Szczera_chimera: Wstydzisz się siebie?
wibrująca_mrówka: uwielbiam pytania sugerujące
Szczera_chimera: To zadaj
Szczera_chimera: Jakies
Szczera_chimera: Zasugeruj
wibrująca_mrówka: wstydzisz się siebie? to dlatego że jesteś brzydka? i masz grzybicę pochwy? to przez rodziców, prawda? itd.
Szczera_chimera: Glupi
Szczera_chimera: Mrówka jest glupi
Szczera_chimera: Nie mam
wibrująca_mrówka: jakby nie mogli pytać: jak się czujesz? co uważasz? co sądzisz o ....?, jaki jest twój pogląd na ...?, czy dobrze zrozumiałem, że... ?
Szczera_chimera: O
Szczera_chimera: Wspaniale teraz sugerujesz o co pytac
wibrująca_mrówka: głupia to jest laska, która nie zrozumiala kontekstu wypowiedzi i zaczęła wyzywać bo ktoś napisał takie same pytania jakie sama sugerowała pokazując jakie są głupie i jakie wyzwalają w ludziach emocje
mhgdhtd: mrówa nie jest głupi
mhgdhtd: jest zaczepny
Szczera_chimera: Jest jurny
Szczera_chimera: Glupi
Szczera_chimera:
Heh... najłatwiej napisać " mrówka jest głupi "...tak samo jak najłatwiej zerwać znajomość po 3 lat pisania...
OdpowiedzUsuńMrów nie jest głupi . Jest specyficzny i uwaga, zawsze ma rację, nawet jeżeli uważasz że jej nie ma, to MRÓW MA ZAWSZE RACJĘ.
Z Mrówem wbrew pozorom można pogadać szczerze i bez durnych docinków na temat bloga.
Mrów jest zwyczajnym człowiekiem jak każdy, posiada uczucia, wady i zalety i jak każdy prowadzi bloga . Ma również życie poza czatem i nie , to nie jest człowiek który żyje tylko i wyłącznie czatem . Nie można pochopnie oceniać ludzi. Bycie na czacie nie daje nam prawa do bycia " chamem " i do wyzywania przypadkowych ludzi. Ten, kto nie ma szacunku do innych , nie ma również do samego siebie.
Nikt nie jest idealny, każdy popełnia błędy i trzeba umieć się do nich przyznać przede wszystkim przed samym sobą, zanim zacznie się szukać winnych... Trzeba mieć w sobie trochę więcej wytrwałości i chęci zrobienia czegoś ze swoim życiem niż napisanie " szukam psychologa " na czacie ogólnym... Czat jest miejscem gdzie można spotkać każdego , ludzi różnych... To , że pokój ma nazwę psychologia , nie znaczy że znajdują się na nim psycholodzy, można trafić np na psychopatę lub kogoś podającego się za psychologa , dlatego zanim się napisze " szukam psychologa " na czacie ogólnym, należy uważać i zastanowić się czy nie lepiej jednak iść do poradni. Na pokoju psychologia, nie muszą być psycholodzy tak samo jak na pokoju " muzyka" nie muszą znajfować się muzycy. I tak samo jak ktoś robi bloga o czacie, to nie musi być to ktoś kto żyje czatem i ktoś nie ma własnego życia.
Pozdrawiam
Ano tak, pamiętam, to były te dwa jednakowe błędy w ciągu dwóch tygodni, okraszone masą przeprosin/tekstów, że nie ma za co przepraszać, bezpodstawnych żądań, spamu, kłamstw i bezczelności. I faktycznie poszło o brak szczerości i brak szacunku. I było też mrówcze chamstwo - padły dwa magiczne słowa zamykające ten rozdział.
UsuńNikt nie jest idealny. To, że gdzieś jest opcja 'wypowiedz się', nie znaczy, że pewne osoby powinny z niej korzystać. Czasem powinny znać umiar i się zwyczajnie odpierdolić.
Nie można się " tak zwyczajnie odpierdolić " od kogoś z kim pisało się ponad 3 lata... To jest jedno. Poza tym to, że się popełniło dwa razy ten sam błąd w przeciągu dwóch tygodni tzn że trzeba tę osobę od razu skreślić ? Tym bardziej, że podkreślam nie jest to osoba , którą znasz 3 miesiące , tylko dłużej. Ta osoba doskonale ma świadomość co zrobiła i na pewno już tego błedu trzeci raz nie popełni... Czy naprawdę warto zrezygnować z TEJ znajomości przez dwa błędy....
OdpowiedzUsuńJest takie powiedzenie " do trzech razy sztuka " więc może warto dać jeszcze szansę , komuś komu zależy na znajomości z Tobą
Ależ można! Wystarczy chcieć i nie być atencyjną, spamującą kurwą, która zaczyna się imać coraz lepszych sposobów na zrobienie z siebie pośmiewiska.
UsuńWłaśnie dlatego, że to osoba, którą znam dłużej i była doskonale świadoma co odwala - ma się odpierdolić. Właśnie dlatego, że popełniła identyczny błąd OD RAZU po morzu przeprosin, a potem miała tupet by kłamać i żądać czegokolwiek - ma się odpierdolić. Na dodatek nadal nie umie uszanować cudzej decyzji i zaczyna zabawę w nękanie - więc nie, nie warto. I zgadnij co - ma się odpierdolić w trybie natychmiastowym.
Zwłaszcza jeśli nie widzi jej się publiczna wojenka ze mną, którą właśnie zaczyna.
Rozumiem... W takim razie PRZEPRASZAM za to że zrobiłam " to samo " po morzu przeprosin" i że żądałam po tym czekokolwiek .
UsuńPotrafię uszanować czyjąś decyzję, dlatego już się odpierdalam w TRYBIE NATYCHMIASTOWYM .
A o tym ''potrafieniu'' świadczy fakt, że w ciągu 3 tygodniu musiałem tylko 3 razy prywatnie i 2 razy publicznie zaznaczyć, jaka jest moja decyzja oraz, że bardziej cenię sobie swoje zdanie i swoją możliwość decydowania o tym z kim rozmawiam, niż cudze ''bo mi to zależy''.
UsuńPrzypominam, że: Mam 'okres mrówczy odpierdalania', bo bycie złym po 'drugi raz tak nie zrobię, ale jednak zrobię' jest widać nienormalną reakcją. 'Masz dla mnie zawsze masę czasu. ZAWSZE.' i mówisz to po tym, jak przez miesiąc robiłaś mnie w chuja, a kolejny TYDZIEŃ, w którym PODOBNO nie miałaś czasu poświęciłaś na spamowanie mi. Do tego 'wiesz, że zawiodłaś mnie i nie masz śmiałości prosić mnie o to żebym ci wybaczył ani o to żebym dalej z tobą gadał', ale za 24h 'kategorycznie mi zabronisz nie odzywania się', aż w końcu zaczniesz prosić o 'trzecią szansę'. Oczywiście dodajmy do tego ze dwa razy jak to się 'bardzo o mnie martwisz' i mam się przejąć tymi uczuciami, bo kiedy ktoś informuje cię, że nie chce z tobą rozmawiać i z tobą nie rozmawia - to przeżywasz szok i należy się zamartwiać. Ale kiedy ty nagle milczysz, choć miałaś się odezwać i taka sytuacja trwa jeden, drugi, trzeci kurwa tydzień - to cudzym martwieniem się sobie tyłek podcierasz. I 'mam cię nie opierdalać drugi raz o to samo', bo ty mnie 'drugi raz przepraszać nie będziesz'. A jednak, patrzcie państwo - przepraszasz.
A ja, tak jak poprzednio, odpowiem ci - że twoje przeprosiny są warte mniej niż gówno, bo z gówna to chociaż nawóz można zrobić i coś sensownego na tym wyrośnie. Na bazie twoich desperackich i durnych działań wyrosnąć może najwyżej zniesmaczenie i poczucie zmarnowania 3 lat swojego czasu na osobę, na której nie można polegać i która sama nie wie czego chce. Która nawet nie wie za co przeprasza ani za co powinna.
i spadła gwiazdka z nieba
OdpowiedzUsuńMoże gdybym była z nieba , znaczyłabym dla niego trochę więcej... Nie będę mu się narzucała... Życzę mu wszystkiego dobrego .
UsuńMoże gdybyś zachowywała się normalnie i była słowna to faktycznie coś byś dla kogoś znaczyła. Ale skoro tak bardzo dziwi cię, że można nie chcieć w swoim życiu ludzi, którzy zachowują się tak pokrętnie... To życzę wytrwałości w nowym postanowieniu. Sądząc po historii tych odpierdzielań - przyda się.
Usuń