, która się zna.
Więc nie możesz oczekiwać, że absolutnie wszyscy pozostaną bezstronni i niezaangażowani.
2. Ludzie są ludźmi i mają swoje poglądy, opinie, ba, wyrabiają je sobie z czasem i reagują zależnie od sytuacji.
Więc musisz pogodzić się z faktem, że każdy ma jakąś opinię o tobie i tej sytuacji i może ją wyrazić.
3. Ludzie, którzy zwracali ci uwagę, powoływali się na twoje zachowania, które im nie przypadły do gustu.
Więc nie możesz traktować wszystkich chamsko, jakby byli zaangażowani osobiście w konflikt i atakowali cię personalnie.
4. Nie zmieniłeś zdania po roku obserwacji, a po jednej sytuacji, której interpretację podał ci ktoś inny. I widać to jak na dłoni. Więc ta linia obrony nie przejdzie. Tak samo jak pisanie: ''zniżam się do twojego poziomu, mrówko''.
Nie, Jack, to ja się poniżam traktując cię nadal jako osobę zdolną do autorefleksji nad twoim sposobem postępowania.
5. To ty wplątałeś w to BEZPOŚREDNIO innych:
_Jack_: stary, ty chyba nie wiesz na jakim swiecie zyjesz, myslisz ze mnie twoj blog obchodzi? i twoje przydupasy?
_Jack_:
proste, kto ci palec prosto w dupie trzyma nie
patrzac na to jakim jestes gnojem, kto nie jest obiektywny...jest ciebie
wart.
_Jack_:
wszyscy maja swoje sumienie....nikogo konkretnego nie
mam na mysli, kto jest twoim przydupasem dobrze o tym wie...
ale skoro
ma sumienie trzymac sie z takim kims jak ty, to jego sprawa
- nazwałeś każdego, kto się ze mną zadaje, ma podobne poglądy lub mnie nie obraża ''przydupasem''
- pisałeś o mnie, pod moją nieobecność, do veresy
- ustalałeś jakieś dziwne szyfry w rozmowie o mnie z niemiłą4
- podczas mojej obecności i moich rozmów z innymi, dogadywałeś na mój temat: Joannie, Juliaji, serenite, duszkowi poecie
- pisałeś o mnie, pod moją nieobecność, kolejne wulgarne głupoty do zuzi i gwiazdki05
- powoływałeś się na kotwicę i jej bezstronność - to hipokryzja i kolejne mieszanie bezstronnej w konflikt
- wprost dałeś do zrozumienia, że oczekujesz, że gwiazdka wybierze stronę... tylko, że twoją.
Wszystko to na ogóle, wśród postronnych +/- 25 osób.
Ale cóż. Każdy ma wybór, własne sumienie, to jego sprawa, nie?
A jeśli się z tobą nie zgadza - wtedy jest nieobiektywnym przydupasem zasranej mrówki.
_Jack_: innych w to niemieszaj, manipulancie
6. Mówiłeś, że mój blog jest żałosny i że nikt go nie czyta. Teraz bawisz się w recenzenta, komentatora i mówisz mi co ''mogę''. Robisz to dlatego, że na swojej własnej stronie, którą ludzie czytają lub nie, której wierzą lub nie, pokazałem przebieg całej afery, aby każdy sobie wyrobił opinię?
7. #przeniesienie
Widzisz.. Kiedy nazywasz kogoś manipulantem, a jednocześnie manipulujesz... kiedy nazywasz kogoś złośliwym chamem, a jednocześnie wyzywasz... kiedy zarzucasz komuś zdziecinnienie, a sam brniesz w coraz bardziej absurdalne sposoby toczenia internetowej wojenki... I kiedy zarzucasz komuś frustrację, a jednocześnie od TRZECH MIESIĘCY zachowujesz się tak, jakby przeciwnik nie był ci w ogóle potrzebny do prowadzenia tej wojenki... Ludzie mogą w końcu zauważyć,
że tak postępujesz, może im się to nie spodobać i mogą ci o tym powiedzieć.
I to wcale nie musi mieć związku ze mną.
Wiesz co byłoby dopełnieniem tego smutnego obrazka?
Jakbyś napisał mi jeszcze raz, tym razem w komentarzu na moim blogu, żebym się od ciebie odwalił.
Powiedz mi, wzorowy czlowieku. Skad sie braly twoje wielokrotne bany na tym pokoju? To odznaczenia za wzor asertywnosci, poszanowania dla zdania innych, czy moze za wzor zyczliwosci? Jack.
OdpowiedzUsuńZawsze chętnie odpowiadam na pytania fanów:
UsuńW 2012 Ari dał mi bana za ''nieodpowiedni nick''. - Tak, za wibrującą_mrówkę, ale to na innym pokoju.
pitoland.blogspot.com/2014/05/jak-dziaa-administracja.html - Za nic. Ale to na innym pokoju.
W lipcu 2016: Aniutkaa dał(a) Ci bana 1440 min. na ten pokój za złe zachowanie, nieodpowiedni nick lub nieodpowiedni awatar przy nicku. - Za nick uroczy_sukinsyn
pitoland.blogspot.com/2016/07/atencyjna-upokorzona-kurwa-i-do.html - Za jedną kurwę do Pozka.
pitoland.blogspot.com/2016/10/takpogadac-wlasnie-piwo-sie-skonczylo.html - Za podlinkowanie artykułu, z którego Oak ukradła zdjęcie, które rozsyłała jako moje.
pitoland.blogspot.com/2017/03/dystans-do-czatu-kiedy-ucinasz-adminowi.html - Za napisanie adminowi co myślę o efektach jego ''pracy''.
pitoland.blogspot.com/2017/06/sprzedam-czarna-zatyczke-analna-xxl.html - Za podanie odnośnika, który nie był odnośnikiem.
pitoland.blogspot.com/2017/08/najdrozszy-popcorn-ever.html - Za użycie formularza w niecnym celu.
Nie ma co. Jestem potworem.
Aby dookreślić jak kompetentni są admini, na których ocenę sytuacji się powołujesz, powiedz mi ile banów dostałeś za wyzywanie mnie od ''zasrańców''. Czyżby 0?
Ps
Aby twoje komentarze nie wyglądały na spam lub hejt - następnym razem spróbuj odnieść się w nich do komentowanego wpisu.