~Monika.27: dobry wieczór
~Monika.27: potrzebuję porady
~Monika.27: co oznacza, że mężczyzna mówi, że potrzebuje czasu?
~Monika.27: gdy *
SamaNieWiem: no ze potrzebuje czasu
~Monika.27: tyle że jakiś czas temu wyznałam mu co do niego czuję..
SamaNieWiem: jesli poprosił o czas
SamaNieWiem: daj mu go
I na tym powinno się skończyć, nie?
~Monika.27: boję się, co z tego później wyjdzie.. że będę zraniona,.. a strasznie się w niego wkreciłam, sama nie wiem kiedy
~Monika.27: mieliśmy być przyjaciółmi..
SamaNieWiem: nie zmusisz nikogo do uczuc
SamaNieWiem: niezależnie od tego co czujesz ty
SamaNieWiem: on tez musi cos czuc
~Monika.27: ogółem już nei spotyka sie z tą dziewczyną
SamaNieWiem: badz cierpliwa
SamaNieWiem: jesli cos ma byc to będzie
~Monika.27: staram się, ale to strasznie trudne powiedzial, ze to spotykanie bylo bez sensu... i potrzebuje czasu by uporzadkować swoje życie
SamaNieWiem: owszem ale uwierz mi, warto
SamaNieWiem: naciskajac mozesz popsuc jedynie
4motiOn,,: nie
4motiOn,,: olej go
~Monika.27: myślisz, że z przyjaźni może się rozwinąć coś głębszego?
SamaNieWiem: róznie w zyciu sie układa
SamaNieWiem: uwazam , że podstawą udanych realcji powinna byc przyjazn
4motiOn,,: ~Monika.27 jak powiedział Ci że potrzebuje czasu tzn że nie ma dla Ciebie czasu
SamaNieWiem: moze posłuchaj 4motiOn,,
SamaNieWiem: ja na psychologi chłopców się nie znam
~Monika.27: gdy mu powiedzialam co do niego czuję, był zaskoczony, ale bardzo poważnie podszedł do rozmowy
4motiOn,,: SamaNieWiem też się nei znam ale tak uważam
SamaNieWiem: ~Monika.27 i potem poprosł o czas/
SamaNieWiem: no to daj mu ten czas
SamaNieWiem: nic wiecej nie zrobisz
Dawczyni93: SamaNieWiem bawisz się w psychologa?
Spirit-20: hejo
~Monika.27: tylko że gdy poprosił mnie o czas, nie nawiązał do naszej relacji... a chyba ogółem kontaktu
wibrująca_mrówka: ~Monika.27 TO IDŹ GO ZAPYTAJ
~Monika.27: chyba boję się odpowiedzi...
wibrująca_mrówka:
~Monika.27: powiedzcie, czy teraz powinnam czekać na jakiś krok z jego strony?
SamaNieWiem: jesli chcesz to tak
SamaNieWiem: albo olac
SamaNieWiem: jak pisał 4motiOn,,
SamaNieWiem: albo zaczekac
~Monika.27: tylko tak myślę, czy ten czas tyczył się do naszego ogólnego kontaktu czy raczej relacji..
SamaNieWiem: jesli bedzie chciał kontaktu to go nawiąże
~Monika.27: chyba lepiej się nie narzucać, co nie?
4motiOn,,: lepiej
SamaNieWiem: z doswiadczenia wiem, że lepiej nie
4motiOn,,: szanuj się - jak nie będziesz się sama szanować to jak mają szanować CIę inni ?
~Monika.27: jesteśmy umówieni na rozmowę na za tydzień...tyle że jesli on się o te rozmowę nie upomni to chyba nie ma sensu jej nawiazywać...
4motiOn,,: nie ma sensu
Spirit-20: ~Monika.27 daj sobie spokój :3
śp._brat_maciej: ~Monika.27 przezywasz jakies relacje jak nastolatka
SamaNieWiem: zrób cos dla siebie
Namietna37,;): SamaNieWiem wlasnie to.cos dla siebie
~Monika.27: bo to pierwsza taka moja relacja..
~Monika.27: i nie za bardzo wiem jak się to rozgrywa...
SamaNieWiem: emocje opadną i spojrzysz na to inaczej
4motiOn,,: SamaNieWiem wszystko wie
SamaNieWiem: tak jest
SamaNieWiem: czytałam świat wiedzy
4motiOn,,: z/w
~Monika.27: myślicie że swoim wyznaniem zniechęciłam go do siebie w pewien sposob?
SamaNieWiem: nie siedzimy w jego głowie
~Monika.27: zanim sie pojawiła ta dziewczyna mielismy taka fajna relacje jako kumple.. i ta cala sytuacja mi uswiadomila, ze to nie jest jedynie moj kolega..
Klasyczna zazdrość kobiety o inną kobietę?
Dawczyni93: ~Monika.27 bardzo skomplikowana jesteś
~Monika.27: to fakt..śp._brat_maciej: z Dawczyni93 raczej infantylna
Dawczyni93: to na jedno
santomaso1: to nie na jedno
Dawczyni93: nie prawda, zawsze było podobnie
santomaso1: nieprawda*
santomaso1: Dawczyni93 nieprawda piszemy razem, o to idzie
santomaso1: teraz ludzie pozniej dojrzewają śp._brat_maciej
SamaNieWiem: a niektórzy wcale
santomaso1: a pewnie
śp._brat_maciej: mi wiek emocjonalny na tescie wyszedl 86 lat wiec chyba nie
santomaso1: a no to inna sprawa, ze są ludzie starzy od mlodości
~Monika.27: ale chyba gdy się nei ma doswiadczenia, to mam prawo do tej infantylności?
Masz też prawo zachować milczenie, bo wszystko co powiesz w Internecie...
Spirit-20: ~Monika.27 bravo girl przeczytaj
Spirit-20: tam sa odpowiedzi na wszystkie pytania
ASIA90: Mój mąż się potajemnie mastrubuje!
SamaNieWiem:
SamaNieWiem: ASIA90 a skad wiesz skoro potajemnie? podgladasz?!
Tasha: hyhy
CrystalMethod:
Spirit-20: ASIA90 rozwód!
SamaNieWiem: przyłącz sie, zapytaj czy mu pomoc
SamaNieWiem: zobaczysz jak to wpłynie na wasze relacje
CrystalMethod: ogląda porno w jej laptopie : )
Tasha: rookie mistake
SamaNieWiem: moj monsz informuje mnie o kazdej masturbacji ale ja mu nie ulegam. niech walczy sam
SamaNieWiem:
CrystalMethod:
Tasha:
~Monika.27: myslicie, że jesli miedzy nami jest 10 lat różnicy, to mezczyźni w tym wieku byliby zainteresowani kobietami tak niedoswiadczonymi w tych sprawach jak ja?
Tasha: ~Monika.27 mężczyźni są gupi i lecą na małolaty
Grizzzly30i: Mnie malolaty nie interesuja
santomaso1: ~Monika.27 pewnie, to nie przeszkoda
CrystalMethod: problemy są. tak czy siak.
~Monika.27: i potoczył się tak, ze przestał się z nia spotykac
~Monika.27: ale nie wiem czy z mojego powodu..
~Monika.27: powiedzial, ze nie mam z tym nic wspolnego..
~Monika.27: więc najwidoczniej nie...
santomaso1: ~Monika.27 a to on ma dziewczyne?
SamaNieWiem: miał
SamaNieWiem: juz nie ma
SamaNieWiem: z tego co napisała
~Monika.27: tzn to nei byla w zasadzie nawet jego dziewczyna
~Monika.27: to jakas niespelniona milosc przed 8 lat, jakby niezamknieta sytuacja, ktora chyba teraz stara się zamknąć..
~Monika.27: cieszę się, że doszedl do tego sam..
santomaso1: az osiem lat sie za nim ciągnie?
~Monika.27: to troszke skomplikowane.. jest po nieudanych zwiazkach i moze ja traktowal jak taka niespełnioną wyidealizowana milosc przed 8 lat...
SamaNieWiem: za duzo rozkminiasz
SamaNieWiem: wyłacz to
SamaNieWiem: ulzy ci
greywoIf: Cześć
santomaso1: no dosyć skomplikowane
~Monika.27: wiem że za duzo rozkminiam... ale mi po prostu na nim zależy
~Monika.27: ostatnie 3 tygdonie to jakas masakra dla mnie..
~Monika.27: nie sadziłam ze tak sie w faceta mozna wkrecic..
Blondynka#3_: ~Monika.27 to mu to powiedz
Blondynka#3_: ~Monika.27 zobaczysz jak zareaguje
greywoIf: ~Monika.27 nieszczęśliwie zakochania?
~Monika.27: juz powiedzialam... greywoIf nie wiem czy nieszczesliwe, poprosił o czas
greywoIf: to nie naciskaj
greywoIf: bo go spłoszyszgreywoIf: daj mu [oczuć, że w związ,u z Tobą pozotanie tym, kim chce być
gość_02890067: Czy ktos tu jest psychologiem z zawodu?
~Monika.27: on ogolem jest poraniony przez poprzednie zwiazki... strasznie fajny kontakt mielismy przed tym gdy pojawila sie taka dziecwzyna z ktora juz sie nei spotyka..
~Monika.27: tyle ze nie wiem do końca czy ta relacja to bylo cos na zasadzie wzajemnego wspierania się, czy jakieś uczucie..
greywoIf: daj mu przetrzeń
greywoIf: ale wystaw rękę
~Monika.27: gdy z nim rozmawialam, powiedzial, ze czlowiek musi być pewnym swoich uczuc.. nei zrozumialam go wtedy... ale teraz rozumiem..
~Monika.27: tak tez zrobilam... ale ta niepewnosc mnie mega przytlacza
greywoIf: więc badz b;isko..... ale nie stawiaj mu na drodze
~Monika.27: to prawda.. nie chce go osaczac..
~Monika.27: ale to takie trudne gdy na kims zalezy..greywoIf: wiem
greywoIf: wiem, jak trudnegreywoIf: chcesz, to wbij na prw
~Monika.27: nie wiem, czy ja sie niechcacy od niego nie uzależniłam..
santomaso1: zapewne chcący
santomaso1: skoro sie juz znacie dłuzszy czas
santomaso1: musiałas wiedziec, co sie zaczyna z tobą dziać, ale nie przerwalas tego
śp._brat_maciej: ~Monika.27 a zadam ci pytanie jako zdiagnozowany socjopata - na chuuj ci jego uczucia?
SamaNieWiem:
~Monika.27: tyle ze to miala byc przyjaźń
greywoIf: sraty taty
greywoIf: tego nie można ustawić
~Monika.27: zazwyczaj ja bylam ta co odrzucala facetow..
santomaso1: co ty nie powiesz
śp._brat_maciej: ludzie potrzebuja milosci od drugiej strony zeby czuc sie wazni to taki skrajny egoizm chca byc najlepsi na swiecie chociazby dla tej jednej osoby
~Monika.27: śp._brat_maciej odp na Twoje pytanie - bardzo dużo mnei jego uczucia, bo fajnie jest mieć sie o kogo troszczyć
CrystalMethod: : )
greywoIf: to jest jeszcze zdrowe
greywoIf: gorzej jak hołubią tak swoją miłość
śp._brat_maciej: ~Monika.27 fajnie miec cudze problemy? raczej to ty chcesz zeby ktos sie toba opiekowal i latal wokol ciebie
~Monika.27: śp._brat_maciej to prawda
~Monika.27: zastanawia mnie czy ta prośba o czas to ze wzgledu na to, ze on stara się zamknąć pewien rozdział, ktory się za nim ciągnie od 8 lat... czy raczej ma mnie po prostu dość..
PO TEJ ROZMOWIE, CAŁYM SERCEM, JESTEM ZA DRUGĄ OPCJĄ.
To dajmy przerywnik:
Miś25: czesc
Miś25: ~Monika.27 czesc kotku
Miś25:
Miś25: kocham poekne kobiety
Miś25: kocham piekne ciala duze pupy I piersi
Miś25: kocham sexowne panie
Miś25: w tvp info jest piekna dziennikarka
Miś25: mmm
Miś25: mm
Miś25: kobietki zaplodnie was
Miś25:
greywoIf: ~Monika.27 i to jest test dla CIebie
greywoIf: brak cierpliwości spowoduje tylko urazy
~Monika.27: greywoIf co masz anmysli?
~Monika.27: a ja baaardzo niecierpliwa
greywoIf: własnie w tym myk
greywoIf: i ja doskonale wiem, co czujesz
greywoIf: oraz
greywoIf: co czuje on
greywoIf: nie wiem, czy zamyka rozdzial, czy co innego
greywoIf: jedno jest pewne
greywoIf: chce sie upewnic, że nie otworzyidentycznego rozdzialu
greywoIf: rozumiesz MOnika?
greywoIf: ma już dość gierek, zazdrości.... chce związku "idealnego" z duża przestrzenią dla każdej strony
gość_46295838: Ja np zwodziłbym dziewczynę jakby mnie wkurzyła.
gość_46295838: Czasem potrzeba wiećej czasu by coś przemyśleć.
gość_46295838: Czasami dziewczyny wydziwiają.
~Monika.27: hmm
~Monika.27: zastanawiam się, czy mam jak mu to zafundować
greywoIf: masz
greywoIf: ma Twój numer?
~Monika.27: tak
greywoIf: a Ty jego?
~Monika.27: tak
greywoIf: macie jakiś zwyczaj? pisanie na dzień dobry czy takie tam?
~Monika.27: był taki czas, gdy tak było...ale jeszcze wtedy wydawalo mi sie, ze to przyjaciel..
greywoIf: to spróbuj delikatnie utrzymać tę konwencję
~Monika.27: nie pisalismy tak do siebie ze 3-4 tygodnie...
greywoIf: będzie wiedział, że jesteś blisko, ale..... ujmując to kolokwialnie, nie wbijasz mu się z butami
greywoIf: tylko nie pisz nigdy w afekcie! jak Cię poniosą emocje to ZAWSZE lepiej milczeć, niż cokolwiek powiedzieć
CrystalMethod: a psik!
greywoIf: wtedy nie ma się z czego tlumaczyć
SamaNieWiem: na zdrowko !
greywoIf: mazeltoł
greywoIf: czy jak to mówią
CaptainObvious: rzuć go!
CaptainObvious: a nie, sry, nie wstrzeliłem się
wibrująca_mrówka:
SamaNieWiem: CaptainObvious
~Monika.27: nawet an dobranoc nei odpisał
greywoIf: to nie ciśnij
greywoIf: tomteraz stonuj na kilka dni
CaptainObvious: rz...
CaptainObvious: RZZ.....
CaptainObvious: RZUUUUUU....
wibrująca_mrówka: CaptainObvious ćśś
wibrująca_mrówka: to inna akcja.
CaptainObvious: dopsz dopsz
~Monika.27:
i dopiero 2 dni temu gdy do niego zagadalam, to sie od niego
dowiedzialam, ze już nie spotyka sie z tamta dziewczyna bo to byl zly
pomysl...
MeRena: Życie mnie boli
santomaso1: MeRena a konkretnie który fragment zycia?
MeRena: Faceeeciii kurde
CaptainObvious: faceci to zuo
CaptainObvious: wszyscy tacy sami
Powiązany wpis: Z dedykacją dla D.
greywoIf: tak, pijaki i zlodziedje
MeRena: No
CaptainObvious: chodzące penisy z doczepioną resztą ciała
CaptainObvious: dokładnie
CaptainObvious: i jeszcze traktują kobiety obiektowo
MeRena: Przedmiotowo
santomaso1: CaptainObvious to z autopsji mowisz?
CaptainObvious: tak, z autopsji mózgu części czaterian
CaptainObvious: wabię ich do piwnicy i zabijam
santomaso1: autopsja z definicji dotyczy siebie samego
kciukiem_w_mózg: santomaso1 ...
CaptainObvious: jest jeszcze inne znaczenie tego słowa
CaptainObvious: poczytaj
santomaso1: CaptainObvious ano chyba tak
santomaso1: wyceciało
greywoIf: salwy plemników na każdym chodniku
kciukiem_w_mózg: greywoIf wszyscy kiedyś byliśmy biali
greywoIf: na począątku było Słowo.... a potem czateria
kciukiem_w_mózg: było, potwierdzam jako językoznawca
MeRena: Faceci to ścierwa oszukujàce i tyle
CaptainObvious: ścierwa a jakże
Blondynka#3_:
Ja bym raczej powiedziała, że nieskomplikowani w obsłudze, jak się
laska podoba to stają na głowie a jak nie to proszą o czas do namysłu
heh
MeRena: Gady ale przydatne
CaptainObvious: MeRena niby jak przydatne?
MeRena: Jako wibrator i do koszenia trawy przydatni są
CaptainObvious: dokładnie
CaptainObvious: zasrańce, obiektywizujące kobiety
wibrująca_mrówka: pomówmy o kobietach
CaptainObvious: ćśś, mrów
CaptainObvious: dobrze się bawię
kciukiem_w_mózg: wibrująca_mrówka jeszcze nie zaczęłam narzekać na facetów
kciukiem_w_mózg: ustaw się w kolejce
wibrująca_mrówka:
wibrująca_mrówka: ok, to wracam do ankiety
kciukiem_w_mózg: dzisiaj jestem wyjątkowo rozżalona
kciukiem_w_mózg: ale no.
MeRena: Fajne obrazki, ciekawe...
CaptainObvious: w przeciwieństwie do kobiet wszyscy faceci są tacy sami
CaptainObvious: nie?
kciukiem_w_mózg: nie, jedni są więksi, inni mniejsi
CrystalMethod: mawia się że różnią ich tylko modele samochodów.
CrystalMethod: alw ile w tym prawdy fo nie wiem
MeRena: Nieskomplikowane stworzenia na pewno
CaptainObvious: dejcie mi tego mema "it's a trap"
CaptainObvious: a potem tego mema typa co się kąpie w za*ebistości sytuacji
~Monika.27: tylko nei wiem, czy to ja mialam wplyw na te decyzję..
~Monika.27: a szczerze, wstydze sie jego o to zapytac wprost..
~Monika.27: nigdy tak nie rozmawiałam z facetem..
Świetna podstawa do budowania związku. Nigdy nie rozmawiać wprost i szczerze o uczuciach, na których się ten związek buduje. Lepiej mieć wątpliwości i się wzajemnie oszukiwać, a potem płakać po czatach i pytać ''a co mój facet myśli i o co mu chodzi''.
CrystalMethod: to masz nowe doświadczenie życiowe
Ania_Easywriter: ~Monika.27 powiedz mu co czujesz i już
~Monika.27: juz powiedzialam..
Ania_Easywriter: a on co?
kciukiem_w_mózg: a fogle od czego się zaczęlo?
CaptainObvious: a nie wiem, wbiłem i zobaczyłem, że jakaś dziewczyna coś-tam mówi o braku atencji od jakiegoś typa
CaptainObvious: być może w nim zadurzona albo coś
kciukiem_w_mózg: no pewnie tak
CaptainObvious: a potem było "faceci są beznadziejni"
CaptainObvious: więc postanowiłem pociągnąć nieco za tą linkę
wibrująca_mrówka: kciukiem_w_mózg ja wiem!
kciukiem_w_mózg: e?
CaptainObvious: nareszcie czat zaczyna w zgodzie żyć
CaptainObvious: *świat
~Monika.27: hmm
greywoIf: ~Monika.27 odpusciszz?
greywoIf: dasz radę?
~Monika.27: na pare dni?
~Monika.27: nom
~Monika.27: nie mam wyjscia
greywoIf: nie masz
greywoIf: a jak zaczniesz próbować kontaktu, zostanie ZAWSZE odebrane źle
~Monika.27: chociaz on ma za 2 dni urodziny
~Monika.27: to bedzie nei na miejscu gdy zloze mu zyczenia?
greywoIf: jakie?
Urodzinowe, kurfa!
wibrująca_mrówka: to po uj ta cała rozmowa jak NIE MA WYJŚCIA?!
CaptainObvious: mrów
CaptainObvious: odpowiedź masz w pytaniu
CaptainObvious: tylko w złym przypadku
kciukiem_w_mózg: nie no. w dobrym.
kciukiem_w_mózg: zależy jak zdanie zapisać ^^
CaptainObvious: *uja, kciukiem
~Monika.27: wiem, że to głupie co pisze...
~Monika.27: ale strasznie sie z tym mecze..
kciukiem_w_mózg: dasz radę
CaptainObvious: wierzymy w ciebie, monika
CaptainObvious: ciśń
~Monika.27: cos ze mna nie tak?
kciukiem_w_mózg: tak.
kciukiem_w_mózg: you're welcome, cieszę się, że mogłam pomóc.
santomaso1: kciukiem_w_mózg nie, to normalne
wibrująca_mrówka: dla 12 latek może tak...
Blondynka#3_: wibrująca_mrówka właśnie, sytuacja parowa, dziewczyno za jakiś czas zapomnisz i znów się zakochasz
Zuzanna#16: Cześć
kciukiem_w_mózg: Zuzanna#16 elo
Zuzanna#16: Czy jest tutaj lekarz? (w sensie oby nie : D)
CaptainObvious: i wszystkie sytuacje na świecie rozwiązane
CaptainObvious: rozwód?
CaptainObvious: spokojnie, za jakiś czas zapomnisz i znów się zakochasz
Zuzanna#16: Co dla 12-latek?
NaPewnoChybaNie: znow jakas baba cos zwalila?
NaPewnoChybaNie: ktos skroci sytuacje moniki?
wibrująca_mrówka: ok, ja powiem: FACET CHCIAŁ CZASU A ONA GO NAGABUJE I PYTA CZY MA DALEJ NAGABYWAĆ
wibrująca_mrówka: tyle.
NaPewnoChybaNie: xD
NaPewnoChybaNie: dobry skrot, nie ma i tyle
CaptainObvious: mrów - ALE CO MA W TEJ SYTUACJI ZROBIĆ?
CaptainObvious: nagabywać dalej?
CaptainObvious: wysłać mu pocztą palec jego matki, żeby się pospieszył?
wibrująca_mrówka: nie wiem. ja zrobię ankietę i wpis
CaptainObvious: mrów - zrób na google forms
Zuzanna#16: Ej, zapytałam o coś :p
CaptainObvious: zuzanna - lekarz
Zuzanna#16: Jest?
Zuzanna#16: No cholera, jest czy nie ma?
SamaNieWiem: Zuzanna#16 ale co/!
CaptainObvious: zuzanna - nie, nie ma lekarza dla 12-latek
CaptainObvious: to był żart
CaptainObvious: w odpowiedzi na inny komentarz
Zuzanna#16: Matulu, nic nie ogarniam
NaPewnoChybaNie: jakby byl to by sie zglosil zuza a skoro sie nie zglosil to nir ma
Zuzanna#16: A, okej
CrystalMethod: damn.
CrystalMethod: pytanie
CrystalMethod: jakie są pierwsze objawy depresji?
kciukiem_w_mózg: CrystalMethod nie pamiętam
wibrująca_mrówka: CrystalMethod nie w tym pasku.
MeRena: CrystalMethod Ospałość, brak chęci do działania chyba
MeRena: Jak mówi że chce czasu to sà marne szanse na to żeby między wami wyszło
MeRena: Ja tak miałam przynajmniej
CaptainObvious: MeRena nie, to znaczy, że musi się zastanowić
CaptainObvious: i skoro sama mówiłaś, z tego co załapałem, że dopiero co skończył związek
CaptainObvious: to może po prostu chce czasu
Blondynka#3_: MeRena czyli to co pisałam wcześniej
MeRena: Blondynka#3_ No tak
wibrująca_mrówka: CaptainObvious pomyliłeś chyba MeRenę i Monikę27
CaptainObvious: może, winisz mnie?
wibrująca_mrówka: nie
CaptainObvious:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.