wibrująca_mrówka: bo idiota nie pomyśli że można na dużej działce swojej zrobić psu wybieg. musiałby pomyśleć, wziąć desek, siatki i popracować, a to za dużo jak na idiotę. już nie wspominając o czyszczeniu i wyposażeniu budy.. żeby nie przeciekał deszcz i żeby pies miał miękko i czysto.
~przychodzi: Ona..--
Pozytron: wibrująca_mrówka, tak. To za dużo jak na ciebie. Rolniku ze wsi.
wibrująca_mrówka: Pozytron wybacz bucu z miasta, ale nie rozumiem czego sie czepiasz?
Pozytron: Ciekawe jak przecieka deszcz. Myślałem, że przeciekać może dach.
Pozytron: I nie zrozumiesz, bo jesteś durniem, kurduplu.
wibrująca_mrówka: hmm a nie mówi się że coś ''przecieka do środka''? bo mi się wydawało że tak.. aż poszukam
Pozytron: Masz rację...
Pozytron: ...wydawało ci się.
Ona..--: Spokojnie. Dajcie sobie po razie i spokoj.
Pozytron: Ona..--, toż to wiejski karzeł na wózku.
Pozytron: Ciągle pisze o kwiatkach, kotach i życiu na roli.
Ona..--: skąd u Ciebie ta wiedza.?.
Pozytron: Od niego.
Ona..--: Kocham wies.
Pozytron: Tak. Wieśniacy są tacy śmieszni.
wibrująca_mrówka: Ona..-- i dlatego mówisz że powinien mi dać ''po razie'' koleś, który mi ubliża, nie wspominając o kłamstwie, że nie dbam o mojego psa?
Ona..--: Pozytron a skąd u Ciebie ta agresja? Czujesz sie słaby.
wibrująca_mrówka: ten cyrk ciągnie się od wczoraj, bo jednemu kretynowi przeszkadza, że wczoraj rozmawiałem z dziewczyną o zwierzętach na wsi i o tym jakie miały warunki tam.
Wpis: Rozmowa z Pozytronem jest jak koncert... Najpierw nowości, po czym wracamy do największych przebojów.
Ona..--: wibrująca_mrówka ale czy warto wchodzic w dyskusje?.
wibrująca_mrówka: Ona..-- a czy ja wchodzę w dyskusje? ja tylko słucham o tym że jestem kaleką
Pozytron: Tak. I ta dziewczyna nic nie pisała. Ale dla ciebie to była rozmowa.
Pozytron: I sam ją przepraszałeś za zanudzenia tematami z duupy.
BłękitnaAgaa: Pozytron dlaczego nazwales wibrująca_mrówka kaleka ?
Ona..--: Pozytron nie ran naszych oczu słowami
Pozytron: BłękitnaAgaa, bo nim jest.
Ona..--: Pozytron zatem kim Ty jestes?.
wibrująca_mrówka: Pozytron to może jeszcze zanotowałeś pytanie do niej ''czy chce poczytać o tym'' oraz jej twierdzącą odpowiedź.
BłękitnaAgaa: Pozytron to ze ty nim jestes to nie znaczy ze my wszyscy
Ona..--: BłękitnaAgaa spokojnie
Pozytron: Ja jestem normalnym, wysportowanym WYSOKIM kolesiem. Nie jestem natomiast karłem na wózku, ze wsi.
BłękitnaAgaa: bo pytanie skad ? moze sam nim jest
Pozytron: . wibrująca_mrówka, dziewczyna nie chciała wiejskiego kaleki urazić, durniu.
Ona..--: Pozytron tylko ze to Twoje slowa , a jak widzą Ciebie inni?.
Pozytron: Ona..--, a jak mają widzieć? Bardzo dobrze mnie widzą.
Pozytron: BłękitnaAgaa, ryj!
BłękitnaAgaa: Pozytron to teraz dales duzo do myslenia
Ona..--: Pozytron oj słabą masz psychike
Pozytron: nie istnieje coś takiego, jak słaba psychika.
Ona..--: Ty ją masz
Ona..--: tu mozna wyczytac cos innego kupa mięsni w glowie nic..pustka, nicosc
Pozytron: powtarzam to po raz setny. Nie trenuję na siłowni, lecz jestem KALISTENIKIEM.
Ona..--: Twoje cialo Twoja sprawa , ale rusz mózgiem nie ozorem.
Pozytron: więc nie pisz że mam górę mięśni, bo z górą mięśni nie da się trenować sportów wyczynowych.
Ona..--: Czasami warto pomyslec co sie pisze
Solange*: wibrująca_mrówka wracajac do tematu psów (bo przewinęłam)..myślę, ze kazdy powinien dobrac rasę psa odpowiednią do jego warunkow. Moj np w opisie rasy jest "psem do towarzystwa"
Ona..--: moj sasiad ma dwa psy haski i ciłała w 55m kwadratowych to męka dla psa
Solange*: husky bym nigdy nie trzymała w bloku. To barbarzynstwo
Ona..--: dokladnie
wibrująca_mrówka: Solange* a mój bydlęciem które potrzebuje pobiegać
i ma taką gruuubą sierść. spodobałby ci się.
Solange*: skoro duzy to dobrze, ze ma warunki do wybiegania. nie wątpię, by mi się spodobał
Ona..--: Duzy powinien biegac
wibrująca_mrówka: Solange* i właśnie tamta rozmowa tego dotyczyła, bo pies na wsi kojarzy się z łańcuchem. a w dzień jest za ogrodzeniem swoim, kiedy ludzie przychodzą i woła sam kiedy chce wyjść. nie biega po ulicy i nigdy nie uważałem żeby miał źle. a głupi jest jak but bo jak podaje łapę to na zmianę obie aż trafi na właściwą
Pozytron: wibrująca_mrówka, ty jesteś głupi jak but.
wibrująca_mrówka: Pozytron zapewne jestem głupi jak wiele różnych rzeczy, wymień proszę przynajmniej 5, najlepiej na literkę R
Ona..--: Pozytron zatem nie pisz bezmyslnie , bo to zalosne .
Pozytron: Ona..--, uspokój się.
Ona..--: Kazdy moze skonczyc na wózku Pozytron
Pozytron: Bo zaczynasz bredzić.
Ona..--: Pozytron tak jak Ty kiedys myląc mnie z kims?.
Pozytron: wiem. Ale niech on się zachowuje.
Pozytron: I ja tego kaleki nie pomyliłem z nikim.
Ona..--: Pozytron spokojnie!
Pozytron: wibrująca_mrówka, wypad.
Pozytron: On wkuurwiiaaa ludzi. Zachować się nie umie.
wibrująca_mrówka: oblałeś test na zasób słownictwa
BłękitnaAgaa: ciebie mnie nie
Ona..--: Pozytron , bo dostaniesz banana
Pozytron: BłękitnaAgaa, a ty mądrością nie grzeszysz, więc łaskawie mordka w kubeł.
Ona..--: BłękitnaAgaa choo mu wpitolimy
wibrująca_mrówka: widzę że nie ma sensu nawiązywanie do rozmowy... bo cała uwaga skupia się na trollu
Pozytron: Ona..--, jakiego banana?
Ona..--:
Pozytron: Idę, a jak wrócę, to ma cię tu wieśniaku nie być. Masz być w chlewie, gnój przerzucać
Ona..--: Pozytron skad ta złosc , agresja
wibrująca_mrówka: przeciekać - cieknąć, ciec, kapać, przepuszczać, wylewać się, wsączać się.. wnikać, rozlewać się.. więc poprawnie jest że deszcz przecieka bo sączy się do środka. dach za to może przeciekać w sensie przepuszczać wodę. więc obie wersje brzmią okej
~odchodzi: Pozytron
BłękitnaAgaa: echhh
***
''Woda może przeciekać w kontekście, gdy znajduje się w jakimś miejscu i powoli przemieszcza się do innego.'' - czyli np. kiedy woda zbiera się na dachu w czasie deszczu.
''Dane naczynie przecieka, gdy jest dziurawe.'' - np. klasycznie dziurawy dach.
Ale dla pewności jeszcze pytam jak jest poprawnie!
***
Do informacji ciekawskich i zaaferowanych - jedyny wózek jaki mam to fura gnoju, narąbana przez Pozytrona, gdziekolwiek się on pojawia. ;)
Dwa razy jednego dnia!
Edytowane: 13.06.2015
Uwielbiam dopiski! Ten ma tytuł: Pozytron: Nie rozróżniasz żartu od chamstwa.
wibrująca_mrówka: swoją drogą jeśli wspominamy o upośledzeniu, czy to nie ty mnie wyzywałeś od kalek? czy to nie było przypadkiem chamstwo?
Pozytron: Nie. Ja zapytałem tylko o to.
wibrująca_mrówka: rozbrajasz mnie niesamowicie.
Pozytron: Dziękuję za komplement.
wibrująca_mrówka: to akurat była kpina
Pozytron: Więc nie dziękuję za twoją kpinę. I taka jest z tobą rozmowa. Pozbawiona sensu i zmierzająca do nikąd. Taka próba zagrania na emocjach.
wibrująca_mrówka: ten dzień staje się coraz piękniejszy! baw się dobrze, bo mam innego rozmówce. rób to co zawsze, wiesz, udawaj że mnie obchodzi to co mówisz sam do siebie
Pozytron: No spadaj.
Oak_Bluffs: mysle ze mrowka chce poderwac pozytrona
wibrująca_mrówka: tak, na wystrzałowy wózek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią.
Z przyjemnością wykorzystam Twoje wskazówki w dalszej pracy nad blogiem.