Albo siadając przy tym na mrowisku...
***
~Użytkownik Pan_Spokojny wszedł do tego pokoju.
Pan_Spokojny: Jakie to przykre
Pan_Spokojny: Rozmawiałem sobie ostatnio, że kiedyś nie daj Boże trafią tu moje dzieci, a ofermy życia takie jak Tasha
i Mrówek nadal tu będą..
~Użytkownik Pan_Spokojny opuścił ten pokój.
~Użytkownik Pan_Spokojny wszedł do tego pokoju.
Pan_Spokojny: Nie pomyliłem się, sądzę.
Tasha: ooo cześć istnienie
Pan_Spokojny: Kasia wciąż bezrobotna..
Pan_Spokojny: To co ma biedna robić całe dnie.
Tasha: a nie, to Połomski
Tasha: rzyg
kotwica:
MejorImposible: Pan_Spokojny a ty pracujesz za 2 zl za godzine i czujesz lepszy sie żal pl
Pan_Spokojny: 24/h.
Pan_Spokojny: Na czaterii.
Tasha: tak, 24 na godzine
Tasha: debilu
kotwica: jak on to liczy?
Tasha: nie wiem, magia :d
Pan_Spokojny: Jeszcze inwalidę to rozumiem..
Pan_Spokojny: Bo co ma robić.
Pan_Spokojny: Ale zdrowa dziewucha, żeby zamiast w pracy być, to na czacie siedzi.
Tasha: odpierwiastkuj sie ode mnie, ćpunie
MejorImposible: Pan_Spokojny nie mieszkamy w koreii widze ze tobie marzy sie cos takiego
MejorImposible: komunistyczne wychowanie
Pan_Spokojny: Kiedyś swoim dzieciom, jeśli uda się je zrobić, opowie, że siedziała na czacie all days.
Pan_Spokojny: 'Mamo, w jakim wieku zaczęłaś pracę?'
Pan_Spokojny: 'Wlasciwie to nigdy jej nie zaczęłam'
Tasha:
MejorImposible: nie kazdy lubi pracowac....
Pan_Spokojny: Rycerz pewnie śpi, albo gra, skoro jeszcze nie przyszedł z odsieczą swojej mało inteligentnej dziewczynie.
Miasma: brzydki kaleka, kilka pytan
Miasma: skad taki nick? co ty robisz na czacie?
brzydki_kaleka: Miasma - nick jest prawdziwy, a jestem tu bo lubię spontanicznie ćwiczyć pisanie na klawiaturze
Miasma: ja jestem na czacie bo lubie pitolic po polsku troche, w swoim srodowisku nie mam stycznosci z polskim, czat mnie w pewnym sensie no....dopelnia, ogolnie lubie ubieranie mysli w slowa....a ze polski jest jezykiem bardzo poetyckim to mam duze pole do popisu
Pan_Spokojny: Jesteście na czacie, bo lubicie marnować czas.
Tasha: XD
Pan_Spokojny: Nie robicie nic pożytecznego.
Tasha: tak, bo ciebie tu nie ma
MejorImposible: Pan_Spokojny pozytecznego tobie? bez sensu
Pan_Spokojny: Szukacie przyjaciół w sieci.
Tasha: przestań ćpać bo ci się mylą rzeczywistości
Pan_Spokojny: Marne życie..
Miasma: pan spokojny projektuje na nas swoje potrzeby
Juliaja: ja robie pozyteczne i nie szukam przyjaciol w sieci
Juliaja: chyba ze sie znajda
dep: jestem na czacie, ponieważ sie od niego uzależniłem
Norwin: Tasha ale Thora nowego ogladalas ?
Tasha: Norwin widziałam
Tasha: juz dawno i dwa razy
Pan_Spokojny: Oj Kasiu, Ty chyba nigdy nie zmądrzejesz.
Pan_Spokojny: Co raz to glupsza.
Tasha: ignor, przemądrzalski
Pan_Spokojny: Nic w życiu nie osiągnęłaś, a siedzisz na czacie.
Pan_Spokojny: I pchasz wózek..
MejorImposible: Pan_Spokojny obys mial wypadek jutro....
MejorImposible: najlepiej samochodowy
MejorImposible: a jak bedziesz siedzial w domu to w lazience
MejorImposible: bo to juz przesada...
Miasma: on nie jest przemadrzalski
Miasma: on jest gorzki
Miasma: jego otoczenie sprawilo ze taki jest
MejorImposible: moze jak cie auto rą bnie porządnie
Pan_Spokojny: Na szczęście czatusie nie mają mocy sprawczej.
Miasma: synek dobra
Miasma:
MejorImposible: Pan_Spokojny zobaczymy ....
MejorImposible: r ąbnie auto i bedzie
Tasha: miałam nadzieję, że w niemczech się udławi uchodźczym fiutem, ale niestety
Pan_Spokojny: Żeby coś zobaczyć, trzeba wyjść z czata, więc raczej nie zobaczysz.
Miasma: ale ty to tlumaczysz na czacie
Pan_Spokojny: Kasia jak Mrówek..
Pan_Spokojny: Niby ignor, a dalej szczęka.
Pan_Spokojny: Szczeka *
MejorImposible: niby wydaje sie ze takie cos nie dziala ale na pewno pomyslisz sobie jak ludzie nie lubia cie i zle zycza to spotka cie cos zlego...
MejorImposible: trzymam kciuki za to....
MejorImposible: i zycze ci zle
Pan_Spokojny: Nic złego mnie nie spotka.
MejorImposible: sam doprowadziles do tego pisaniem swoim
MejorImposible: chamskim
MejorImposible: mam nadzieje ze jestes dumn z siebie
Pan_Spokojny: Myślisz, że się tym przejmuję?
MejorImposible: tak
brzydki_kaleka: wczoraj mieliśmy wizytę gościa który wszystkich wyzywał od najgorszych a dziś widzę kogoś kto lubi żonglować skrajnościami
Miasma: ja tez wyzywam, ogolnie staram sie pokazac moja najgorsza strone, tak sprawdzam kto ma dystans
Miasma: lubie pisac z ludzmi z dystansem
Pan_Spokojny: Pisaniem jakiejś ofiary intelektualnej z czatu?
Miasma: ofiara intelektualna, ta fraza nie ma sensu
MejorImposible: Pan_Spokojny tak
Pan_Spokojny: Która nie potrafi napisać poprawnie ani jednego zdania?
brzydki_kaleka:
Miasma:
Pan_Spokojny: Po pierwsze, to nie fraza.
Pan_Spokojny: Doczytaj trochę i wróć.
Miasma: etam
Miasma: mam tez opcje by tego nie zrobic
Miasma: zgadnij ktora opcje wybiore
Miasma: hi hi
Miasma: ufam ze Ci sie uda
Pan_Spokojny: Jeśli wolisz robić mi na złość, to Twoja strata.
Miasma: strata? ja tak tego nie odbieram
~Użytkownik Pan_Spokojny opuścił ten pokój.
~Użytkownik Pan_Spokojny wszedł do tego pokoju.
Pan_Spokojny: Idąc za moją radą chociaż byś może coś przyswoiła.
Miasma: synek
Miasma: ja jestem facet
Miasma: miasma to nie jest po;lski wyraz
Pan_Spokojny: A tak? Dalej pozostaniesz tłukiem.
Miasma: to sie porobilo
Miasma: jesli wygodniej Ci tak myslec to smialo
Pan_Spokojny: To nie wynika z mojego myślenia tylko z tego, co sobą prezentujesz.
Pan_Spokojny: Czyli... zero.
Miasma: ale ja nie chce nikomu imponowac
Miasma: a ty?
Pan_Spokojny: Zero argumentów, zero poprawności.
Miasma: wygrasz gre czatowania?
Miasma: pierwsze miejsce
Pan_Spokojny: Ja?
MejorImposible: Pan_Spokojny ignor
Miasma: nie ignorujcie tego mazgeja!
Miasma: damy mu rade
Pan_Spokojny: Ja tylko piszę prawdę.
Pan_Spokojny: Przecież Tasha jest leniem i nie pracuje.
Pan_Spokojny: Czyli prawda.
Miasma: co z tego ze nie pracuje?
MejorImposible: Miasma ignor
Miasma: smuteczek
brzydki_kaleka: najważniejsze chyba że obaj czerpiecie z waszej konwersacji jakieś korzyści, wynikałoby to choćby z faktu że ją kontynuujecie
dep: słusznie brzydki_kaleka
MejorImposible: dep ignor
Miasma: dla mnie czat to zabawa i tyle
MejorImposible: brzydki_kaleka ignor
Miasma: Miasma IGNOR
Miasma: omatulko, nie widze co pisze
dep: haha
Superlatywny: troche dziwna tu dzis atmosfera
\\p//: Miasma nie pomyliles pokoju z psychiatryk?
dep: pomylił
\\p//: moze dobrze
kotwica: Połomski, weź juz zmien tą nudna płyte
Pan_Spokojny: Połomski?
Pan_Spokojny: Tyle, że ja nie jestem Połomski.
Miasma: mi sie podoba taka atmosfera
Miasma: cos sie dzieje, lubie dynamike
Juliaja: Miasma co to za zabawa
Juliaja: a gdzie spadochrony
kotwica:
Tasha: George Ezra - Paradise
kotwica: stary piernik a takie głupoty w glowie...
kotwica: wstyd i rozpacz
Miasma: wstyd to gejoskie uczucie
Miasma: to dzieli ludzi i zwierzeta, durne uczucie wstydu, checi imponowania innym ludkom
Miasma: meh
kotwica:
Pan_Spokojny: Wstyd to spędzać 3/4 życia na czacie.
Tasha:
Pan_Spokojny: Będąc dorosłym.
Pan_Spokojny: Chodząc między pokojami, kotwico.
kotwica: przezywaj dalej , ale w samotnosci, ok?
Miasma: spokojny to wiersz o tym napisz
Pan_Spokojny: Ale nie to jest najgorsze..
Tasha: o nie, tylko nie wiersze
Tasha: nie to jego grafomaństwo
Miasma: niech napisze wiersz co go boli
Miasma: frustruje
Tasha: proszę, nie
kotwica:
Moja reakcja:
Mrówek był moim rycerzem, lecz
wybrał Tashę,
teraz czatuję samotnie i chyba się popłaczę...
24 na godzinę mam o nim myśli skłębione,
jak to śmiał ją, nie mnie, wybrać na żonę.
teraz czatuję samotnie i chyba się popłaczę...
24 na godzinę mam o nim myśli skłębione,
jak to śmiał ją, nie mnie, wybrać na żonę.
[a]: wiersze?
Pan_Spokojny: Najgorsze jest to, że Wy nadal nie widzicie, w jakim szambie siedzicie z własnej woli.
Miasma: hahahahahahahahaha
Miasma: tak! to jest najgorsze!
Pan_Spokojny: Że zamiast poczytać książkę, dowiedzieć się czegoś..
Pan_Spokojny: Walicie palcami jak ślepe tępaki.
dep: ,a Ty co tu robisz? Pan_Spokojny
Miasma: on jest doslownie uroczy
kotwica: co on ćpie?
Tasha: wg zdjec z fejsa marichuanen
kotwica:
Tasha: uwielbiam ludzi, którzy siedząc na czacie cisną innym, że... siedzą na czacie
Miasma: ja tez
Tasha:
Pan_Spokojny: kotwico, Ty też spędzasz tu połowę życia.
Miasma: to jest hipokryzja epickich proporcji
Miasma: on jest przeslodki
kotwica: tak spedzam
Tasha: XD
Miasma: niech ktos da mu lizaka
kotwica: i ch... ci do tego
Tasha: kotwica YOLO
Pan_Spokojny: Tyle, że ja tu jestem od 10 minut.
Miasma: 10 minut twojego cennego zycia?
Miasma: nie za duzo?
Pan_Spokojny: I wszedłem tu tylko dlatego, że wczoraj znajomy stąd powiedział mi..
Miasma: ciekawe kiedy wyjdziesz
Pan_Spokojny: Kiedy w lesie patrzylismy na mrowisko..
Miasma: masz znajomych
Miasma: nice
Miasma: well done XD
Pan_Spokojny: Że kiedy nasze dzieci dorosną i tu wejdą..
Pan_Spokojny: Mrówek i Tasha nadal tu będą.
Miasma: o nie
Miasma: bedziesz mial dzieci?
Moja reakcja:
Z przyjacielem (płci męskiej) chodzimy do lasu,
by poplotkować o innych na łonie natury
i w subtelnym cieniu naszego szałasu
wspominać, jakie pisaliśmy na czacie bzdury.
[a]: nie będzie ich, mrówek zbyt często zmienia żony
Miasma:
[a]: nabawi się wirtualnego HIVa i umrze
Miasma: ale zadna mu nie daje
Tasha:
Pan_Spokojny: Śmiejecie się, ale wiecie, że mam rację. Ale jak tu reagować inaczej, niż śmiechem?
Tasha: omg jak się uśmiałam
Miasma: koles ma nawalone w dyni
Miasma: dostanie order virtuti cebulari
Tasha: XD
Juliaja: czemu w dyni? to halloween juz?
Pan_Spokojny: Ktoś, kto siedzi tu codziennie jest ofiarą losu i powinien udać się po pomoc do specjalisty.
Pan_Spokojny: A teraz zostawię Was w tym pierdzielniku.
Miasma: SUPER
Miasma: PAPA
Miasma: jezu jak ja juz tesknie
Pan_Spokojny: I obejrzę film.
kotwica: idz juz
kotwica: wstydu oszczedz
Pan_Spokojny: Kotwico, ogranicz czat.
Tasha: XD
kotwica: hipokryta
Pan_Spokojny: Źle to na Ciebie wpływa.
Miasma: a ty ogranicz zycie
Pan_Spokojny: Udowodnij mi, że jestem Połomskim, a wtedy porozmawiamy.
Miasma: czyli nigdy
Miasma: DEAL
kotwica: ignor
Tasha:
Pan_Spokojny: Ignor, no tak.
Pan_Spokojny: Bo wie, że nie ma racji.
Miasma: miales isc! byc fajny gdzies indziej
Miasma: dobra masz racje
Miasma: ale wez juz idz
Pan_Spokojny: Typowe. A już 2 zdania dały info, kim jestem. I że nie jestem Połomski.
Miasma: ty jestes Kiepski
Pan_Spokojny: Tymczasem.. Nauczcie Tashe dawać ignory.
~Użytkownik Pan_Spokojny opuścił ten pokój.
Miasma: dobra ten ciotson tylko wkrecal ze sobie pojdzie, bedzie ujadal i ujadal
Tasha: to był ignor mentalny
Miasma: macie numer do jego rodzicow? wnosze wniosek o aborcje
Miasma: na aborcje nigdy nie jest za pozno
Miasma: jak widac
dep: co to znaczy mentalny? Tasha
Miasma: mentalny znaczy umyslowy
Miasma: next question please
Tasha: no że nie ignoruję przyciskiem na czacie, bo chcę się pośmiać z głupot ktore pisze
Tasha: ale nie wdaję się w konwersację z elementem
Miasma: poszedl ssobie
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: JESTEM RYCERZEM
[a]: rycerzem-zwycięzcą
kotwica: no tak Cie mianowal
wibrująca_mrówka:
Mogę na to odpowiedzieć tylko w jeden sposób, podsuwając wskazówkę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.