Pozytron: Życie to sztuka manipulacji. A dziewczyny są według mnie bardzo prymitywne pod względem przebrania. Bardzo działa to na ich wyobraźnię. Nie potrafią się temu sprzeciwić.
ElizaBeth00: Czemu?
Pozytron: Nie wiem. Działa na nie to, co widzą. Nie to, co jest prawdą. Zwracają uwagę na otoczkę. I widzą w tym tajemnicę.
ElizaBeth00: Pozytron ja bym to nazywała okłamywaniem samej siebie...
Pozytron: A ja to nazwę zaprogramowanym trybem myśli. Muszą tak myśleć. Dziewczyny nazywają takie tryby "miłością".
ElizaBeth00: Nie muszą, chcą.
Pozytron: Muszą. Dziewczyna nie myśli o chłopaku, bo chce, tylko bo musi. Nazywa to "to coś', czy "miłość".
ElizaBeth00: Pozytron tak wiem, kwestia rozmnożenia itd...
Pozytron: Bo sama nie zdaje sobie sprawy, że to tylko myśli.
wrona.: witam, wszystkich z "zaprogramowanym trybem myśli" i pozostałych też
Pozytron: ElizaBeth00
wiele dziewczyn jest samotne, bo nie chcą dać chłopakowi tego czego on
chce. I z drugiej strony jest identycznie. Chłopak nie chce dawać
dziewczynie tego, czego ona chce.
wiedzma___: "myśl ulotna jak piórko na niebie, taka ma miłość, Pozku, do Ciebie"...
ElizaBeth00: Pozytron no to racja.
Pozytron: Jeśli
trafią się dwie udające przed sobą osoby, wtedy wzajemnie mogą zacząć
myśleć o sobie w superlatywach.
Taki stan umysłu może utrzymywać się tak
długo, jak długo oboje będą się oszukiwali
wiedzma___: "Umysł oszukać, to Pozka sztuka, wszak na czaterii miłości szuka.."
ElizaBeth00: Pozytron więc nie można pokochać, polubić osoby która nie udaje ?
Pozytron: Ale myśląc logicznie, to dlaczego miałbym dawać miłe słowo jakiejś obcej babie?
Pozytron: Nie można.
ElizaBeth00: Dobra, nie mam już więcej pytań...
Pozytron: Mogę się co prawda zmusić do tego. Jednak nie jest to zadanie łatwe.
wiedzma___: "Dać słowo, babę oszukać, wszystko zrobić, by tylko zaruchać "
Pozytron: Kiedyś zrobiłem pewien test.
wiedzma___: "Zmusić się do tego, nie łatwe zadanie, może ktoś się da nabrać na nie?"
Pozytron: Zapisałem na kartce pewne hasła, które wpisywałem potem do gg kolejnym dziewczynom. Z wyszukiwarki.
wiedzma___: "Zrobiłem kiedyś test. Wyszło mi ze jestem fest!"
Pozytron: Średnio 7/10 podawało mi swój nr tel. Jednak kosztowało mnie to mimo wszystko, wiele wysiłku. Psychicznego.
I mnie nudziło słodzenie im. Więc odpuszczałem.
wiedzma___: "Z wyszukiwarki hasła wpisałem. Nieznanym dziewczynom zadania rozdałem, Nie zaruchałem"
wibrująca_mrówka: ''Kobiety mają ''tryby'', to ciężkie do pracy warunki - dlatego w każdym barze liczę na procentowe trunki.''
ElizaBeth00: Pozytron akurat tu się nie dziwię, słodzenie nudzi nie tylko Ciebie. :p
Pozytron: Bo czy okazywanie zrozumienia obcej, kłamiącej babie, może być fajne?
Pozytron: I każda piszę niemal identycznie na gg. Na wstępie.
wiedzma___: "7/10 mi obiecało. Nudziło mi się. Nic to nie dało."
wibrująca_mrówka: ''Wszystkie kobiety kłamią, mężczyźni dla nich także, chciałbym kiedyś poruchać, został mi czat jednakże.''
ElizaBeth00: Pozytron faceci też mają swoje schematy według których większość z nich działa, wiele razy używają nawet tych samych zdań.
Pozytron: Do każdej dociera to samo. Ale nie każda czy każdy, jest w danym stanie, eby to na niego zadziałało.
Gryzmolix: widzisz Poz, kwestia ulokowania uczuć
Pozytron: Nie ma czegoś takiego jak "uczuć". Są tylko myśli. One sterują ciałem. Poza myślami są programy całkiem automatyczne.
wiedzma___: "Odpuszczam , bo baba kłamie, fajnie te kłamanie jeśli jest ruchanie"
Gryzmolix: nie ma uczuć?
Gryzmolix: cóż za frywolna dygresja
wibrująca_mrówka: ''Uczucia nie istnieją, nie ma też wierności, coś czuję że nie wyrwę się już z tej samotności..''
Gryzmolix: nie ma uczuć
Gryzmolix: jest Matrix
Gryzmolix: Czatrix
wibrująca_mrówka:
wiedzma___: "Uczuć automat, frywolna dygresja, czy jeszcze ktoś nie rozumie Pozka?"
Pozytron: Bo ty nazywasz uczuciem to, kiedy mózg wyśle sygnał do narządów o zmianie tempa ich działania.
wiedzma___: "Zmiana tempa, zmiana bana, dziś wiedźmunia jest ignorowana!"
Pozytron: Sama myśl jest ograniczona.
wibrująca_mrówka: ''Bo
ty nazywasz uczuciem to, kiedy mózg wyśle sygnał do narządów o zmianie
tempa ich działania - ja to nazywam bajerą niezbędną do zaruchania!''
wrona.: zmiana tempa działania narzędzi?
Pozytron: Narządów.
Gryzmolix: narządów
wrona.:
Gryzmolix: gruczołów
Złoty_Środek_on: jadowych węża
Gryzmolix: synapsów
wiedzma___: "Ograniczenie narządów do ruchania? Nie ma problemu! Będzie zmiana!"
wibrująca_mrówka: ''Steruję kobietami za pomocą ich jajników, nikt nie ma w podrywie tak zarąbistych wyników!''
Pozytron: Kiedy poznasz dziewczynę...
Pozytron: ...i będziesz śmierdział...
Pozytron: ...ona może zrezygnować.
Gryzmolix: Poz, ona może zrezygnować nawet jak nie będziesz śmierdział...
Pozytron: Bo zapach jest rejestrowany. A informacja o nim, zapisywana w mózgu. Jako myśl. Stała. Którą chce się powtarzać.
wiedzma___: "Kiedy zaśmierdzisz tak, ze reakcji będzie brak, pamiętaj że ona wyrucha Cię, a jak!"
wibrująca_mrówka: ''Kiedy poznasz dziewczynę pamiętaj nie cuchnąć dorszem! Bo od tego zapachu nic nie może być gorsze''
wiedzma___: poddaje się
wiedzma___:
Gryzmolix: ecie pecie sen i tak zje cię
wrona.: Mickiewicz y Słowacky- brawo
wibrująca_mrówka: ''Myśl jest tak stała jak Pozi na czacie, będzie pitolił o laskach choć go nie czytacie!''
***
Pozytron: Czy jest tutaj "scupla_blondynka"? Albo "scupla_brunetka"?
wiedzma___: "Szczupłej blondynki - Pozek szuka, znów jakaś gruba baba Go oszuka?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.