Drogi Mikołaju,
doskonale wiesz, że przez tyle pięknych zim nigdy Cię o nic nie prosiłem.
Jako że tym roku byłem wyjątkowo grzecznym dzieckiem, postanowiłem to nadrobić.
Zawsze marzyłem o czerwonej czapce z pomponem - takiej jak Twoja.
Może się jeszcze do jutra wyrobisz...
Zostawię Ci obok choinki bezglutenowe ciastka i szklankę mleka bez laktozy.
Mrówek.
***
Dla tych, którzy lubią świąteczny klimat, zamiast życzeń, mam coś:
- od Nataszy: Corey Taylor - X-M@$
- od Tomka-36: Iron Maiden - Another Rock & Roll Christmas
- ode mnie: Chuck Berry - Run Rudolph, Run
To może jakiś utwór w klimacie świąteczno-kolędowym, skoro już po obżarstwie wigilijnym siadłem na klopie by zrobić miejsce na poranne smakołyki... Penis Kolędnika Po Amfetaminie - "Powitajmy Maleńkiego" Jak niewierzący niewierzącemu: wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku, mrówku! :D
OdpowiedzUsuńZ poważaniem,
[a]
''bożego błogosławieństwa'' - cytując smsy, które dziś dostałem :P
UsuńDostałeś tę czapkę?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie.
Usuń