poniedziałek, 3 lutego 2014

Drogi/a ~w

Bardzo cieszy mnie, że ktoś w końcu wyraził opinię, zamiast obrzucać mnie błotem za plecami albo tylko na czacie.
To miła odmiana, widzieć jak ktoś czyta, rozumie i myśli, ba, wyciąga wnioski.

Jestem gwiazdą swojego życia. Jestem zadufany w sobie, przejmuję się najpierw sobą, a potem innymi, uważam się za lepszego i nie zamierzam nad tym płakać ani przepraszać, że w ogóle śmiem istnieć. Bardziej cenię osoby zadufane i pewne swojej wartości, niż takie, które ciągle mówią: ''mam sobie iść ? nie chce się narzucać.. jak wolisz..''. W życiu nie zawsze zachowuję się dokładnie tak, jak to prezentuję tutaj - wiadomo, że wycięte kawałki dają ostrzejszy obraz jednej cechy, niż wmieszanie ich między inne sceny z życia. Wybór kierunku studiów zapewne jest wystarczający, by ocenić caaałe życie człowieka. Gratuluję logiki. Więc jeśli ktoś chce mnie dalej oceniać, powiem, że pasjonuje mnie astronomia, fotografia, dekorowanie wnętrz, książki s-f i Szekspir. I owszem, myślę, że jestem śmieszny. Bo daję się wkręcać w zabawę, którą gardzę. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Takie mam hobby. Siedzenie tu, by nie rozmyślać ciągle nad sobą. Przejechałem się nie raz.. nie dwa.. nie dziesięć. Zarówno w życiu jak i w necie. Krążą o mnie najróżniejsze plotki i wymysły, nie raz mi grożono.
Ah, dziś mi nakazano ''zdechnąć''.

Tylko czemu mam przestać się odzywać, bronić czy być sobą i mówić/pisać co myślę? To mój świat, moje zdanie, mój humor, moje doświadczenie, moja strona. Nie każdy to zrozumie, nie każdy to pochwala. Ale tak mi lżej i będę to robić dalej. Może ktoś pomyśli później, że nie chce skończyć jak ja czy one. Mogę przyjąć na siebie każde wiadro pomyj, jeśli tylko będę miał możliwość.. eh.. usprawiedliwienia się. Każdej osobie pokroju tu zgromadzonych indywiduów mogę powiedzieć tylko, że śmieję się z nich caaaaaaaaały czas i będę się śmiać jeszcze długo. Bo w przeciwieństwie do nich, ja nie zaprzeczam swoim wadom. Uprzedzam z góry, a potem i tak czytam zdziwienie tym ''jaki się okazałem''.

Jeśli komuś się nie podobam to niech pozwoli mi być gwiazdą dla siebie samego, zamiast nabijać mi statystyki i plotkować,
i szeptać sobie ''kto tym razem trafi na rozkładówkę u Mrówka''. Niesamowicie bawi mnie każde stwierdzenie, że ''czat aż huczy'', ''pół czatu o tym mówi'', ludzie, czy wy nie macie życia, żeby się przejmować co jakiś pajac pisze w necie? :D
Jeśli to co piszą o was anonimowi ludzie, na podstawie waszych nicków, jest dla was wyznacznikiem samooceny
i towarzyskiego spełnienia, to puknijcie się wszyscy czołem o klawiaturę. :D

wiedzma___: co u Ciebie?
wibrująca_mrówka: to co zwykle. ludzie mnie nienawidzą
wiedzma___: ale tylko większość , ja Cię kocham :)

I tak właśnie wygląda wasz jad, na tle tego, co naprawdę cenię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.